Przystojny facet i brzydula

Widziałąam ostatnio meeeega przystojnego faceta (25-30 lat) -ciacho - ze swoją dziewczyną: przytulał ją, całował, patrzył się na nią jak w obrazek. Z tym że ta dziewczyna miała okulary, tłuste związane szare włosy, była ubrana na sportowo, wysoka (on wyższy od niej) ale nie szczupła tylko normalnej budowy ciała. Z twarzy nic specjalnego. Nie powiem, zazdrość mnie wzięła. I się zastanawiam, czmeu ja nie mogę mieć takiego faceta. :( Nie wiem jakim sposobem ona go zdobyła.

Musisz wyglądać jeszcze gorzej :D Polecam lustro.

Myślę że nie chodzi o wygląd..

A może spróbuj znaleźć chłopaka który Ci odpowiada, którego możesz troszkę dostosować do swoich potrzeb a wygląd jest mniej ważny.

Nie chce mi się mieć chłopaka. Dobrze mi samej. Ale wtedy wzięła mnie zazdrość.Bo jak tak na nich patrzyłam to naprawdę chciałabym być na jej miejscu - facet mi się bardzo podobał. tylko że teraz nie rozumiem, czego tak naprawdę szukają mężczyźniw kobietach. jakim cudem on się zakochał w takiej i akceptuje ją taką brzydką, jak może mieć każdą?

widocznie ma coś więcej niż wygląd

co ?

"Nie wiem jakim sposobem ona go zdobyła." On ją zdobywał. Zdobywanie facetów i intrygi są dla takich jak ty, pustaków.

nie jestem pustakiem kretynie. ja facetów nie zdobywam. nie kręci mnie to. poza moim obszarem zainteresowania. tak napisałam, internetowy pustaku.

A może po prostu miała gorszy dzień i nie była "zrobiona"?

W jego oczach ta nieatrakcyjns dla ciebie dziewczyna była najpiękniejsza ze wszystkich. Tak się dzieje gdy człowiek pokocha.

to trafił jej się los na loterii

ja dla takiego faceta byłabym codziennie "zrobiona"

Znam wiele par, gdzie on jest przystojny a ona nieładna i na odwrót on brzydki a ona śliczna. Nie ma reguły, grunt, że im że sobą dobrze.