Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość butterflyy

co mam zrobić?

Polecane posty

Gość butterflyy

Hej, mam pewien dylemat. Nie mam żadnego wykształcenia - jestem po liceum ogólnokształcącym. Chciałam iść na studia, lecz mnie na nie po prostu nie było stać, w szczególności na moje wymarzone - tj. prawo. Normalnie nigdy w życiu nie mogłabym sobie pozwolić na studia prawnicze, w ogóle na żadne inne studia do momentu, gdy nie poznałam pewnego prawnika. Zaproponował, że opłaci mi studia, pomoże w nauce (gdybym z nim zamieszkała) wkręci mnie w to hermetyczne środowisko, załatwi pracę w branży. I to wszystko w zamian za seks. Oczywiście od razu odrzuciłam niemoralną propozycję, ale dał mi czas do namysłu i od pewnego czasu biję się z myślami. Czy dobrze zrobiłam? Przy tym prawniku mogłabym zostać kimś, a tak jestem nikim?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iwonkaka
uprawiac seks i tak bedziesz, zanim skonczysz studia i aplikacje minie gora 10 lat, zyc bedziesz jeszcze 60 albo i wiecej,te 10 lat moze zapewnic ci godne i wygodne zycie na kolejne 60 lat, mysle ze warto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość butterflyy
Też tak pomyślałam, ale boję się. Nie wiem czy potrafiłabym funkcjonować w takiej relacji przez tyle czasu. Uczucia nie wchodzą w grę, a co jeśli się zakocham? Albo co powiem mojemu potencjalnemu chłopakowi na temat moich dużych oszczędności, własnego mieszkania, które nie będzie kupione za kredyt. Co z moimi znajomymi, rodziną którzy będą chcieli mnie odwiedzić? Aczkolwiek jeśli nic nie zrobię, nadal będę tak tkwić w miejscu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak sie poznaliście?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość butterflyy
Może to nierozsądne z mojej strony, ale na "stopie".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Facet już po kilku miesiącach kopnie cię w tyłek i znajdzie sobie nową, ale wy jesteście naiwne... jeśli faceta stać na sponsoring, to nie będzie przez kilka lat utrzymywał jednej d****** bo i po co? Moja kumpela dostała świetną pracę za seks, praca trwała 4 miesiące, a potem na jej miejsce wskoczyła inna, ładniejsza, nowsza, a koleżanka została z niczym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym się zdecydowała. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Każda d***** chętnie wejdzie w taki układ, 70% kobiet jest leniwa i nie ma żadnych ambicji aby dojść do czegoś ciężką pracą, wolą przyjść na gotowe. Chcesz w to brnąć, to brnij, tylko co zrobisz jak zaciążysz, a on kopnie cię w tyłek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość butterflyy
Wszystko może się zdarzyć. A co do pójścia na "gotowe". Sama co osiągnę bez kasy? Nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Naprawdę uważasz że kasa da Ci szczęście? Wierzysz w to że seks z jakimś tam facetem ustawi cię do końca życia? Aż tak naiwna chyba jednak nie jesteś ;) Skoro zapytałaś o to na forum, to albo robisz sobie jaja, albo sama doskonale wiesz, ze to nie najlepsze rozwiązanie, bo gdybyś wątpliwości nie miała, to nie byłoby tego tematu. I wiedz że jak facet płaci za seks, to dużo oczekuje... z czasem coraz więcej, będziesz dla niego rzeczą, narzędziem do spełniania każdej seksualnej zachcianki... jak odmówisz, znajdzie na twoje miejsce inną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość butterflyy
Nie kasa, ale studia za które zapłacę tą kasą. Kształcenie się, podróżowanie. Nie jestem naiwna, ale mam nadzieję. Wiem, że będę robić za seksualną zabaweczkę, będę robić rzeczy, których nawet prostytutki nie chcą robić. Ale jak wiemy nie ma nic za darmo. Bardziej boję się pojawienia uczuć, bo chyba nie potrafię tak na zimno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość butterflyy
Z pewnością nie ustawi mnie do końca życia, ale na pewno ułatwi start, którego nie mam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Więc skoro tego chcesz, to to zrób... tylko daruj sobie zakładanie takich tematów, bo dzięki temu my faceci mamy o was kobietach taka opinię jaką mamy. Przy okazji weź pod uwagę kilka możliwości 1. Facet cię przeleci i zaraz zostawi nie dając praktycznie nic w zamian. 2. Możesz zajść w ciążę i zostaniesz sama z dzieckiem. 3. Może cię czymś zarazić, bo skoro korzysta z usług prostytutek, to raczej nie będziesz tą jedyną. I mógłbym tak wymieniać i wymieniać ;) aha i jeszcze jedno... powiedz czy ktoś na takim stanowisku byłby skłonny wprowadzić do swojego środowiska osobę której płacił za seks? Mało prawdopodobne, bo czymś takim by sobie bardzo zaszkodził... będziesz dla niego bardzo niewygodna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prawnicy to najgorsze mendy jakie chodzą po tym świecie, żadnego kręgosłupa moralnego, bardzo pazerne i skąpe, takim ludziom się nie ufa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prostytutki szantazuja swoich klientów,mamy przykłady z politykami.Nie jeden zwyky szaraczek po wyjściu z rózoego domu rozpusty szukał swoich złotych kart,a potem okazywało się ,że ma puste konto.Znam z opowiesci znajomych takie historie,ze dziwię się jak tam mozna pójsć i sie dymać ze szmatami.Współczuje facetom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie warto dawać d**y w zamian za wykształcenie. Poza tym on może Cię rzucić po tym jak Cię raz zaliczy albo zanim skończyłabyś te studia. Studiowanie nie trwa krótki czas i w międzyczasie wszystko się może zmienić tzn. Ty mu się możesz znudzić, możecie się pokłócić i Cię rzuci. Wtedy nie będziesz mieć ani studiów, ani honoru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość butterflyy
Hm... Prawnicy i lekarze to dość hermetyczne środowiska, bez koneksji nadal będę nikim, nawet po studiach. a może tak być że się we mnie zakocha. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość butterflyy
Wiem, że nie warto. Ale w takim razie co w moim przypadku warto? Hm?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lekarze nie są hermetycznym środowiskiem, adwokaci tak... prawo może skończyć byle kretyn, ale żeby być adwokatem trzeba mieć adwokata w rodzinie, bo inaczej cię tam nie wpuszczą. Popieram wypowiedź powyżej... żaden facet na stanowisku nie wprowadzi do swojego środowiska prostytutki, bo to może zszargać reputację i zniszczyć karierę, kobiecie która puszcza się za korzyści materialne nigdy nie można ufać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość butterflyy
Jakich materialnych? Nie chcę dóbr materialnych. Tylko studia i podróże od czasu do czasu. Oraz polecenia mnie na pewne stanowisko w Sądzie lub pracę w jego kancelarii, a po pewnym czasie pochlebnych referencji i pójdę w swoją stronę. Chyba że się zakocha. Zresztą sam wyszedł z tą propozycją. Natomiast nikt nie musi wiedzieć, że sypiam z nim wzamian za jakieś tam korzyści.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakich materialnych? A czy płacenie za studia, wycieczki i inne rzeczy nie jest korzyścią materialną? Ty chyba nie jesteś zbyt inteligentna i szczerze wątpię abyś skończyła te studia. I zrozum że kobieta której się płaciło za seks jest bardzo niewygodna, takim kobietom nie można ufać, bo dla nich najważniejsza jest kasa... ale ty tego nie zrozumiesz, bo jesteś kobietą i nie wiesz jak myślą faceci. Zakocha się w Tobie? Weź mnie nie rozśmieszaj... życie to nie pretty woman, to nie bajka, żaden normalny facet nie zwiążę się z prostytutką, bo kiedy zaczniesz z nim sypiać za korzyści, to się nią staniesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
''Więc skoro tego chcesz, to to zrób... tylko daruj sobie zakładanie takich tematów, bo dzięki temu my faceci mamy o was kobietach taka opinię jaką mamy. Przy okazji weź pod uwagę kilka możliwości 1. Facet cię przeleci i zaraz zostawi nie dając praktycznie nic w zamian. 2. Możesz zajść w ciążę i zostaniesz sama z dzieckiem. 3. Może cię czymś zarazić, bo skoro korzysta z usług prostytutek, to raczej nie będziesz tą jedyną. I mógłbym tak wymieniać i wymieniać oczko.gif aha i jeszcze jedno... powiedz czy ktoś na takim stanowisku byłby skłonny wprowadzić do swojego środowiska osobę której płacił za seks? Mało prawdopodobne, bo czymś takim by sobie bardzo zaszkodził... będziesz dla niego bardzo niewygodna.'' Ten facet ma 100% racji, pomysl logicznie. Naobiecywac to ci moze co tylko ma ochote, bo co mu zrobisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość butterflyy
Wszystko jest możliwe. Lubię bajki, dużo się ich naczytałam. i wiem, że będę czerpać z tej relacji korzyści materialne ( i nie tylko - jeśli wiesz co mam na myśli. ) Tak tylko sobie zażartowałam. :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tylko najpierw sie zastanow, czy to naprawde pojdzie tak, jak planujesz, czy moze kolega prawnik ma inny plan, w ktory cie nie wtajemniczy. Inteligentny czlowiek powinien przede wszystkim rozwazyc najczarniejsze scenariusze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sprawdź czy kolega prawnik jest w ogóle prawnikiem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość butterflyy
Te Verde, być może masz rację. Lecz nic nie mam do stracenia. Co mi może zabrać? :D moją cnotę? Proszę bardzo, niech sobie ją bierze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem, co rozumiesz przez slowo cnota, ale gdybym ja miala sie sprzedawac, to chociaz, cholera, drogo ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość butterflyy
Jest, sprawdziłam. Ależ oczywiście, że biorę pod uwagę czarne scenariusze. Nawet to że w czasie seksu może mnie pozbawić życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miss nobody
Spójrzcie na to z tej strony, ile dziewczyn zostało z dzieckiem, na lodzie, mega skrzywdzonych przez faceta, który teoretycznie mówi, że kocha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×