Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość smutnomiogormnie

Doradźcie mi jak ją pocieszyć...dzwoniła zapłakana

Polecane posty

Gość smutnomiogormnie

Moja siostra rodzona nie długo bierze ślub i ostatnio rozwoziła zaproszenia na wesele i co ją spotkało ze strony najbliższej rodziny. Ciotka ( siostra rodzona naszej mamy) wydarła na nią mordę, że ona na żadnym weselu jej synów nie była (chodź przyjęłyśmy zaproszenia tylko nie miałyśmy kasy niestety, potem mama nam się rozchorowała i to poważnie o czym ciotka wiedziała) więc ona nie chce od niej żadnego zaproszenia przyjąć. I niech spieprza z tym zaproszeniem. Jest mi smutno bo zaraz po tej rozmowie siostra zadzwoniła do mnie, słyszałam że płacze i przez łzy próbuje ze mną rozmawiać. Że żałuje, że przyjechała z tym zaproszeniem, jest zaskoczona zachowaniem ciotki i jest jej cholernie przykro. Nie wiem jak ją mam pocieszyć. Przecież są święta za dwa miesiące bierze ślub jak tak można. Doradźcie jak ją pocieszyć. Zwykle to ona mnie pocieszała ja nie nadaję się na pocieszycielkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ta wasza ciotka ma widać trudny charakter, mam w rodzinie podobną osobę.. jak nawrzeszczała to siostra mogła się nieco przerazić tym, za kilka godzin emocje miną, trzeba na to spojrzeć z innej strony, może tak lepiej bo gdyby jednak przyjęła to zaproszenie i zebrałoby jej się na wyrzuty na ślubie to byłoby gorzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×