Pomocy ..

Może jest tu ktoś mądrzejszy , albo zna ktoś dobrego lekarza ginekologa i endokrynologa we Wrocławiu ? Niedługo minie rok od poronienia , a ja staram się zajść w kolejną ciąże i ciągle nic... już powoli wariuje i te rozczarowania co miesiąc .. próbowałam już chyba wszystkiego .. i na monitoringi chodziłam i wszystko ok .. miałam za wysoką prolaktynę ..zbiłam i dalej nic... niby chodzę do dobrego lekarza , ale może ktoś wie jeszcze jakie badania oprócz hormonów , tarczycy ... może warto zrobić krzywą cukrową z obciążeniem insuliny .. wiem ,że to zazwyczaj lekarza zlecają jak kobieta ma zespól policystycznych jajników , a ja takiego nie mam ... ale już sama nie wiem .. jakaś przyczyna musi być.. a dość mam gadania lekarzy ,że może potrzeba czasu.. Ja już byłam cierpliwa 3 lata ... z czego w końcu się udało , ale skończyło się poronieniem .

Tarczyce mialas badana? Tsh, ft3 i ft4? To moze byc klucz do rozwiazania zagadki. Tak w zwiazku z poronieniem jak i problemami w kolejnym podejsciu.

miałam tarczyce badaną .. wszystko wyszło ok ...już nie wiem gdzie szukać przyczyny , mąż robił też badania i ok .. coś mi się wydaję ,że we mnie tkwi przyczyna.. ostatnio zaczęłam tyć.. nie jest nie wiadomo jak , ale jednak 3 , 4 kg... dlatego pomyślałam ,żeby zrobić tą krzywą cukrową ... ostatnio też mam sporo stresów .. moja praca Mnie wykańcza ... wiecznie chodzę zdenerwowana... a wiem ,że i to dobrze nie wróży

nie panikuj,ja po poronieniu nie mogłąm zajść 1,5 roku,wszystkie badania ok,poziom hormonów bez zarzutu tak czasem bywa,nie zawsze od razu sie udaje robilas badanie hormonów?to chyba najważniejsze czy masz owulację

a jaki mialas wynik tsh? dopytuje, bo nie wiedziec czemu w PL za norme gorna ustanawia sie az 4,5 a gdzieniegdzie 5, tymczasem norma dla kobiet, ktore chca zajsc w ciaze wynosi max 2 (najlepiej w okolicy 1)

tsh można ładnie "zbić" zażywając euthyrox (na receptę). Ja miałam tsh powyżej 4, a zażywając ten lek - w najmniejszej dawce -25, zbiłam przez 3 miesiące do 1,6 :).

A nasienie????

ja nie panikuję po prostu mam swoje lata od 3 lat się staramy .. jedna próba nie udana.. a lata lecą ... nasienie męża ok... badania tarczycy jaka norma ... musiałabym je poszukać , bo nie pamiętam , ale mój lekarz ginekolog mówił ,że są ok . Ale też kiedyś słyszałam ,że tak jak piszesz dla kobiet starających się powinny być mniejsze wartości ,a ja na pewno miałam wyżej , ale w normie . Ale nie dostałam żadnych leków na to , jedyne co brałam to dostinex na zbicie prolaktyny .

Tarczyca dla staraczki to ponizej dwoch, najlepiej 1-1.5

dlatego ja nadal zażywam euthyrox 25 i teraz pewnie mam w okolicy 1. (badania kontrolne mam za miesiąc)

czasami dobrze napisać na takim forum , za cholerę nie mogę znalezc moich wyników tarczycy :( Pewnie będę musiała iść jeszcze raz .. taka już zakręcona jestem... , ale na pewno miałam wyższe ..ale w normie... Więc może rzeczywiście powinnam też brać dany lek . Tylko czemu mój lekarz Mi powiedział ,że wszystko ok . Czas zmienić lekarza