Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

zycie to zaden cud to tylko bol zmeczenie nuda i codzienna wegetacja

Polecane posty

Gość gość

tak to wszystko wyglada;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skoro zycie sie nudzi to znajdz sobie jakies hobbi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kółeczka
zgadzam się, jeszcze do tego dodałabym rozczarowanie, porażki i inne rzucanie kłód pod nogi :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiecie co jakby mi ktos sie zapytal czy chce sie urodzic jeszcze raz-stanowczo powiedzialabym nie,mimo ze mam 34 lata nie uwazam, zeby zycie było taki cudem, ale juz jestem i trwam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kółeczka
ja mam 30 i jestem już nim zmęczona. Codziennie w moim życiu dzieje się to samo. Pobudka do pracy, zmęczenie po pracy, obiad, spanie. Jakby ktoś nam zaprogramował całe życie, codziennie to samo. Jakby jeden, niekończący się dzień. Coraz mniej rzeczy mnie cieszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja chyba wiem po co ludzie sobie robia dzieci zeby jakos wypelnic swoje nudne i beznadziejne zycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
codzienna wegetacja to byla wtedy jak na paszport dostawales zgode dopiero jak ci PZPR zajrzalo w majtki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kółeczka
no właśnie, wypełniają sobie nim czas, który przy dziecku szybciej zlatuje, chodzą z nim na spacery, bawią się klockami itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trrr
Zadajcie sobie pytanie co takie zrobiliście aby wyglądało inaczej. Jak patrzę na niektórych ludzi to mi się robi niedobrze. Mianowicie, że nic nie robią, nie próbują zmian, nawet tych małych, kierują się monotonią w codziennym życiu. Robiąc te same rzeczy nie spodziewajcie się innych rezultatów.Człowiek ma duże możliwości, zawsze można coś przeczytać, wyjść stworzyć itp. Musicie zmienić swoje podejście i myślenie. Nie myśleć jedynie o pracy, zacząć interesować się otaczającym nas światem, zacząć uprawiać sport - jesteś zdrowy/a ? Biegac każdy może... Najważniejsze to nie siedzieć w domu, zwłaszcza przed "manipulacyjnymi programami" i wiadomościami, które tylko dołują człowieka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie robia zmian bo sie boja pogorszyc ja kiedys chcialam cos zmienic ale wyszlo gorzej jeszcze plus pojawily sie docinki rodziny ze " cyrkuje" wiec bezpiecznie dalej sobie zyje w stagnacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no u was to wyglada jak wegetacja- ja lubie swoja pracę, kocham swoje dzieci, kocham męza, uwielbiam niedziele i święta i urlop gdy mozemy wszyscy wspólnie byc ze sobą , chyba strasznie trudno to docenic z punktu widzenia jednostki która zyje sama dla siebie- bo zycie dopiero wtedy nabiera barw gdy zyjesz dla kogos- czy to dla rodziców, czy dla męza czy dzieci czy Boga...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trrr
plus pojawily sie docinki rodziny ze " cyrkuje" Trudno przejść obojętnie obok słów krytyki najbliższych osób, ale osobiście staram się olewać takie osoby, zwłaszcza, że bazują jedynie na zawiści i zazdrości. Próbujesz coś zmienić, oni to widzą i nie chcą być gorsi, albo ich ograniczony tok myślenia nie nadąża. W pewnym sensie przebywam w takim towarzystwie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No pewnie, jak się bedzie zwracać uwagę na rodzinę... Najbliżsi chcą dobrze, ale tymin dobrymi checiami mogą człowieka utopić. Mi tez wszyscy radzili inne studia, innego chłopaka, zostanie w Polsce w bezpiecznej pracy. Owszem, życie nienolkynie jak po rodach, ale na myśl o tym jakie by było, gdybym posłuchał a tych życzliwych rad, jestem przerażona. Boże to byłby koszmar.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mi znajomy psycholog powiedział o takiej sytuacji 'efekt wiadra pełnego krabów' Wiadro można zostawić bez przykrywką, żaden krab nie ucieknie, bo inne go ściągnął na dół. Dokładnie to robią nasi bliscy. Czasem z dobrej woli, czasem z ograniczenia, czasem z zawiści. Bo gdy my pokażemy ze jednak można, oni będą musieli zmierzyć się z faktem, ze można, a im się nie udało, bo nie próbują, a nie z powodu trudności obiektywnych. I tego się boja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a raczej jak koszulka noworodka - krotkie i posrane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zycie to czas na nawrocenie , prawdziwy Raj zaczyna sie " potem " .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
trzeba spróbować czegoś innego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale dołujecie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×