zdrada rodziców

miałęm kiedyś romans z samotną matką, która też miałą córkę i mieszkała w malutkim mieszkanku, tak że wszystko było słychać. Mała też wszystko słyszałą, ale ta chciała się kotłować dzień i noc, nie bacząc na córkę. Co zrobić, czasami życie tak się układa.

kobieta ma 35 lat wiec chce zyc seks w tym wieku jest wazny jest mloda atrakcyjna no cozzz... . meza nie ma no nie dziwie sie. tyle ze czas na jakas rozmowe z mama o tym co sie dzieje zapytaj co z ojcem bedzie. kurcZe ciezkue to nasze zycie

dokładnie. Też kiedyś miałem romans z żoną znajomego. Podobna historia, on gdzieś tam wyjechał, zresztą miał kochankę. a ona była bardzo zaniedbana w tych sprawach i bardzo tego potrzebowałą i z chęcią się oddawała. Zresztą jak się potem okazało, nie tylko mi.

no takie jest życie. Sama jestem matką i mężatką, ale też wdałam się w długi romans z naszym wspólnym znajomym. Życie nieznosi próżni, a seksu i uczucia wszyscy potrzebują.

Kasia, caly czas spotykasz sie z nim ?

Nie, tamto się skończyło. Wszystko się kiedyś kończy :)

czemu sie skonczylo? nie korci Cie zeby poznac kogos? w sensie na sex..:) ?

Jak mozna posuwac zone/dziewczyne kumpla ? Upodlenie totalne.

Rusz łepetyną, kolego.

Kasia to do mnie?

Można. Jak się spotykacie często, nagle rodzi sie uczucie, a to kończy się w łóżku. Pewnych rzeczy się nie da powstrzymać.

Przestan usprawiedliwiac brak zasad moralnych. Nigdy mi nie przyszlo do glowy xeby sie dobierac do kobiety kumpla, musialbym upasc na dno zeby podjac takie kroki.

Kasia ile masz lat?

Mogę sobie usprawiedliwać co chcę, nie masz żadnej przewagi ani władzy nade mną i się nie wywyższaj. To że Ty się nie dobierałeś nie znaczy, że inni się nie dobierają, ani nie znaczy, że Ty akurat masz rację. Życie ma swoje prawa i już. Nie znaczy to, że zawsze i wszystko można i wolno, ale czasami pewne rzeczy się zdarzają i już. Nie ma co rozkminiać cudzych żyć, bo nic o nich nie wiemy.

26.

Co do matki tej dziewczyny to na prawde,kobieta nie ma ani krzty godnosci. Jesli juz chce sie stukac z kim innym to chociaz robiliby to u niego w domu,a nie na oczach dziecka. Jeszcze ten tekst zeby nie mowic ojcu,rece opadaja.

Kasia i nie korci Cie zeby poznac kogos?

Brunet, na Boga, czy Ty myślisz, że tylko dlatego, że ktoś tam miał romans, oznacza, że teraz się będzie na kafe umawiał z kim popadnie ???? Ratunku.

Kasiu, a jak doszło do Twojego romansu?

nie uwazam tak tylko pytam

Podobnie jak w tym poście chyba... pokłóciłam się z mężem, on wyjechał na dłużej... pojawił się pocieszyciel, z którym dobrze się rozumiałam i który mi się podobał...czulam sie przy nim dobrze, rozumiana i atrakcyjna.... i zanim się zorientowałam miałam romans pełną gębą.

dasz na siebie namiar? chciałbym o coś spytać na prive.

kto szuka ten znajdzie. :p

najlepiej jak ojciec wp******i solidnie "koledze"

no ale tata o tym niestety nie wie.

Powiedz matce,ze skoro ma tyle odwagi zeby dawac innemu przy tobie to niech ma tez odwage powiedziec mezowi. W przeciwnym razie uswiadom ja ze powiesz ojcu.

Napisalas wcczesniej,ze slyszysz kazde slowo przez sciane. Co mialas konkretnie na mysli ?

Nie umiałabym powiedzieć ojcu. Przecież to trudne. No słyszę jak uprawiają seks... o czym rozmawiają, wszystko słyszę.

I co bedziesz potrafila potem spojrzec ojcu w oczy ? Mozna powiedziec,ze jestes wspolwinna.

Ciekawe czy robi mu loda.