tabletki

biore tabletki od wtorku 15.04 (zaczelam pierwszego dnia okresu), mój okres zawsze trwa 4 dni, a 4 dzień to już praktycznie plamienie. teraz okres się jeszcze nie skończył (czyli trwa 5 dni), a w dodatku jest nadal tak samo obfity ( w ogóle zauważyłam że en okres jest bardziej obfity, czy to może być przez tabletki?). Mój problem polega na tym że jutro wyjeżdżam z moim tż, i chciałabym jakoś ten okres zatrzymać.. czy jeśli wzięłabym teraz 2 tabletki na raz (przeczytałam to gdzieś na forum) to okres mógłby się skończyć? bardzo zależy mi na szybkiej odpowiedzi :(

jak sie bedziesz bawic w ginekologa i sama wyznaczac sobie pory i ilosc brania tabletek to na pewno z***biscie na tym wyjdziesz.

ja też tak miałam i trochę się boje, przy następnej wizycie pogadam z lekarzem, ale o ile się nie mylę możesz wziąć 2 tabletki naraz (chociaż myślę że nie zatrzyma Ci się okres) ale niech się wypowie ktoś bardziej doświadczony :)

nie bierz dwoch tabletek od razu, bo beda szalaly ci hormony i mozesz zle sie czuc: zawroty glowy itp. Podczas pierwszych miesiecy przyjmowania tabletek możesz plamic przez caly miesiac. Myśle, ze nic nie mozesz zrobic. Jedynie czekac do nastepnego miesiaca. Wtedy gdy zrobic przerwe w tabletkach z odstawienia (te 7dni) juz powinnac mniej krwawic. Organizm musi sie nastawic na tabletki i ilosc hormonow. Gdy bedziesz brala tabletki pare miesiecy zauwazysz mnijesze krwawienia. Ja czasami gdy mam jakis wyjazd biorę pod rzad 2 paczki i nie mam wcale okresu. jednak ja biore tabletki wiele lat.

oczywiście że NIE MOŻESZ wziąć 2 tabletek na raz. Nie zatrzyma ci się okres od 2 tabletek!

aha 2 tabletki naraz można wziąc wtedy gdy zapomnisz wziąc jednej tabletki danego dnia. Jednak mowię to burza hormonow. Ja kiedys wzięlam 3 tabletki naraz bo zapomnialam i przez caly miesiac chodzilam jak naćpana, mialam zachwiania rownowagi i mgle przez oczami, po prodtu za duza dawka hormonow naraz

ale mi naprawdę zależy na tym zatrzymaniu krwawienia :( czyli to odpada, nie będę tego robić kosztem zdrowia :( nie wiecie może w jaki sposób zatrzymać okres? nie miała żadna z was podobnej sytuacji?

a jeszcze nie wiecie może czy to bardziej obfite krwawienie może być skutkiem tabletek? czytałam ulotkę z 5 razy i na temat zwiększonego krwawienia nic nie ma, jedynie jest mowa o mniejszym..

.

wie ktoś może?

moje krwawienie się jeszcze teraz nasiliło :( no super :( jak nie brałam tablatek to było 4 dni i na koniec plamienie a teraz nie daje rady :( od środy leci ze mnie jak z kranu, to już 6 dzień i jakoś nie zapowiada się koniec.. nie wiem co mam robić, gdyby nie święta poleciałabym, albo chociaż zadzwoniła do lekarza a tak to nie mogę :( już ledwo daje rade.. myślicie że to od tabletek, może je odstawić? proszę o jakąś rade

boze co Ty tak panikujesz.... To sa hormony i to jest NORMALNE ze powoduja w Twoim organizmie zmiany zwlaszcza na poczatku... masakra jakas, ile Ty masz w ogole lat....

Tabletkami można sterować krwawieniem z odstawienia. Można zacząć brać kolejne opakowanie nie robiąc przerwy. Ale branie dwóch tabletek na raz na nic Ci się nie przełoży. Organizm różnie reaguje na tabletki. Nie panikuj na zapas. Jak się nic nie zmieni we wtorek marsz do lekarza.

może dlatego panikuje, że pani doktor mi mówiła że powinna mi się miesiączka zmniejszyć już po pierwszej tabletce, dlatego że przeczytałam ulotkę od tabletek z 5 razy i tam nic takiego nie ma, leci ze mnie jak z kranu, jutro wyjeżdżam z tż i będę się męczyć :( oczywiście jak do wtorku nie będzie lepiej to od razu postaram się iśc do lekarza, a jak nie to chociaż jakoś się z nim skontaktować.. jak myślicie ile może takie krwawienie jeszcze trwać? (oczywiście tak mniej więcej, bo wiem że nikt mi tego nie określi)

ale pomysly 2 tabletki naraz.. z takim podejściem radze wgl je przestać brać

pisała tak jedna dziewczyna na jakimś forum, miała podobny przypadek i jej lekarka tak poleciła, też nie bardzo wierze w to że pomoże i dlatego zapytałam..