Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Marko von Walbrzych

Ile macie oszczędności?

Polecane posty

Gość Marko von Walbrzych

Jak w temacie: zastanawiam się ile oszczędności ma przeciętny Polak? Ile Wy macie? Oczywiście to co w ZUS, to się nie liczy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
207,000 złotych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam dwadzieścia lat, moje oszczędności to 3, 847 zl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marko von Walbrzych
A ile masz lat, Gościu 1?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zapytaj ich lepiej o dlugi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marko von Walbrzych
He he:) Właśnie! Przypominam że chodzi o oszczędności NETTO (czyli po odjęciu długów) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lili von swidnica
Nic nie mam , dobrze ze mieszkanie odziedziczyłam bo bym pod mostem spała :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
obecnie moje saldo to +608 zł. Ale za 2 tygodnie będzie -4500 jakieś Mam 34 lata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marko von Wałbrzych
A co jest waszym zdaniem problemem w oszczędzaniu? czy po prostu niski dochód czy lubicie wydawać, żyć chwilą itp.?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marko von Wałbrzych
Podbijam temat, bo zniknie z pierwszej strony. Piszcie, piszcie, to ciekawa ankieta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marko von Wałbrzych
Oink oink podbijam, no wypowiedzcie się wszyscy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja na chwile obecna nie ma oszczędności:O oczywiście chciałabym je mieć jak każdy, jestem na etapie ...szukania pracy :( :O w kadym razie jak pracowałam, najwięcej ile udało mi się zaoszczędzić to jakies 2,5-3 tys. zł, które niestety juz prawie wydałam:( oszczędności się zaraz skończą :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie mam żadnych oszczędności

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marko von Wałbrzych
A czy komuś zdarza się odkładać w dobrych chwilach, a kiedy są takie złe (np bezrobocie) to macie fundusz awaryjny? Poza tym pytam tak bo czytałem na jakimś portalu, że duża część ludzi uważa, że oszczędności to fanaberia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15tys 24lata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam 25lat, dwójkę dzieci i jestem na minusie obecnie bo długi, nie wiem jak mozna kupić sobie coś droższego bez kredyty a pozatym nie umiem oszczędzać bo ciągle jest coś do kupienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lili von swidnica
Najwiecej miałam 20 tys euro jak od goebelsow wróciłam z pracy , ale wydałam na remont mieszkania po babci :( Chyba znowu muszę wrócić do de bo pracy nie mogę znaleźć a jak juz to za 1500 pln

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawiczek_28
28 lat mam jakieś 550 tyś złotych oszczędności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
50 tys. kredyt hipoteczny ok. 20 tys. euro czyli jestem na minusie jakies 33,6 tys zł :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam na finanse swoje zdanie, mam 25 lat, pracowałem fizycznie ale w Polsce, tylko raz wyjechałem do Norwegii latem, odkładałem praktycznie od dzieciństwa, co tylko się da, skończyłem technikum i nie poszedłem na studia, ku rozpaczy mojej rodziny. Zacząłem interesować się programami partnerskimi, nie zarobiłem dużo, ale co miesiąc miałem kilka tysięcy, w końcu dałem sobie z tym spokój (choć profity nadal otrzymuje, wprawdzie nie tak duże jak kiedyś ale zawsze to coś). Potem wszedłem na rynek forex straciłem przez pół roku znaczną część pieniędzy. Kupiłem ze znajomym w zeszłym roku dwurodzinny dom, właściwie ruderę, zatrudniliśmy znajomą ekipę remontową i przywróciliśmy budynek do świetności w zeszłym roku, dzisiaj budynek wynajmują dwie rodziny i dwóch facetów to taka mała kamienica.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeszcze raz ja z 18:02 ale za to jak splace kredyt, bede miala majatek warty ok. 500 tys zł :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawiczek_28
ja nigdy nie pracowałem nawet bo jestem aspołeczny i nic nie umiem dostałem mieszkanie po babci i od rodziców, ale oba sprzedałem i dalej z nimi mieszkam sam bym sobie nieporadził bo jestem nieudacznikiem co mi z tej kasy ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jasmina236666
na dwie raty kredytu a na życie 0 zł , na szczęście mam rozmowę o prace w przyszłym tyg;P kasa poszła na remont+samochód i cóż...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Małgosia19ZeZłamanymSercerm
To jeśli ktoś z Was może mi pomóc, spłacić kredyt, jeśli ktoś uleczy me rany, umówię się z nim, proszę o darowiznę na konto 15 1020 1491 0000 4002 0059 6593

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam 2700 funtow odlozone. Ciagle z narzeczonym odkladamy, nie jakos specjalnie, po prostu jak mamy nadwyzke na normalnych kontach to przelewamy na oszczednosciowe bo z nich oplacimy slub :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak ma sie olat 2 tys a dochod 2300 to wybacz ale bida z nedza polawa ludziw pl mysli jak tu wyjsc na zero

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawiczek_28
ja raczej będe wiódł samotne życie jak umre dam wszystko dla biednych, albo przejje to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja wiem na pewno - na emeryturę trzeba oszczędzać. Bo kiedyś, odbije się to czkawką. Na pewno nie jest łatwo, ale zawsze coś można "zakisić". A jak się nie wie jak, to można zapytać specjalistów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×