OTO JAK WYGLADA U MNIE 1 DZIEN SWIAT

-rano kościół -wyjazd do babki i dziadka -powrót -popijawa ojca i dziadka do wieczora :O

u mnie nie ma swiat, mąz jest w pracy, ja wkurzona w domu z dziecmi...nie chodzimy do koscioła,nie świecimy jajek, jakies ciasto jest i gotowce

a kogo to interesuje ?

- rano śniadanie -wyjazd do teściowej -odwiedziny taty -obżarstwo w domu -pifko teraz... TAK SOBIE...

rano sniadanie spacer znowu jedzenie spacer znowu jedzenie drzemka przebudzenie i glodna jestem :D jedzenie:O

A ja wczoraj byłam na imprezie.... Wróciłam o 7 rano i mam kaca wielkiego jak stodoła. Cały dzień tylko śpię i budzę się, żeby się napić. Na jedzenie patrzeć nie mogę :p

A ja dzis przeziebiona. Zjedlismy wielkanocne sniadanie i pojechalismy do tesciow. A tam kolejne rodziny sie zjezdzaly i coraz wiecej halasu.. Glowa mi juz pekala coraz gorzej sie czulam - w koncu jestem przeziebiona. Wrocilam sama do domu a on zostal bo alkohol nie moze sie zmarnowac :-o Zdrzemnelam sie i przyjechalam do pracy na nocna zmiane :-o

rano kosciol, potem zarcie, potem nie ma obiadu, nastepnie spimy i jemy do oporu, w miedzy czasiw filmy, potem zarcie i filmy a potem spac

a ja kosciolek, obiadzik, net, potem poseidzialam, pojadlam z rodzinka i leee niedobrze mi juz od tego zarcia, napije sie winka, wykapie i poogladam tv :)