Czy boicie się przyszłości i tego, że będziemy żyć wiecznie ? Ja bardzo

Wielu uznanych naukowcow uwaza, ze w ciagu 50 lat bedziemy miec mozliwosc zgrania pamięci mozgu do komputera oraz mozliwosc hodowania nowych ciał i narządow do przeszczepu. Bedziemy cyborgami jak terminator, juz teraz sa firmy ktore mają gotowe produkty np sztuczne oczy o ogromnej rozdzielczosci, widzenie w ciemnosci, ale nadal są za duze. Samsung opracowal technike taniej produkcji grafenu, materialu przyszlosci. Idą zmiany

Na ziemi nigdy nie będziemy żyć wiecznie. To tak jak nigdy człowiek nie zdoła się cofnąć w czasie.

Technologicznie nigdy nie osiągniemy życia wiecznego, bo zawsze trafisz prędzej, czy później na kataklizm, który cię zabije. Im dłużej będziesz żyć, tym większe prawdopodobieństwo, że na taki kataklizm trafisz. Poza tym mózg działa na innej zasadzie niż komputer. Mózg jest analogowy, nie cyfrowy. A poza tym, nawet jeśli twoja pamięć będzie wgrana do komputera, to nie ty będziesz żył "wiecznie", tylko twoja kopia. Coś co będzie może miało Twoje emocje, ale nie będzie miało Twojego ducha, Twojego tchnienia...

Był program o tyn na dawnym Planete, zycie wieczne na ziemi nie jest mozliwe, predzej czy pozniej bedziemy musieli opuscic te planete i szukac szczescia w lepszym miejscu. Poza tym watpie bysmy potrafili zgrac mozg na dysk i pozwolic mu 'zyc' w komputerze, to wymagaloby niewyobrazalnej mocy obliczeniowej, a my nawet nie potrafimy zrobic telefonu ktorego nie trzeba ladowac haha