Jak oduczyc dziecko przemocy?

Mam 19 lat i mlodszego 16letniego brata, ktory jest strasznie nerwowy. Moi rodzice to spokojni ludzie, którzy nigdy nas nie uderzyli i zawsze staraja sie byc przy nas. Dlatego nie wiem slad tyle agresji w nim. Jak sie mu sprzeciwie to potrafi mnie nawet bic w twarz z piesci! Probuje sie jakoś obronić ale Np. wczoraj tak dostalam od niego ze sie poplakalam. Nieraz chodze podrapana, bp pn nie panuje nad sobą. Jestem szczupla i drobna wiec mimo bycia starsza nie umiem sie przed nim skutecznie obronic. Potrafi mnie szczypać, wulrecac ręce, kopać a nawet jak juz wspomnialam uderzyć z piesci,

tatus kat z pewnoscia zalatwilby sprawe gdyby istnial i mial zyczenie zajac sie wlasnym dzieckiem

Moj tata tez przez niego czasami placze. Kiedyś rzeczywiście wpadl w szal jak zobaczyl ze mój brat mnie uderzyl z piesci i go popchnal. Strasznie sie tym zdeberwowalam, mój brat zaczal krzyczeć a mój tata zamknal sie w pokoju i chyba plakal;( Mam dość tej sytuacji. Chodzimy z bratem po psychologach i psychiatrach ale ja mam dość tego, ze on mnie szarpie i bije. On ma 16 lat!!!! Jest dużo wyższy ode mnie i ciezszy wiec nie mam z nim szans jak wpada w furie.

nie masz kolegów w swoim wieku, którzy raz-dwa oduczyliby go przemocy (przynajmniej wobec ciebie)?

Tutaj nie chodzi mi o to żeby go skatowac. Nie bylabym w stanie naslac na niego kogokolwiek, rodzice by mi nie wybaczyli. Chcialabym znaleźć jakis subtelniejszy sposób:( Czemu on tak postepuje???

Nie umiesz poprosić kolegi z klasy/sąsiada o pomoc? On trzyma, ty bijesz.

spuszczenie mu wp*****lu, który go nauczy pokory i wstydu, to i tak lepszy sposób, niż zgłoszenie na policję pobicia- poprawczak czy więzienie na pewno go z niczego nei wyleczy

Ale jemu znęcanie się nad tobą wybaczają? Ciekawe... Jak pozwalacie sobą rządzić gnojowi to macie. Jak kiedyś brat cioteczny nastraszył swoją siostrę slenderem to sama mu zaj... przez ryj, a jego ojciec jeszcze mi dziękował jak już go matka odwiozła do szpitala na szycie,bo od pierścionka mu poszła brew.

To jest dla nas strasznie trudne. Moi rodzice cierpią i wypominają sobie bledy:( Ja im się czasem nawet nie skarze ale obrywam od niego wtedy gdy sie sprzeciwiam a robie to czesto. Moj brat nie umie opanować emocji. Moze masz racje, kiedyś nie wytrzymam i opowiem o wszystkim mojemu Chlopakowi!!!