kilka uwag o romansowaniu i bezproduktywnym traceniu kasy co zaczyna być

wk******ające. Ostatnio u mnie sie zdarzylo troche z laskami i mam przemyslenia. Normalne jest ze kobiety wykorzystuja facetów finansowo i etc ale musza za to dawać.......;) szczególnie to ważne dla takich ktorzy bardzo lubia kobiety, ciagle o nich mysla i ciagle chca je r.u.uchać:). Kilka uwag z dotchczasowej mojej dzialalności: 1. Kobieta z ktora warto kontynuować znajomość musi miec punkty erogenne nad pupą, trzeba musnąć ją tam przy jakiejś nadarzającej sie okazji – jak cialo zareaguje to znaczy że to nasz towar (czyli ma wysokie libido). Jak nic tam nie czuje to prawdopodobnie seks jej za bardzo nie kreci – lepiej tego nie sprawdzać tylko powiedzieć grzecznie dobranoc i nie tracić czasu i pieniedzy na lokale i prezenty czyli na dalsze romansowanie. 2. Kobieta ktora rwie sie do zrobienia paly jest podejrzana – w wiekszośći wypadków tego nie lubi ale oral jest jej jedyna bronią żeby utrzymać faceta ponieważ ma niskie libido i seks normalny jej malo interesuje. Juz nie wspomne o udawaniu orgazmu, to ciężka praca:-D a poza tym dla profesjonalisty łatwa do rozszyfrowania natomiast przy oralu nie musi sie tak naudawać:-D 3. Jak laska lansuje sie publicznie jako puszczalska to uwaga – to może być nawet dziewica, czesto z niskim libido ale to wylazi dopiero jak jesteście sam na sam. 4. Generalnie uważać na takie zewnetrzne pokazy i odgrywanie ról – zadna sie nie przyzna że seks jej nie kręci bo zdaje sobie sprawe że dla faceta to bardzo ważne. Powie ktoś ze seks to nie wszystko. Zgadza sie ale seks to baza, podstawa związku, po slubie okazuje sie często że rozbuchana nimfomanka dopuszcza męża do siebie raz na miesiąć:-D A teraz moja konkluzja oparta na MOICH statystykach – takich kobiet jest wiekszość:-O Stracona kasa, stracony czas i czesto kosztowny rozwód po kosztownym ślubie. Lepiej iść do agentury jak sie musi – wyjdzie taniej, bez zobowiązań a seks taki sam czyli kiepski ale zawsze lepszy niż Mania Frania[cześć] ps. jeszcze raz - to są moje doświadczenia z laskami, trace z nimi duzo kasy czesto bez efektów, rozwiedziony, mialem relacje z dziewczynami z 3 krajów euro

jedna była z Holandii, poznałem ją gdy czyściłem szalety, a ona zarzygana leżala tam po imprezie a dwie pozostałe były z Bulgarii eurolaski

niezłe przemyślenia:D

kiepski podszyw, ja bym napisal lepszy ale nie bede ci podpowiadał ofermo:-D

jakbys zgadl Bruno, wlaśnie krece z kolejna ktora mi sie powoli wprowadza na chate, na razie kapcie zostawila:-O

wiadomo, że to sie nie opłaca, kwiatki, sratki, kina, kawki, kolacyjki, wycieczki pierduty sruty to jest kupa kasy zeby ją przy sobie utrzymac, za co ona łaskawie da d/u/p/y potem kolejny koszt wesele, oczywiscie laska zażyczy sobie duże wesele, elegancko musi byc, cała rodzina, na 80 albo i 100 osób, a to koszt minimum 30tys zł, a potem rozwód i kolejna kasa na sądy, prawników, i jeszcze glizda c***ewnie będzie chciała wyrwać połowe majątku, więc krótko mówiąc taka zabawa to koszt powyżej 50tys zł to biorą prostą tutke z agencji za 200zł/godzina to za tą kase można mieć 250godzin (a biorąc takie za stówe to i nawet 500godzin) czystego ru/c/h//a/n/i/a bez zbędnego p/i/e/r/d//o/l/a/m/e/n/t/o i innych podchodów i nie mówcie mi o HIVach itp bo od zwykłej typowej k/u/r/w/y polki tez sie można zarazić, powiedziałbym nawet żę prędzej niż od diwy

dokładnie tak, jakbys opisal mój slub i rozwod, dodalbym jescze w sedziowie byli przeciwko mnie a adwokaci prawdopodobnie sie umowili:-D ps. orzeczenie - z mojej winy mimo że to ja wnioslem pozew:-D