Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Odkąd jestem w ciązy moja przyjaciółka cały czas szuka powodów do kłótni!

Polecane posty

Gość gość

Za 2 miesiące mam termin porodu, to chyba oczywiste że jako normalna kobieta która spodziewa się pierwszego dziecka jestem pochłonięta przygotowaniem, niestety na każdym kroku napotykam negatywne komentarze i docinki ze strony mojej przyjaciółki.Np. chciałabym żeby wybrała sie ze mna na zakupy (wybór wózka, łóżeczka, ubranek) , którąkolwiek rzecz bym nie wybrała od razu słyszałam ''na co ci takie drogie?'' ''po co takie? ''ja miałam tańsze a lepsze'' itd to była wkurzające więc spytałam się jej o co chodzi. Stwierdziła że strugam bogaczke przed nia bo kupuje taka a nie inna wyprawkę.Nie moja wina że ona kupiła tansze rzeczy, stać mnie na drozsze-moja sprawa i wcale sie nie wywyższam , a wciaz slysze ze czuje sie lepsza bo mam narzeczonego, prace, pieniądze a ona sama wychowuje dziecko i ledwo wiąże koniec z końcem i ze powinnam doświadczyć tego co ona zeby zacząć trzeźwo myśleć.Tak samo słyszę komentarze na temat brzucha, u mnie ciąża nie wiązała się z g***townym przyrostem wagi i moja przyjaciółka mi zarzuca że specjalnie prowokowałam wymioty żeby nie przytyć i wyglądać lepiej niz ona w tym stanie.Nie rozumiem o co jej chodzi i po co miałabym to robić. Jeszcze przykład z ubrankami i wózkiem- chciała żebym od niej odkupiła, ja już od dawna miałam upatrzony inny wózek a ubranek po kimś nie przyjmę bo po prostu w tej kwestii jestem pedantką i takie rzeczy muszę mieć nowe (tak wiem, to już kaprys) ale mam do tego prawo, wiec znowu się oburzyła że brzydzę się jej dzieckiem i wstydzę wózka który mi proponuje.Naprawdę nie chce się z nią kłócić ale nie wiem jak jej zasugerować że chyba lekko przesadza obwiniając mnie o takie rzeczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zgon na faceta, powiedz, ze to pierwsze dziecko rowniez dla niego, wiec sie uparl zeby wszystko bylo nowe ;-) A tak swoja droga, taka "przyjaciolke" to palcem w nosie namacasz... Jakas strasznie zakompleksiona zazdrosnica...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Taka prawda ze strugasz bogaczke przed nia i chcesz sie teraz tym pichwalic tutaj bo cie zaszczyt kopnął w d**e i nie możesz z zachwytu wytrzymac ze takie slowa uslyszalas. Po co ten temat tu? Mamy ci wspolczuc czy zazdroscic? Idź sama na zakupy i kupuj co ci sie podoba to nie bedziesz sluchac chu wie czego..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A można wiedzieć po co ci taka koleżanka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gosciu z 15:58, skocz po mopa, bo Ci sie jad ulal...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam podobny problem z siostrą. Odkąd wyszłam za mąż i urodziłam dziecko ona ciągle widzi problemy, nie mam mowy żebyśmy poszły razem na zakupy, ciagle obraża mojego męża itp. Ciagle słysze że źle wybrałam że ona ma tak cudowenie( ma chłopaka od klilku lat, nie plaują ślubu ani wspólnego mieszkania, ona nigdy nie była u niego, nie zna jego rodziny itp.). nie ma mowy zebysmy razem w czwórke gdzies wyszli.... tez jest mi strasznie przykro i nie wiem co zrobic. Nie pomogę ci autorko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jest zazdrosna, nie przejmuj się i ogranicz kontakty. to twoje dziecko i masz prawo decydowac co i za ile chcesz kupic dziecku, nic nikomu do tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16:05:26 Dotąd nie miałam cienia wątpliwości że jest moją najlepszą przyjaciółką ale od kliku miesięcy coraz częściej się kłócimy;' Wyczuwam w niej jakąś niezdrową zazdrość, która nikomu nie jest potrzebna i naprawdę jest niesłuszna bo nie uważam się za lepszą od niej , a ona sama to sobie wmawia. Nie moge z nia nawet porozmawiac o planowanym ślubie bo kiedy tylko wspomniałam o zaręczynach odpowiedziała, że ona nie ma męża i świetnie jej z tym i nie rozumie po co kolejny problem sobie tworzyć.Nie rozumiem jaki problem? Jestem z facetem od 5 lat i chyba do odpowiedni czas na ślub. Nie wiem co było złego w tym że akurat z najlepsza przyjaciółka chciałam się tym podzielić i poradzić się w przygotowaniach,dawniej o wszystkim mogłyśmy rozmawiać, chodziłysmy na zakupy, itd czuje że osoba ktorej tak bardzo zaufałam nie jest do konca tym kim myslałam, Nie bede ratowac nic na siłe ale to przykre.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie rozumiem twojego problemu :O Przede wszystkim nie znasz pojec. Przyjaciolka tak sie nie zachowuje wiec to jedynie znajoma. A znajoma, jak widac biedna i uszczypliwa jest ci potrebna....no wlasnie do czego? Przestan lazic z nia po sklepach, idz sama albo z mezem i kropka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja bym taka "przyjaciółkę" pogoniła dawno co to za przyjaciółka, która ma wieczne pretensje i zazdrości ci wszystkiego. ona ci na to nie daje niech więc spada na bambus. twoje życie, twoja sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dokładnie po co chodzisz z nią po sklepach? chyba jej opinia i tak nie jest ci pomocna. weź męża, mame albo idź sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale skoro Ci z nią źle to po co się z nią kolegujesz ? Albo rzeczywiście wywyższasz się , może jesteś przewrażliwiona , ewentualnie koleżanka zazdrosna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pytacie czemu się z nią koleguje...bo tak jak mówię, do tej pory , od 11 lat byłyśmy nierozłączne ale wszystko runęło jakiś czas temu, po prostu leży mi to na sercu bo zawiodłam się na kimś bardzo bliskim.Byłam ciekawa czy któraś z was tez tego doświadczyła i to akurat w takim momencie. A zakupy to akurat najmniejszy problem, mogę robić sama , po prostu przytoczyłam przykład jej zachowania;-) Nie mniej jednak chyba najlepszym rozwiązaniem będzie -jak już tu padło, ograniczenie kontaktu , po co wiecznie się kłócić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myślę, że ona jest po prostu zazdrosna i dlatego tak się zachowuje. Nie przejmuj się, rób po prostu swoje i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myślę, że jej przejdzie. Czuje się po prostu od Ciebie gorsza i stąd te zachowanie. Porozmawiaj z nią jeśli masz silę i ochotę, a jeżeli nie trudno musisz ograniczyć znajomość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×