skusić sie?

majakonstancja majakonstancja@o2.pl cześć, mam pewien problem, mam nadzieję ze opiszę to w jasny sposób. Od 10 lat żyję w stałym związku od kliku lat jesteśmy po ślubie. Dużo razem przeżyliśmy (np. z moją teściową która mnie nie akceptuje), bywały gorsze dni ale generalnie daliśmy rade. Teraz jest ok, generalnie maż jest moim przyjacielem....ale.. W sumie nie wiem czy mnie kocha, czy nie ożenił się ze mną bo nie chciał być sam, czasem się kłócimy, jak to w związku, ale najgorsze jest to, ze on o wszytko marudzi.... taki pesymista się zrobił, na wszytko narzeka, nawet drobna rzecz może go zdenerwować. i teraz pojawia się mój klient,który wyznaje mi że od kilku lat jest zainteresowany moja osobą, generalnie pisze różne miłe rzeczy...jestem po troszkę zafascynowana....ale do tej pory twardo stoję po ziemi, i sama nie chciałabym być oszukiwana. Jest między nami"chemia" i tylko nie wiem czy warto ryzykować? W sumie go nie znam , generalnie nie mam doświadczenia w kontaktach damsko-męskich bo moim pierwszym facetem był mój mąż. Wiem że jemu może chodzić tylko o sex, ale generalnie stwarza wrażenie nieśmiałego faceta.....Teraz następny *******leży do mnie i sama nie wiem?

Myślę, że doskonale wiesz co robić.

Po co zadajeszt tu takie pytanie? Szukasz rozgrzeszenia? Bo jakiej spodziewasz się odpowiedzi z forum o tematyce erotycznej. Zrobisz co uważasz, że powinnaś lub możesz. I będziesz z tym żyć :)

póki on się nie odzywa to wiem, ale wystarczy jeden sms od niego i już taka pewna nie jestem, w nocy podjęłam decyzję że nie wejdę w to a teraz już sama nie wiem. boje się tylko ze ja tylko będę chciała spróbować i nie wiem jak długo ciągnąc a on liczy na stałą znajomość

nie szukam rozgrzeszenia, tylko mój mąż to tak naprawdę mój pierwszy facet i nie wiem do końca jak rozmawiać z tym drugim, próbowałam mu zasugerować ze mogę w to "wejść" ale nie wiem na jak długo ale chyba nie załapał

To może z innej strony. Spójrz na męża i zastanów się jak on to przyjmie, cz zasłużył sobie na to. Znając odpowiedzi na te pytania podejmij decyzję

Ja Cię nie oceniam, ale na sprawę powinno patrzeć się z dwóch stron. No chyba, że Jesteś egoistka

dzisiaj zapytałam męza czy gdyby go ktoś tak bardzo mocno zafascynował to czy by mnie nie zdradził...i żartem zmienił temat...

zobaczysz czy wart jest zachodu !!! :)

jest wart było świetnie.....

ten wpis wyżej to nie mój teoretycznie temat zakończyłam...no ale... teraz znów sie widzieliśmy w kontaktach biznesowych i.... czuje motyle w brzuchu...... i juz sama nie wiem:(