Jak rozpalić namiętność i co można robić we dwoje, jak zapobiegać obojętności?

Wiem że takich tematów było tysiące, jednak chciałabym zapytać o radę. Ostatnio zarówno ja jak i mój facet odczuwamy braki w uczuciach, niby się przytulamy, patrzymy w oczy okazujemy sobie zainteresowanie, Kochamy się. Wszystko jest jak należy, ale to za mało, to nie jest to co było na początku, wiem że te zauroczenia nie wrócą nigdy ale ... Coraz częściej słyszę teksty że się nie interesuje nim, mimo że staram się interesować jak mogę a jednocześnie nie wyjść na wścibską to jest to za mało. Dlatego chciałabym zorganizować jakieś ciekawe wyjścia z nadzieją że coś nam to pomoże. Macie jakieś pomysły? Dodam że jesteśmy już ponad 2 lata w związku, widzimy się niemal codziennie (głównie przez to że jesteśmy w tej samej klasie... niestety, ale jeszcze rok i skończymy szkołę i pozbędziemy się "wspólnej pracy"), niestety zdarza nam się że rozmowy się nie kleją, ja mam pustkę w głowie, wiemy o sobie już praktycznie wszystko, a również nie jesteśmy osobami towarzyskimi, nie mamy tematów które specjalnie ciągle dochodzą (cóż jesteśmy pokoleniem komputera, chodź nie aż tak spaczonymi jak Ci co przyjdą po nas). Więc jak pozbyć się rutyny?Rozniecić czułość, pozbyć się tej obojętności która nie pozwala nam się cieszyć okazywanymi przez nas uczuciami... Dodam że mój facet jak i ja jesteśmy otwarci na nowe opcje... ale brakuje nam pomysłu co zrobić, w naszym związku co pare miesięcy następuje taka suchość i obojętność, motywujemy się by ją naprawiać ale co jakiś czas i tak wraca to o czym pisałam wyżej... Bardzo proszę o jakąkolwiek radę (byle nie te z rzędu, więcej seksu, spotkań, uczucia czy coś - to mamy ale nie cieszy nas to jak kiedyś)

Hm... ludzie to mają problemy. Jakbyś straciła nogę albo rękę to może miałabyć więcej oleju w tej pustej głowie. Poza tym pisze się "choć" nieuku.

Po co odpowiadasz nie na temat i jeszcze obrażasz. Nie rozumiem dlaczego takie światowe osoby w ogóle korzystają z internetu... :/