Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mój mąż nie żyje. Umarł w Amazonii. W środe pogrzeb

Polecane posty

Gość gość

zabili go Indianie z plemienia Bororo. Trwa postępowanie. Trumna z ciałem rano wyleciała z Rio, podobno ciało jest poćwiartowane, poza tym wyszło na jaw że mąż podrywał małe dziewczynki w favelach i przemycał narkotyki w żoładku z Peru przez Brazylie do Europy i jakiś ksiądz go podobno zg****ił gdy maz u niego nocował. Boże kochany jak ja to wszystko powiem rodzinie i dzieciom, jestem zdruzgotana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rozrywkowy facet

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przecież ciebie zjadł ponoć krokodyl :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to smutne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale ci sie kurfa nudzi zjj***e

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×