Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

wszystko wiedzą na każdy temat

Polecane posty

Gość gość

znacie takich ludzi co wszystko wiedzą na każdy temat a jak przychodzi co do czego to g***o wiedzą?? wczoraj byłam na grilu u rodzinki męża, padł temat naszego wynajmowania mieszkania, i oczywiscie wszyscy się wzięli za doradzanie, bo wynajmowanie to be, ze teraz tbsy sa super, a najlepiej to kupić itp :o mówię im ze ani na wkład do tbs nie mam ani zdolności kredytowej nie mam bo pracuję w budżetówce i całe gózno zarabiam a mąż ma umowę o prace na czas określony, to nie dociera. wyciszyłam ten temat, przeszło do innego a za chwilę znowu to samo. masakra z nimi. potem odezwała się córusia znajomej, najlepsza przedszkolanka na całym dolnym śląsku, która wie wszystko o dzieciach i mi zaczęła doradzać (mam 4-latka ona ma roczniaka). zaczęła przebierać małemu tyłek, oczywiście nie obyło się bez komentarzy na temat konsystencji i koloru tego co sie pojawiło w pielusze, przecież każdy przy jedzeniu uwielbia rozmawiac o kupach dzieci :o wczasie przebierania dały małemu musztardę zeby się czymś zajął, młody musztarde sobie otworzył a one nie zauwazyły. mówię ze zaraz sobie jej do oczu naleje więc babcia rzuciła ise na ratunek, zamiast zabrac mu ją to zaczela ją zamykać i przycisnęła mu palec, a ten w ryk, i to tak ze sie zaniósł, przestal oddychać. najlepsza matka i przedszkolanka w jednej osobie nagle nie wiedziala co ma robić, zaczeła drzeć mordę a dzieciak siny. krzyknęłam na nią, zeby sie uspokoiła i dmuchnęła mlodemu w usta tym samym ratując jej dzieciaka przed utrata przytomności... jak ja nie trawię takich ludzi :o musiałam się wygadać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
własnie poznałam taka osobe,jestes nią Ty,widac że masz problem z przyjmowaniem rad i sama wiesz najlepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zgadzam sie z gosciem z 10.00 :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a mnie też denerwują ci wszystkowiedzący, w d***e byli g***o widzieli ale i tak mądrują się na każdy temat, autorko ja cie bardzo dobrze rozumiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie mam z tym problemu pod warunkiem ze rady są sensowne :D chętnie kupiłabym mieszkanie, ale nie mam na to kasy, i nie dostanę kredytu. co dziwnego w tym, ze irytuja mnie ciągłe uwagi ze wyjanowanie jest złe a własne mieszkanie dobre. ja to przecież wiem, a w najbliższym czasie nie uda mi się tego zmienić bo pracowników banku rozbolałby brzuch od śmiechu kiedy zobaczyliby zaświadczenie o moich zarobkach a brałabym kredyt 30letni :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No widzisz sama wiesz najlepiej,a może akurat by się udało wziąsć kredyt na tbsy,zazwyczaj kwota jest nieduża, są specjalne programy w niektórych bankach spółdzielczych tzn specjalne kredyty na tbsy,ale ty wiesz najlepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Następni ci doradzają z kredytem tym razem na forum... no cóż Polaki nie potrafią przyjąć do wiadomości, że pewne sprawy ich nie dotyczą, nie są częścią ich życia i że nieproszeni mają się nie wtrącać. Nie rozumiecie, że to nie chodzi o to czy może wziąć ten kredyt na mieszkanie czy nie tylko, że nawet jeżeli mieszka na wynajętym, czy kątem u teściów czy nawet pod mostem to jest JEJ SPRAWA jak jej tak dobrze, niestety nasze polandowe cebulowe społeczeństwo ma z tym problem na forum jak widać też nikt nie rozumie, ze twoje życie twoja sprawa :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko masz rację. Nie rozumiem takich ludzi. Ale jak widzisz po wpisach tutaj, durnych nie brakuje. Jeśli ktoś mnie spyta o radę, chętnie powiem co myślę, czasem nawet sam coś zasugeruję, jeśli rzeczywiście to myśl, na którą mój rozmówca mógł nie wpaść, ale nie narzucam nikomu swoich mądrości. Uważam, że każdy powinien pilnować swojej d**y i wtedy będzie najlepiej. Nie zdarza mi się pouczać nikogo czy "doradzać" jak ma chować swoj****chory, jak prowadzić samochód, czy jak rozwiązywać problemy mieszkaniowe. Uważam, że przeciętny człowiek, naprawdę wie co robi i jest odpowiedzialny za swoje czyny. Jego sprawa, jego wybór. Co jednemu lekarstwem, innemu trucizną. Drażni mnie takie wsadzania "palca w cudzą d**ę".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
głupia jesteś,jak chce to niech mieszka w wynajmowanym do śmierci tylko niech nie piep/rzy ze się nie da inaczej jak się da,miałam taka kolezanke twierdziła że nie poszła na studia bo nie było ja stać aby sie utrzymac w innym mieście,każdy kto próbował jej doradzić dostawał opieprz ze to nie jego zycie i marudziła mi jak to ja wkurzają ludzie którzy wszystko wiedza najlepiej,nic nie dała sobie powiedzieć,a znałam ludzi którzy mieli znacznie gorzej niż ona i jakos studiowali dziennie/praca,stypendia/ale ona zawsze wiedziała najlepiej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moje drzewko pomarańczowe
Po co ją krytykujecie? nie umiecie czytać ze zrozumieniem? nie wasza sprawa jak mieszka, właśnie o tym autorka pisze w topiku, że ludzie nie rozumieją, że to nie ich sprawa, niech sobie żyje jak chce nie musi się tłumaczyć, czy ją stać i czy się nie da inaczej, nie możecie pojąć, że wolny kraj, jak chce to niech mieszka nawet w szopie i nic wam do tego. Społeczeństwo pouczaczy i moralizatorów za dychę :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko pbsy nie sa dobre. Ale z kupnem mieszkania to akurat mieli rację, bo lepiej płacić kredyt niż kupę pieniędzy właścicielowi mieszkania z dodatkowym obciążeniem psychicznym, że w właściwie w każdej chwili może wypowiedzieć najem. Problem powstaje wtedy, kiedy osoba chcąca kupić mieszkanie, nie dostanie kredytu. Oni ci dobrze radzili, a ty musiałaś powiedzieć coś innego niż kupiłabym, ale kredytu mi nie dali. I wywiązała się niepotrzebna dyskusja, która ty odebrałaś jako mądrzenie się. Co do tej przedszkolanki, to jeśli ona taka faktycznie doświadczona w opiece nad dziećmi, to jej utarłaś trochę nosa :). Ale ona mogła wpaść w panikę, bo nigdy się takie coś jej nie stało, a przedszkolaki się już tak nie zanoszą, więc mogła o czymś takim nawet nie wiedzieć, że się zdarza. Kiedy urodziłam drugą córkę, na sali ze mną leżała 37 letnia mama, która miała już dwoje nastoletnich dzieci. W pewnym momencie jej noworodek się zaniósł od płaczu i ją po prostu zamurowało, nie wiedziała co robić. Zrobiłam to co się sprawdzało u mojego dziecka, i mały oddech odzyskał. (swoje nie raz i nie dwa razy ratowałam, to drugie później też) Okazało się że ona się spotyka z tym pierwszy raz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trumna 666
Kredyty und leasind and telewizja i małżeństwa i dzieci i auta i pecety są dla plebsu! Tylko router i PlayStation 3 + Linux i emulacja konsol na konsolach za free!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nieważne czy rodzina miała rację ważne, że wtryniają się w nieswoje sprawy czy wy nie rozumiecie o czym jest temat? właśnie o tym, a wy z tą krytyką i poradami od 7 boleści powtarzacie ten schemat debilizmu i dalej te swoje porady, masakra co za ludzie, to jest sprawa autorki, a temat jest o wtrącaniu się w nieswoje sprawy, które nie dotyczą naszego życia, ech ciemne mamuśki kafeteryjne :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale po kiego grzyba się wtrącać w nie swoje sprawy?? jak powiedziałam, że nie dostanę kredytu bo mąż ma umowe na czas nieokreślony i nie dostanie bo nie, to stwierdzili, ze mpk szuka motorniczych i ze to fajna praca :D mowie, ze wszystko fajnie, ale na motorniczego trzeba mieć średnie wykształcenie a mąż dopiero robi, to oczywiscie wiedzą lepiej ze wszystkos ię da załatwić :o a ja jestem przesadna realistką i wiem, że w takim miejscu trzeba mieć plecy zeby sie dostać, poza tym na początek daja umowe zlecenie :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tez nie lubie ludzi co wszystko wiedza najlepiej... i dlatego z takimi osobami nie rozmawiam o prywatnych rzeczach ale o d***e marynie... tj pogoda, film, kino, zakupy, kosmetyki, polityka... ci co nie maja swojego zycia i problemow nigdy nie zrozumieja rowniez ze czasami z dobrymi radami nawet w dobrej wierze nie nalezy naciskac i przesadzac... najlepiej miec wyczucie granicy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×