Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Adriana26121993

Jak ubrać dziecko na wyjście ze szpitala w maju?

Polecane posty

Gość gość
A jaka tego dnia będzie pogoda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak jak siebie plus jedna warstwa. przykryj cienkim locykiem. wszystko zal od pogody

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja rodziłam rok temu pod koniec mają. Synek miał body z krótkim rękawem, pajacyk i na to wiosenny, cieniutki kombinezon typu śpiworek ( tak go ubrała położna)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Odpowiednio do pogody :) w maju może być 12 stpni, a może być 35 :) naszykuj sobie body z cienkim dlugim rękawkiem, jakieś śpioszki niezbyt grube, coś na wierzch w razie zimniejszej pogody i kocyk żeby w razie czego okryć dziecko :) no i jakąś cienką czapeczkę. Ubierz trochę grubiej niż siebie samą, nie powinno sie dziecka przegrzewać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie w szpitalu na sali bylo 20 stopni a dziecko ubrane w body, pajacyk i zawiniete w kocyk. Noworodki lubia cieplo. Wtedy im sie lepiej spi. Zalozmy jakby bylo 13 stopni to ubierz na pajacyk jeszcze kombinezon np z polaru. A jak bedzie 25 to sam pajacykwystarczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tez rodzę w maju i mam przygotowany taki kombinezon z polaru, pod który lekko ubiorę dziecko ale ostatecznie to zapytam się położnych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No tak, ostatnie tygodnie ciąży i problem podstawowy w co ubrać dziecko jak będzie wychodziło ze szpitala...nie masz innych zmartwień?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chyba lepiej się przygotować i kupić odpowiednie rzeczy prawda? Moim zdaniem temat zupełnie normalny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może masz rację. Zajmij sie czymś, nie będziesz sie stresować porodem. Życzę wszystkiego najlepszego dla ciebie i maleństwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tego nie da się przewidzieć, to zależy od pogody w danym dniu, a może być różnie od np. 10 stopni, deszczu i wiatru po 30 stopniowy upał... Mi przy maluszku najbardziej sprawdzały się różnego rodzaju pajace (chociaż niektóre mamy ich nie lubią), dla mnie najłatwiej było je ubrać. Weź tez jakiś kocyk, czy pieluszkę tetrową (w przypadku upału) do przykrycia maluszka. Szybko nauczysz się ubierania dziecka, tez mnie to przerażało na początku a teraz robię to intuicyjnie. Gratulacje i powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamawrzesinka2014
Mam syna z maja ubiegłego roku, był upał jak wychodziliśmy (25-28stopni) i ubrany był w zwykły bawełniany pajac i bawełnianą cieniutką czapeczkę (w sumie nie wiem po co, ale w sumie żadna położna nie protestowała, że coś nie tak) i nakryty był flanelką. Ta mama, z polarowym pajacem, to chyba przesadza. Lekarze zawsze nam powtarzają, że lepiej dziecko cieniej ubrać a w razie potrzeby otulić kocykiem, niż owinąć w bety od stóp do głów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i temat jak najbardziej właściwy. A czym ma się martwić w ostatnich tygodniach ciąży?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ta od polarowego pajaca to ja. Jak już napisałam, mam takowy ale ostatecznie zapytam położnych - przecież nie założę go dziecku przy 28 stopniach bo taki mam przygotowany i koniec :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a o czym ma myslec przed porodem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w wełnianą czapeczkę he he

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o porodzie ma myśleć przed porodem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ciuszki już od dawna maja kupione. Wiadomo że w maju nie będzie minus5 stopni ani plus 40 tez nie będzie. Trzba przygotować dodatkowo kocyk żeby dziecko przykryć na wypadek chłodu. Nikt też z maluchem nie wraca przez góry i doliny ani do Egiptu nie będzie uciekał jak najświętsza rodzina. Trzeba zaledwie dziecko donieść do samochodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdy szłam rodzić - był ukrop. Gdy wychodziłam - miałam na sobie polar, zacinał deszcz i wiał silny wiatr. To była druga połowa maja. Przygotuj sobie kilka warstw ubrań i dobierzesz do pogody w dniu wyjścia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziękuje za pomoc ;*** ;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×