Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Prolotrolo

jak ostudzić przerost romantyzmu chłopaka?

Polecane posty

Gość Prolotrolo

Cześć. Mam nadzieję, że ktoś odpisze:P Mój chłopak jest fajny i w ogóle (mamy po 22 lata, ale ja nie mam dużego doświadczenia), ale najchętniej tylko by się całował, w ciszy oglądał zachody słońca, itp. itp. Ja potrzebuję w chłopaku mieć też dobrego kompana do spędzania czasu, "tańca i różańca", a nie tylko takie tam trzymanie się za rękę, mizianie, co będzie wyglądać tak, że w końcu tematy do rozmów przez wieczne mizianie się wyczerpią, zauroczenie przeminie i wszystko pryśnie. Macie pomysły, jak taktycznie rozegrać sytuację i go rozkręcić? Przez ten przerost romantyzmu trudno mi jest z niego wydobywać na co dzień, jaki jest naprawdę. A jest świetny, ma fajne poczucie humoru:D z tym że bardziej to z niego wychodzi, jak jesteśmy w jakimś towarzystwie:/ Dodam, że mi się podoba i nie chcę go stracić. A ja w sobie coś takiego mam, że część ludzi nie odkrywa się ze swoją osobowością, tylko są powściągliwi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Prolotrolo
Jestem jego pierwszą dziewczyną. Jak byłam z moim pierwszym, potem drugim chłopakiem wiem, że zachowywałam się tak samo jak mój teraz. I jakoś wyczuwałam, że tamtym to nie pasowało, ale z czasem dopiero sobie zdałam z tego sprawę. Tamci ze mną w końcu zerwali, a ja z moim nie chcę, a trochę mnie męczy jego zachowanie i nie chcę, żeby odwróciło się to u niego zupełnie w drugą stronę. Pomóżcie, znawcy:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czyli przytlaczasz swoja osobowoscia, dlatego ludzie sa powsciagliwi w twoim towarzystwie. Nie szukaj winy w chlopaku, lecz w sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
daj mu czas, niech sie sam rozkreci, nie probuj go zmieniac na sile

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też nie lubię wiernych, kochających i czułych mężczyzn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
widzialy galy co braly

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Prolotrolo
Tak i obawiam się, że mogę zbyt go ostudzić i będzie oziębły. Lekko próbowałam mu sugerować, to na jakiś czas właśnie za mocno stopował. Jestem dość prostolinijna i ludzie potrafią sobie dopowiadać nie wiadomo co do mojej krytyki, bo sami tacy nie są. Dlatego skoro mi zależy, obchodzę się trochę jak z jajkiem:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rzuć go

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Prolotrolo
Czemu rzucać od razu? Nie widzisz dla niego szans, czy co?:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a nie możesz powiedzieć mu mam dość tego romantyzmu, chcę Cię, ale co za dużo to niezdrowo? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Prolotrolo
Trochę się boję, że jak tak walnę prosto z mostu, będzie za mało rozmowny, będzie wtedy drętwo itd. Już próbowałam "lekko". On jakby uparcie działa tylko w tym polu romantyzmu:P A wiem, że przy innych umie inaczej się zachowywać:P To nie jest tak, że ludzie zachowują się tak w pierwszych związkach?:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro on nie ma doświadczenia to nie wie jak ma postępować z dziewczyną, a szanse że się domyśli o co Ci chodzi są nikłe, więc ty masz działać. Porozmawiać z nim, nie ucinaj go bo potem sama będziesz inicjować pocałunki. Pokaż mu czego chcesz, sama zaproponuj aktywniejsze spędzanie czasu z nim, mów dużo, że to Ci sprawia przyjemność, co lubisz, pokazuj mu to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Romantyczny mezczyzna to c***a

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A czy ze mną jest coś nie tak, że nudzi mnie taki przerost romantyzmu?;P Niektórzy mówią widząc coś takiego, że żygają tęczą;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Prolotrolo
To jest trochę, jak męskie zachowanie z filmu "Hitch najlepszy doradca przeciętnego faceta" przed poznaniem Hitcha;P If you know what I mean;P Nie mam pojęcia, jak zadziałać jak Hitch na niego:( :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ma ktoś jeszcze jakieś pomysły? Spotkaliście się z czymś takim?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hop, hop! Kochani!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rada: daj mu się zerżnąć na ostro, od razu straci połowę romantyzmu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Prolotrolo
Nie, sex nie jest lekarstwem na nic. Jest szkłem powiększającym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zaproś go na wspólne oglądanie porno, masz 100% gwarancji, że po takiej randce, uzna swój romantyzm za niewłaściwy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość roza1234
Widzę ze delikatna sprawa i chlopak pewnie tez. Ja ci proponuje inne rozwiązanie. Nie rozmawiaj z nim na ten temat. Tylko sama zaaranżuj ciekawą sytuacje. Nie znam konkretnie waszych zainteresowań czy cos, ale chodzi o to żebyście sie ruszyli z calusnego fotela ! Pokaz mu jaka jestes i co lubisz robić! Idźcie do clubu ! Pokaz jak sie bawisz. Nie musicie byc caly czas wtedy razem. Zostaw go ! Niech sam cię tam jeszcze raz zdobywa. Trochę to dziecinne podrywy ale przynajmniej chlopak wyjdzie z monotonii w jaką wpadł. Jak nie klub to cos innego co ci przyjdzie do głowy. Jakas wycieczka czy coś. Ruszcie sie ! Bądź taka jaka jestes, mniemam ze pozytywnie szalona i nie daj mu się tak latwo zanudzić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×