Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

czy to było usiłowanie gwałtu?

Polecane posty

Gość gość

dzisiaj jechałam na rowerze przez las, ogólnie kręcą się tam ludzie i jeździ się na rowerach, ja siadłam na chwile poprawić buty, kątem oka widziałam że daleko stoi jakiś facet z rowerem, ale myślałam że to jakis rowerzysta. Nagle słysze kroki i złapał mnie za twarz, zakrył usta, zaczełąm go gryźć i kopać, w brzuch i wszędzie gdzie się dało!! Na szczęście darował sobie, ale nie wiem czy dlatego, że zauważył ludzi czy nie. Jezu jak sie przestraszyłam, do teraz mi serce bije. Głupia mogłam zadzwonić na pooplicje, z resztą niedaleko był komisariat, ale nie pamiętam jak wyglądał. Źle zrobiłam? boję się powiedzieć mamie. To była próba g****u czy usiłowanie, mam coś z tym zrobić? nigdy nie byłam w takiej sytuacji i szczerze jestm nieco przestraszona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
żałuję, że nie pojechałam na policje ale co by zrobili w sytuacji, gdy nie pamiętałam jak wyglądał?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
strzel sobie z paltza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dupa maryna11
może faktycznie wybierz sie na ten rower dotlenienie mózgu na pewno ci nie zaszkodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
który to las? czy to nie przypadkiem Las Kabacki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to nie jest śmieszne i to nie jest żart! ja p*****le to był jakiś wieśniak, a ja żałuje że się zatrzymałam, nigdy nie robię postojów, a dzisiaj taki ładny dzień i wszystko zepsute, boję się troche... co mam zrobić, prosze powiedzcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gimbazo, zamknijcie ryje i dajcie dziewczynie coś powiedzieć, durni gówniarze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to byl man in black, ufo chcialo cie porwac, a z tym nie na policje, ale do cia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wy się śmiejecie, mi do śmiechu nie jest zupełnie..... tam niedaleko jest komisariat, policjanci na rowerach i straż woda, mogłam pojechać ale co bym powiedziała, że facet w lesie zacisną mi usta , ale nic więcej nie zrobił, nie próbował mnie rozebrać itp, ale pewnie zrobił=by coś więcej, na szczęśćie przewróciłam go na plecy, udało mi się wstać, chciałam sięgnąć po rower, ale nie mogłam, więc go kopałam, on zjeb s******l ****** krzykną nie po brzuchu to ja go w brzuch, ale zaraz polazł i niedługo przyszli ludzie, może ich zobaczył. Byłam w takim szoku że nawet nie zapamiętałam jak wyglądał, co mam zrobic, iść na policje ale co im powiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
może chciał zakryć coś przed tobą nie jest pewne że chciał Cię zranić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
możesz spokojnie iśc albo zadzwonić na policję i powiedzieć, że byłaś ofiara napaści ale udało Ci się uciec. ja kiedyś wracalam z koncertu, pechowo sama i zostałam napadnięta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziwnie się czuję, mam powiedzieć mamie? ale ona powie ojcu i będzie przypał, już nigdy nie puszczą mnie na rower... naprawdę nie mam do kogo się zwrócić z tym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to było jakoś 2 godz temu, ale jak mam zadzwonić i co powiedzieć? boję się, ogólnie jestem nieśmiałą ale przy tym zj***e taka wiązanke puściłam, szkoda że nie krzyczałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
więc powiedzcie, mam powiedziec mamie i zadzwonić na policje i co powiem, że facet zakrył mi usta i mocno złapał, udało mi się wydostać potem on sobie poszedł jak gdyby nic? nawet nie wiem jak wyglądam, pamiętam tylko zęby zaciśnięte.....będą pytali o szczegóły, o to o tamto, a ja nic nie wiem, nie byłam nigdy na policji i nie wiem co się robi w takich sytuacjach, a może powinnam odpuścić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nic nie mow ale na przyszlosc nie jezdzij sama w zadko uczeszczanych miejscach, mialas duzo szczesci, moze chcial cie zg****ic a moze chcil cie zabic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to by typowy wiejski, niewyżyty nieudacznik, takich na pęczki,******* czyhają na niewinne dziewczyny, bo żadna baba nie chce takigo cebulaka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
obym nie miała żadnej traumy po tym..... jak mogłam być taka głupia i nie odjechać... teraz jestem mądrzejsza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
z ciężkim sercem powstrzymuje się i nie mówię o tym mamie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiem, że to ciężki temat i nikomu nie chce się wypowiadać, ale ja dziwnie się czuję, wiem że mi przejdzie ale nigdy coś takiego mi sie nie zdarzyło a do tego nie mam z kim porozmawiać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×