Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ZaBiedna

jestem za biedna dla mojego faceta

Polecane posty

Gość ZaBiedna

Jestem ze swoim facetem od 2 lat. Ja mieszkałam w mieście, on na wsi, ale pochodzimy z tych samych stron. Ponieważ jeszcze studiuje w moim mieście początkowo bywał u mnie co weekend. Potem coraz częściej znajdywał wymówki dlaczego nie może przyjechać. A najgorsze były święta i każde weekendy kiedy ja wracałam na wieś. wtedy już wogóle się nie spotykaliśmy. Ale ostatnio znalazł pracę w tym samym mieście co ja i od ponad 2 miesięcy mieszkamy ze sobą. Teraz znowu całe święta się nie widzimy. Wymusiłam na nim żeby przyjechał do mnie wczoraj. przyjechał, ale nie chciał wejść do domu. Był strasznie poważny i widziałam że coś go gryzie. W końcu pękł. jego rodzice wymuszają na nim żeby się ode mnie wyprowadził i mnie rzucił bo... jestem dla niego za biedna. Fakt, jest między nami różnica, on pochodzi z bogatego domu, ja biednego. Ale usłyszeć coś takiego po 2 latach... i do tego on sam nie wie czy chce być ze mną... to dlatego coraz bardziej unikał kontaktu ze mną... ale nie rozumiem, przecież to on chciał ze mną zamieszkać. to powiedział mi tylko że być może to był błąd. kocham go i nie chcę go tracić. on mówi, że może jeszcze wszystko się zmieni, że może jego rodzice zaakceptują mnie w końcu. tylko ja nie jestem pewna czy on sam mnie akceptuje. a nawet jeśli teraz tak, to co będzie potem? za każdym razem kiedy będzie w domu, a jeździ często, będą mu suszyć głowę. tak jak to było do tej pory, tylko o tym nie wiedziałam. a wiem, że matka ma na niego duży wpływ... Nie wiem na czym stoję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i do tego on sam nie wie czy chce być ze mną... to dlatego coraz bardziej unikał kontaktu ze mną... ale nie rozumiem, przecież to on chciał ze mną zamieszkać. to powiedział mi tylko że być może to był błąd. kocham go i nie chcę go tracić. xxx już go straciłaś - nie zauważyłaś jeszcze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Słyszałam podobną historię, bo dziewczyna była za biedna, pochodziła z nieodpowiedniego domu..... Ożenił się z dziewczyną wybraną przez matkę, nie wyszło. Kolejną wybrał sam ale dziewczyna z jego sfery. Efekt jest taki - teoretycznie jest szczęściarzem, ma kasę i karierę, piękną i mądrą żone, dzieci ale nie jest szczęśliwy. Trzymam kciuki za dobre zakończenie ale nic Ci szczególnego nie doradzę. Może tylko to - zrób jak czujesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taki_jeden_964
Ale mezalians, to nie średniowiecze. Większości ludzi kasa będzie zawsze przesłaniać oczy. Przykre.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rzuc go pierwsxa bo to jie ma sensu a facet jest cholernym msminsynkiem!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie naiwna
ooo, a podobno to kobiety są materialistycznymi sukami... żenada, a nie facet. jesteś za biedna do życia, ale z ******iem to juz nie miał problemu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Współczuję Ci ogromnie! Ale co z tego? Twój facet jest pod wpływem mamuśki (rodziców). zebyś jak "to" ubrała w słowa, i żebyś jak go "wybielała", dla mnie on brzmi jak maminsynek. Albo się kocha kobietę taką jaką jest i co sobą reprezentuje, albo się słucha rodziców i jest się niedojrzałym. Więc zapytaj się samą siebie, czy takiego towarzysza na życie chcesz czy faceta który ma swoje zdanie i "jaja" aby być z kobietą (Tobą) , przy ktąrej czuje się szczęśliwy? Nie marnuj czasu na dupka jeśli sama wiesz że on takim jest.Gwarantuję że podskórnie TY ZNASZ odpowiedź na to pytanie. Nie bój się jeśli ON,m to "nie to". Trudno. Wszystkiego nie przeskoczysz i nie powinnaś nawet. Partner ma być Twoją ostoją, a nie na odwrót. Powodzenia. trzymaj się!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rzuć go natychmiast! Cholerny tchórz. Zaslugujesz na kogoś lepszego, kto pokocha ciebie a nie stan twojego konta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
p********a rodzinka ,zatrzaśnij mu drzwi przed nosem,szacunek nie ma ceny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kto jest bardziej żałosny? ona czy on? moim zdaniem ona - facet napluj jej w twarz a ta, że deszcz pada!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ojejeu, wspolczuje ci kochana :( ja tez jestem z biednego domu i od zawsze boje sie tego co spotkalo ciebie.... przykre, naprawde mi cie zal... tutaj mnie ludzie pocieszali,ze nigdy tak nie bedzie a tu prosze jednak to sie zdarza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×