meski foch

Moj facet czesto sie na mnie focha. Czesto o jakis drobny zart, jakis bzdet. Potrafi byc obrazony caly dzien i mimo ze szukam roznych rozwiazan, to wlasciwie nic nie dziala. Ale jesli to on przegnie (nie obrazam sie o byle co), to nie zloszcze sie na niego az tak dlugo. Co mam zrobic w takiej sytuacji?

Jakies inne pomysly? Bo on potrafi strzelic focha nawet jak rozmawiamy przez telefon... no i nie widujemy sie codziennie

ale autorko kto sobie wybral dzieciaka na partnera? Ty, on ma po prostu taki charakter, olewaj to i tyle

Jestesmy razem krotko. Jest jeszcze troszke za wczesnie na tego typu pieszczoty na dodatek z taka czestotliwoscia

Fochy strzela od jakiegos czasu. Na poczatku tego nie bylo. To takie obrazanie sie pojawialo sie stopniowo

Od poczatku wiedzial ze mam swoje zasady. Na wszystko przyjdzie pora. Za kazdym razem pozwalamy sobie na wiecej, no ale bez przesady, zebym po kilku-kilkunastu spotkaniach wskakiwala do lozka

znajdz prawdziwego faceta ;) wiem mało takich :(

zależy co mu zrobiłaś jeśli nie podoba mu się szczypanie to tego nie rób

to o co w końcu te fochy? tylko o to, że seksu nie ma?

Po prostu chce go tez lepiej poznac. On ma takie samo podejscie (wiem, to wyjatek). Ja mu nic nie zrobilam. Po prostu powiedzialam w zartach o jedno slowo za duzo...

On z seksem chce sie wstrzymac. Boi sie perspektywy bycia ojcem. Wiec nie o to chodzi

jakie slowo?

Jego eks go zdradzala. Wlasciwie on to widzial na wlasne oczy. Przez to nie jest w stanie zaufac wlasciwie zadnej kobiecie. A ja zaczelam zartowac ze mnie zdradza bo gdzies znalazlam jego stara fote z jakas panna. On sie dopiero zaczyna uczyc zaufania i przez te teksty strzelil focha. Mimo ze sam wlasciwie non stop zarzuca mi zdrade...

yyyy, wez ty sie porzadnie zastanów co ty robisz u boku takiego gościa

Co konkretnie masz na mysli?

poczatek zwiazku a on ci zdrady zarzuca? hahahahhaa, bedzie tylko gorzej, uciekaj

To jest takie pol zartem pol serio

sexy wampirzyca Jego eks go zdradzala. Wlasciwie on to widzial na wlasne oczy. Przez to nie jest w stanie zaufac wlasciwie zadnej kobiecie. A ja zaczelam zartowac ze mnie zdradza bo gdzies znalazlam jego stara fote z jakas panna. On sie dopiero zaczyna uczyc zaufania i przez te teksty strzelil focha. Mimo ze sam wlasciwie non stop zarzuca mi zdrade... xxx oj to uważaj,bo i ja takiego rodzynka miałam,ciągle powtarzał,że nie potrafi zaufać po tym jak go kobieta zdradziała,a sam ciągle wierzył zdradę zranił mnie do żywego swoim niedorzałym zachowaniem,i jeszcze strzelił mega focha nie pojął,że każdej kolejnej udowadnia,że nie zasługuje na niego,bo on jest taki the best a one to szmaty przykro mi ,że musiałam ponieść konsekwencje niedojrzałego zachowania jakiejś panny,nie można wszystkich mierzyć jedną miarką mam nadzieję,że się zmienił i dojrzał,i więcej tak nie zrobi.

Znam faceta krorego ex zdradzila (tez to widzial na wlasne oczy). Poznal inna, obecnie sa juz malzenstwem ale prawda jest taka ze sie nie szanuja, wyzywaja, chamsko sie do siebie odnosza , nie zawsze ale jednak, on takim chamem, no ale ona jak twierdzi ze nie zamieni go na zadnego innego, z tego co wiem sama sobie rujnuje z nim zycie bo non stop mu ulega, on nia rzadzi i tyle Ja bym sobie nie pozwolila na takie traktowanie Porozmawiaj ze swoim facetem moze, niech nie bedzie takim dzieckiem...

i myślisz, że "porozmawianie" załatwi wszystkie problemy?

ja z 9.10,krzątam się po domu i tak myślę,nad tym że należy dodać,że moim przypadku "działał" tak podświadomie,zdrada tak go zaprogramowała pewnie,bo ogólnie to dobry człowiek i pewnie nikomu świadomie by krzywdy nie zrobił,przeszłość mu kazała nie pokazywać swoich uczuć,trzymać dystans a ja zakochana wystawiałam serce na dłoni,bo kto go nie uleczy miłością jak nie ja ... tylko ile razy facet musi udowadniać,że wszystko jest ważniejsze niż ja,że gdzieś tam być może jest inna atrakcyjniejsza ,więc nie warto trwać przy kimś ,kto sam się podał jako danie główne Rozstaliśmy się w kłótniach i szamotaninie,on urażony bo pewnie uważa nadal,że to ja go odrzuciła, a ja ,że to on odrzucił mnie na 100 sposobów i każdy był okrutny kurcze,życie jest po to by być szczęśliwym i czerpać z niego co da sie najlepszego,szanuję tego człowieka,bo to wartosciowa jednostka było między nami wiele pięknych chwil,mam też na serca dnie to uczucie,bo przecież jak ta idiotka zakochałam się w pacanie,któremu wisiało i powiewało wsjo ...można kochać,i żyć osobno,to doświadczenie myślę,że oboje nas czegoś nauczyło ...a poradzić moge tyle,trzeba być w zgodzie ze sobą,ze swoim charakterem ,i nigdy nikomu nie pozwalać źle sie traktować,nie godzić się na nic co budzi w nas bunt,bo to,że kobieta kocha to nie znaczy ,że zgodzi się na wszystko i każde upokorzenie partnerstwo to partnerstwo ,na równych i jasnych zasadach.

ty nie masz faceta tylko ciape i karzelka umyslowego, facet wali fochy buahahaha:-D :-D :-D faceci nie robia fochow a jak robia to znaczy,ze sa panienkami:-D moze duzo genow po mamie odziedziczyl?

On tymi fochami chce pokazac blad jaki popelnilam w danym momencie. Tylko sa tez inne sposoby... On nie zawsze zachowuje sie jak dzieciak. Czesciej bywa jednak powazny. Ale te epizody z fochami wytracaja mnie z rownowagi