Denerwuje sie na swoje 14 miesieczne dziecko.

Troche sobie z tym nie radze.Maly jest bardzo *****iwy,wszystko go ciekawi,mam tez problem z polozeniem go spac.Zanim zasnie to trwa to 40 min.Nawet jak jest zmeczony.Klade go regularnie o stalych porach.Tak mam prawie codziennie.Czasami mi rece opadaja.Niby blachostka :/ ale takie cos potrafi dac w kosc.

w d**e lej gówniarza

wiem, że łatwo mi pisać, ale musisz przez to przejść. Ja w takich chwilach po prostu spędzałam czas na święzym powietrzu. Ciągle byłam na dworze. Wtedy spotykałam się z innymi mamami na placu zabaw. Ja wygadana, a dziecko wylatane. Lepiej śpi wtedy, je, bywał spokojniejszy, bo wymęczony. Poza tym musisz wziąść na luz. Nie chce spać, to nie. Może nie potrzebuje już tyle snu. Pomarudzi, aż sam padnie. Ja przy drugim dziecku, już tak robiłam, ze po roku dziecko samo zasypiało, kładło się samo spać i spało. Spróbuj wziąść na luz i nie stosować się tak regularnych pór spania, ani wszystkiego. Dziecko w tym wieku zmienia się z miesiąca na miesiąc. Jednego miesiąc spi 3H, a w drugim już 30 minut. Jak za dużo marudzi daj mu coś do pogryzienia co lubi, zajmie się: chrupki, ciastaka, rogal, banan, parówkę, co lubi. Odpoczniesz przez ten czas. Musisz trochę poszukać wariantów takich, zebyś się uspokoiła i odpoczeła chwilkę. Ta chwilką doda chociaż trochę energii, zobaczysz;) tylko nie bądź taka zasadnicza;)trochę dziecku luzu można czasami dać;)

Problem w tym ,ze on sam z siebie nie zasnie.Wyprobowalam ! Bedzie sie przewracal a nie polozy sie.Nawet mu kat zrobilam w pokoju hehehe.Ma to w nosie.I tak ranno drzemke juz odstawilam ,bo nie chcial wiec usypiam okolo 13 teraz a wstaje o 6.30.Pije mleko za trzy godz kanapka i spacer.I nie chce spac. Ale mimo to dziekuje za odpowiedz.