nigdy, ale to nigdy nie wiążcie się z facetem z pracy!

Ja się związałam czego bardzo żałuję, na początku jak wszystko było pięknie i ładnie było super, z wielką ochotą chodziłam do pracy aż żal mi było iść do domu, ale kiedy pewnej niedzieli oznajmił mi, że ze mną zrywa to pójście do pracy następnego dnia było jak jakiś koszmar, zresztą jak nastepne dni, nie mogłam znieść jego widoku, a byłam na to skazana..tak bardzo mnie zranił, a widziałam, że jego nic to nie dotknęło, w końcu nie wytrzymałam i się zwolniłam z pracy, ale szef był taki dobry, że przeniósł mnie w inne miejsce w tej samej firmie, a tam bym dłużej nie wytrzymała, to nie jest łatwe widywać codziennie osobę, którą się kocha, a ona cię nie..więc dziewczyny nie popełniajcie mojego błędu i nigdy nie wiążcie się z facetem z pracy! ja raz popełniłam, ale nigdy więcej!

Bo takich rzeczy nigdy się nie robi, nawet jeśli związek trochę potrwa, to ludzie szybko się sobą nudzą... nie dość że widują się w pracy, to i po pracy, beznadzieja :) a jak dojdzie do rozstania w złej atmosferze, to już w ogóle masakra.

bo jest mądra zasada,nie bierz doopy z własnej grupy.

eee tam pieprzenie - ja męza poznałam w pracy - razem 15 lat i jest super

Ja też wyznaję zasadę, że w pracy najlepiej skoncentrować się na pracy, bo związki między współpracownikami prędzej czy później kończą się przeważnie źle.

Ja juz nie raz widzialam jak ludzie konczyli zwiazki w pracy, obrzucali sie wyzwiskami , kazde z nich skarzylo sie na tego drugiego , rzucali pierscionki zareczynowe nawet . To jest zycie . Dla mnie praca to praca i tam nie nawiazuje blizszych znajomosci .

a ja będę i ch*j

no i właśnie w ten sposób związek ogranicza miłość - nie można sie zakochać, bo nie można się związać. średniowecze

zwiąż się nawet gumą od własnych stringów, postępowa kretynko

nie noszę stringów,a ciepłe majtki:) pozdrawiam

ja ciebie też trzy razy pod rząd