Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

co jest nie tak? proszę doświadczonych o radę

Polecane posty

Gość gość

Witam, chciałabym prosić o wyjaśnienie o co chodzi, czemu tak źle reaguje. Otóż kiedyś spotykałam się z chłopakiem, dokładnie jakieś 2 lata temu. Byłam młodziutka, miałam 17 lat. Kochałam go, bardzo się starałam abyśmy byli szczęśliwi. Myślałam, że on mnie tez ale po kliku miesiącach wyszło szydło z worka... Zaczął się do mnie odnosić po chamsku, robił wulgarne aluzje na temat seksu, chciał mnie wykorzystać ale nie chciałam iść z nim do łóżka, zerwałam ale on nie przyjął tego do wiadomości spokojnie. Postanowił mnie upokorzyć przy znajomych i wulgarnie zaczął obrażać od głupich idiotek, pieprzonych małolat i tępych c*p. Potem przepraszał, ja jedynie odpowiedziałam mu, że mu wybaczyłam bo go kochałam ale żeby nigdy więcej nie odzywał się do mnie, nie szukał kontaktu bo chcę zapomnieć. Teraz niby jestem szczęśliwa ale nie do końca. Nie potrafię obejrzeć filmu, gdy słyszę takie wulgarne teksty do kobiet po prostu płaczę, popadam wręcz w rozpacz. Nie wyobrażam sobie teraz wizyty kontrolnej u ginekologa, nie chcę się tam oglądać, nie chcę aby żaden facet mnie nigdy dotknął. Z jednej strony marzę o rodzinie, mężu ale z drugiej.. nawet nie potrafię opisać tego dziwnego uczucia. O co tu chodzi? Jak jednocześnie można chcieć mieć kogoś po czym nawet nie dopuszczać do siebie myśli o bliskości..?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kochalas go a on cie upokorzyl,to najgorsze uczucie jaki sie zostanie przez ukochana osobe upokorzona, wiem troche o tym ,doznalam tez upokorzenia ,ale nie chce o tym pisac wiem tylko ze czas leczy rany,nie wymarzesz tego calkowicie z pamieci,ale z biegiem czasu zapomnisz,choc wspomnisz czasami nawet po latach jego zachowanie i bedziesz nim gardzic z czasem poznasz kogos(jak ja) ze nie bedziesz myslec o tym,potrzebny ci czas ,nie wiem jak dlugo ale zapomnisz powodzenia ,wspolczuje ci i rozumiem ,zostaw to czasowi jestes jeszcze mloda i prawdziwe szczescie przyjdzie ido ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tez tak mysle nie zalamuj sie na wszystko przyjdzie czas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale ..ja nie daje rady wydaje mi sie,że mam depresje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to nie czekaj skorzystaj z porady psychologa mowie powaznie ,jestes bardzo wrazliwa i to upokorzenie spowodowalo to ze z jednej strony pragniesz ,a z drugiej nie chcesz dopuscic nawet mysli o innym masz uraz po tym przezyciu,i widze ze jestes zalamana jak czujesz ze sama sobie nie poradzisz idz do psychologa,musisz to wyrzocic z siebie bedzie ci lzej pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak musze pojść.Dzieki,pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość 23:34 i 23:54 nie podszywaj się. Jeśli Ci sie nudzi to proponuję zrobić coś dobrego, korzystnego. Nawet nie o niego tu chodzi tylko o to, czemu się tak czuje. Nie kocham go, nie wyobrażam sobie życia z kimś takim, chciałabym być w innym związku ale czuję się dziwnie z tym. Będzie mi się wydawać, że wszyscy mężczyźni będę tak o mnie myśleć..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×