Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość An_

zaproszenie (?) na komunię

Polecane posty

Gość An_

W tym roku w rodzinie mamy dziecko które przystępuje do Pierwszej Komunii Św. (syn brata męża). Teoretycznie wiemy kiedy jest uroczystość, ponieważ w luźnej rozmowie około miesiąca temu zapytałam szwagra, kiedy u nich jest uroczystość Pierwszej Komunii, stąd moja znajomość daty. Mieszkamy od rodziny męża w odległości około 150 km. Będąc w ostatnich dniach u teściowej, która mieszka blisko (około 10 km) mojego szwagra a swojego syna, miała miejsce zaskakująca jak dla mnie sytuacja. Chciała bym jeszcze zaznaczyć, że szwagier wiedział, że będziemy w odwiedzinach. Był to dzień wolny od pracy (niedziela), teściowa wiedząc o której godzinie będziemy - zawsze przyjeżdżamy o takiej samej porze +/- 15 min :) wyszła na chwilę z domu. W tym czasie do domu teściowej podjechał szwagier i do skrzynki na listy wrzucił zaproszenie na Uroczystość Komunii dla męża i dla mnie, o czym teściowa nie wiedziała. Jakieś 2 godziny po naszym przyjeździe na miejsce, zadzwonił na domowy numer do teściowej szwagier, informując ją (nie poprosił do telefonu ani męża, ani mnie), że do skrzynki na listy wrzucone jest dla nas zaproszenie. Widziałam po minie teściowej, że była co najmniej mocno zaskoczona.... Ani szwagier, ani szwagierka nie pofatygowali się, żeby wykonać do mnie lub męża telefon i powiedzieć chociaż dwa słowa, że zaproszenie jest zostawione tu i tu, czy po prostu że zapraszają na uroczystość....nie oczekuję specjalnych fanfar, złotej karocy wysłanej z zaproszeniem i specjalnych posłańców, jedno słowo "zapraszamy" wg mnie załatwiło by temat... nie wiem czy mamy rozumieć to tak, iż nie jesteśmy mile widzianymi gośćmi :/ ? czy w takiej sytuacji możemy ze spokojnym sumieniem darować sobie przyjęcie, czy wystarczy jeżeli weźmiemy udział we Mszy Św. złożymy dziecku życzenia i wręczymy prezent pod Kościołem ? nie lubię "wpychać" się tam gdzie nie jestem mile widziana, ale z drugiej strony dziecko niczemu winne nie jest, a ja chciała bym być w miarę ok na ile to możliwe...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stuuuDENTKA
dziwna sytuacja, ze nawet do was nie podszedl ...;/ wiedzial,ze jestescie... kultura wymaga, zeby wreczyc zaproszenie do reki, a nie do CUDZEJ skrzynki na listy... ja w takiej sytuacji nie czulabym sie zaproszona... zaprosili was +/- dwa tygodnie przed uroczystoscia.. moim zdaniem to za malo, kiedys zapraszalo sie min. 3 tyg/miesiac wczesniej... moze prezent tez wsadzcie do skrzynki tesciowej i zadzwoncie do sasiada szwagra, ze on tam jest (nie no oczywiscie zartuje)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
spokojnie. szwagier przyjechał nie zastał was więc jak to facet zostawił zaproszenie i zadzwonił do teściowej w końcu to jej skrzynka. a do was nie zadzwonił bo przecież poinformował. tak czasami faceci załatwiają sprawe, pewnie szwagierka nawet nie wie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stuuuDENTKA
a jak u was jest? to chyba dziecko powinno przyjechac z rodzicami i dziecko zaprasza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość An_
jak nasze dziecko przystępowało do Pierwszej Komunii zapraszało wszystkich osobiście, no chyba że rodzinę, która mieszkała za granicą... wówczas wysyłaliśmy zaproszenia i dzwoniliśmy, przepraszając, że ze względu na odległość nie możemy zapraszać osobiście i że zaproszenia zostały przesłane pocztą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość An_
a szwagier doskonale wiedział, że o porze jakiej przywiózł zaproszenie na pewno nie będzie nas jeszcze... :(( a poza tym mieszka bardzo blisko, więc równie dobrze mógł najpierw zadzwonić i zapytać czy już jesteśmy a potem przyjechać.... ponad to w dobie telefonów komórkowych kontakt bezpośrednio z nami nie jest chyba specjalnie problemem.... :/ tak przynajmniej sądzę....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Droga autorko , idź na uroczystość kościelną , a przyjęcie komunijne sobie odpuść. Uczestniczyć w samej Komunii to jest wydarzenie , a cała reszta jest nieważna :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Daj spokój - przecież to uroczystość bratanka twojego męża - jak to dziecko będzie się czuło jak wujek z ciocią odwalą taką szopkę, że przyjdą tylko do kościoła. Po co te fochy. Dziecko tego nie zrozumie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zrozumie zrozumie, nie oszukuj się, kwestia ile włożysz do koperty heheh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stuuuDENTKA
ja mysle tak : jak macie ochote to idzie, bedzie tam wasza rodzina.. zawsze to jakas okazja do spotkania, przeciez was nie wygonia skoro zaprossili... swoja droga moze ty sprobuj pogadac z zona szwagra, moze ona nic nie wie... tylko mezulek odwalil

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Komunia zeszła na odległy plan, ważne jest kto , kiedy i w jakim momencie popełnił błąd przy wręczaniu zaproszeń. Chrześcijanami to nie jesteście, katolikami- i owszem, chyba nie ma wśród ludów pierwotnych takiego zacietrzewienia, jak wśród polskich katolików. Katolik zawsze ma rację, i tak trzymać idioci!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, śmieszna jesteś i obleśna. Co ma komunia dziecięcia do wręczanych zaproszeń na przyjęcie? Chcesz iść do kościoła - idż, nikt Ci nie broni uczestnictwa. A przyjecie? Co się stanie jak zjecie obiad w restauracji? Taniej, milej i bez obciążeń. Z głupim zaproszeniem takie kołomyje? Głupia jesteś, że tak to postrzegasz, ale głupich nie sieją, sami się rodzą!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorka nieźle fiksuje, czyżby szukała pretekstu, aby rodzinie męża dowalić? Ja tak to widzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja uważam że dziewczyna ma rację, nie chciał bym jeśc obiadu jak ktos na mnie z wilka spogląda. Chce iść do kościoła nich idzie, dzieciakowi i tak wszystko jedno kto będzie w lokalu, grunt że prezenty dostanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorka nieźle fiksuje, czyżby szukała pretekstu, aby rodzinie męża dowalić? Ja tak to widzę xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx okazja czyni złodzieja,znacie pewnie to powiedzenie? a tu okazja nadarzyła się aby skłócić rodzinę męża -każdy chwyt jest dozwolony, aby pokazać swoją wyższość nad rodziną małżonka. Baba czepia sie wszelkich gałązek, aby pokazać swoje "ja". Ze jest głupia i podła to jej życie przedstawi rachunek do zapłacenia. Nie żal mi ludzi, którzy sami pracują na kres swojego małżeństwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiem szczerze, nie rozumiem was, Dostaliście imienne zaproszenie na komunię, i co dalej? Miała was rodzina jeszcze telefonicznie i przez posłańca zapraszać? Ocknijcie się, to, ze nie zaszczycicie swoją obecnością tego wydarzenia to pikuś. Gorsze jest to, że wśród najbliższej rodziny chcecie być traktowani jak królowa brytyjska. Mania wyższości przesłoniła zwyczajne, polskie tradycje, a pewnie i jakieś niedociagnięcia szwagra. Ale o to się obrażać i na kafe szukać potwierdzenia? Głupoty przez Was przemawiają,i tak naprawdę, chyba lepiej jak nie będziecie uczestniczyć w tym wydarzeniu, diabła nie potrzeba dziecku przy komunii. A Ty autorko utożsamiasz się z diabelskimi wyczynami. Radzę ci dobrze, odpuść i nie zatruwaj swoją obecnością szczęścia innych. Zła z ciebie kobieta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja bym nie poszła na przyjęcie,prezentu też bym nie dawała,może bukiet i coś słodkiego,ja grzeczniej i stosowniej na parapetówkę ludzi zapraszałam,komunię córki też już miałam i zapraszałam jeżdżąc z córką po rodzinie,kuzynkę widziałam przed komunią na Boże Narodzenie i już wtedy dostała zaproszenie. Dlaczego,bo chciałam aby była i mogła sobie urlop zaplanować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No cóż, sprawa jest trudna, bo tak naprawdę nie wiadomo co się za tym zachowaniem kryje, a może to standardowe zachowanie Twojego szwagra i nie ma co dzielić włosa na czworo. Taki typ i tyle! Zastanów się, może za tym nie kryje się zła wola, tylko brak umiejętności i naturalności w kontaktach z innymi ludźmi. Czasami podejrzewamy dużo, a prawda jest zupełnie prosta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
brat dla brata tak dał zaproszenie na komunię syna?? co tu dzielić na czworo,nawet nie zadzwonił do brata. Nie chcą byście przyszli,dali bo dali żeby nie było,że nie.Proste.To jest tak,plują ci w twarz a ty mówisz,że deszcz pada. Nie idź.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jakie to dziwne
Zdaje się nie jesteście mile widziani na uroczystości komunijnej dlatego w ten sposób zostaliście powiadomieni.Poszła bym do kościoła, dała drobny upominek i po sprawie.Nie spotkałam się z taka sytuacją.Moja wnuczka również idzie do pierwszej komunii w tym roku.Otrzymałam zaproszenie osobiście.Przyjechali do mnie dzieci z wnusią.(Syn z Synową).Wnusia wręczyła osobiście.Czy to takie trudne zaprosić rodzinę wręczając zaproszenie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym nie poszła w ogóle.Tak samo bym to olała jak oni to zrobili!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×