Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

matko dziś tak się wydarłam że aż mnie gardło boli i zaczynam mieć wyrzuty sumie

Polecane posty

Gość gość

nia. oczywiście chodzi o teściową. Kobieta mnie wiecznie gnębi i mi dogryza, podpuszcza mojego nażeczonego przeciwko mnie, ten ją o to opierdziela więc to potęguje złość w stosunku do mnie i tak w kółko, dziś mi nerwy puściły i strasznie ale to strasznie się wydarłam na nią. zwyzywłam ją że jest judaszem, starą kwoką i że ma się odp*******ć ode mnie i w*********ć z mojego domu. tak się teraz zastanawiam jaka ja głupia jestem, że zniżyłam się do jej poziomu i że może przesadziłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tesciowa? naŻeczony? i wszystko jasne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kazdego moze poniesc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale sie czepiacie, wiem ze powinno byc narzyczony, pisalam w pospiechu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak jest narzYczony, to nie ma tesciowej. tesciowa to matka MĘŻA. pokazalas obraz swojej rodziny-patologia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale mnie poniosło chyba za bardzo. zaczęła do mnie gadać że jestem leniwa, że nic nie potrafię a tylko dlatego, że mam zmywarkę, bo zrobiłam do obiadu frytki ze sklepu a nie tradycyjne ziemniaki czy tam inne warzywa, bo ubrań nie prasuje zaraz po wysuszeniu tylko składam i daje do szafy, że zamiast w domu z dzieckiem to na staż uciekłam, bo to bo tamto a później że nic dziwnego bo moi rodzice to samo, że mnie nic nie nauczyli tylko rozpuścili, że studia to pewnie dzięki temu skończyłam bo dawałam, naszej córki w ogóle nie uznaje bo pewnie nie jest to dziecko jej synusia a jej synuś nie jest zboczeńcem i nie robi takich rzeczy przed ślubem... no szok! a ja żyje z jej synem od 5 lat, on za mną stoi murem, przecież w domu jest czystko, dziecko zawsze nakarmione, ubrane, radosne i radzimy sobie sami bez problemu. No kurde tak wkurzyła że myślałam że ją trzasne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
trza byla trzasnac patologio

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ten wpis z 22:57 nie jest mój, nie załozyłam tematu żeby oceniać moją ortografię, inteligentny człowiek nawet z błędem zrozumie dane słowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
matko jakie desperatki co ma wspólnego patologia z życiem bez ślubu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
patologia- darcie ryja na matke konkubenta, chęc jej pobicia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyno,ja cie podziwiam za to ze dopiero teraz wybuchlas. Gdybym ja miala miec taka tesciowa,to juz by dawno lezala 5 metrow pod posadzka (chociaz to za mala glebokosc,sonar i pies wyczuja) Nie miej wyrzutow. To ze nie masz slubu,nie znaczy ze jestes gorsza. Mieszkasz u tesciowej,czyli zgodziala sie na to ,czyli ... niech s*********la

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli mi by ktoś tak ubliżał i moim rodzicom pewnie zrobiła bym dokładnie to samo. czytałyście co ta kobieta gadała autorce? klasyczny przykład chorobliwie zazdrosnej matki o swojego synusia, dlatego kiedyś tu pisałam że matkom synów potrafi szajba odbić w głowie. znam wiele przypadków gdzie mamusia myśli, że synuś sexu nie uprawia bo gdzie by on takie rzeczy robił...? nie przejmuj się, ona do Ciebie nie ma szacunku i twojej rodziny więc ma co chciała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie, my mieszkamy osobno całkiem. swój dom mamy, nic wynajmowanego. Ona mieszka od nas tak 20 minut spacerkiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
patologia i juz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie tylko mi sie skojarzyl obrazek- budka z piewm, konkubent i jego matka, dziecko jedzace gotowe fryki haha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Twoja pierwsza i ostatnia szansa. Postaw sie.Nie wpuszczaj.Nie odbieraj telefonow.Jak pozwolisz jej wejsc na wlasne podworko,jestes stracona.To ze nie jestes zona jej syna,nie umniejsza twojej wartosci jako kobiety,matki,partnerki. Jak pozwolisz RAZ juz po tobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
my chcieliśmy ślubu to ona powiedziała że nam błogosławieństwa nie da, że nam s*******i całe wesele i takie tam. ślub chcemy wziąć po kryjomu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kochanka franka jestes konkubiną???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak chcecie zalegalizowac zwiazek,idziecie do urzedu i zostajecie mezem i zona. Co to K,,wa za fanaberie ze slub musi byc w kosciele.Slubu wcale nie musi byc,zeby miec fajny zwiazek 9 pomijajac kwestie prawna;odpowiem na pytania) Zwiazek niezalegalizowany jest tak samowartosciowy jak malzenstwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co ty bredzisz kochanka franka? tak samo w przypadku rozwodu, smierci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja teściowa ma tylko jedną wadę. Za dużo gada. W zasadzie non stop gada, ciągle ma coś do powiedzenia czy zna się w temacie czy nie. Wolę do niej nie chodzić jak jestem zmęczona bo jak zacznie gadać to zamęczy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
napiszę ci szczerze że nie chcemy ślubu w usc czy kościele, od dawna marzymy o pewnym miejscu w świecie, na razie składamy na to pieniądze bo bilety i hotel dla świadków i garstki gości trochę kosztuje. ja się tam nie przejmuje, grunt że się kochamy, szanujemy i planujemy ślub.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I to jest najwazniesze ! Kochajcie sie :) Uzbierajcie sobie na wymarzony slub.Nawet jak to zajmie kilka lat. Najwazniesze ze bedziecie miec jedno zdanie w sytuachach.Do tego nie trzeba paieru. Zycze wam wspanialego slubu, jednosci w podejmowanych decyzjach.Poprostu kochajcie sie.Z paierem lub bez.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziękujemy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×