Do Rozwódek

Bardzo mnie ciekawi jedno. Bo często tu czytam, że facet po rozwodzie to wybrakowany towar, że następczynie biorą go tylko po to, żeby mieć jakieś gacie w domu itp Czy w związku z tym panie po rozwodzie też tak powinny być odbierane ? Jak wybrakowany towar ? Jak ktoś mniej wartościowy ? Jak ktoś gorszy ? Hmmm ...

rozwiodlem sie z dwoch powodow: pierwszy to taki ze moglem liczyc na kolegow drugi to taki ze lubie bzykac glupie d**y bo mam kasy jak lodu

Oczywiście. To towar zużyty i wybrakowany. Felerny pod względem: - charakterologicznym, - moralnym, - intelektualnym - materialnym, - społecznym - seksualnym - fizycznym

Widzę, że mamy jak na razie opinie panów. A co powiedzą same rozwódki ? Te które tak ,, pięknie,, wypowiadają się na temat rozwodników.

jeżeli kobita odchodzi od zdrajcy, pijaka czy mentalnego terrorysty to również jest "towarem wybrakowanym"? widać,że dzieci tu piszą, którym się wydaje, że człowiek jest wartościowy między 15 - 25 rokiem życia - a potem do gazu!

A co powiedzą same rozwódki ? Te które tak ,, pięknie,, wypowiadają się na temat rozwodników. xxx nie widzisz różnicy? zazwyczaj rozstaję sie z JEGO winy - bo pije, bije, zdradza to wg ciebie ją też dyskwalifikuje?

dokładnie - zależy z jakiego powodu był rozwód!!!

Oczywiście. Ja myślę, że rozwódki są ok bo zdecydowanie pozbyły się zdrajców, nierobów, nieudaczników z no i tworzą nowy zbór facetów z odzysku do wzięcia od zaraz, na zawsze i za darmo dla tych zdesperowanych i mniej wymagających pań. Niech i one się trochę poradują i nacieszą tym miodem:)

10/10!

Oczywiście, że są mniej wartościowe. Z reguły mają dzieci. I rozwódki też są brane i to przez desperatów, którzy szukają darmowej kuchary i dziury do róchania

O,o o własnie takiej jak ta pisząca ostatni wyraz przez :ó:

Nie zawsze rozwód jest tylko z winy facetów. Czasami wina leży po obu stronach. Ja rozumiem, że kobieta porzucona czuje się fatalnie. Ale coś się stało skoro facet, który wcześniej kocham zostawia. Czy tylko facet musi spełniać oczekiwania kobiety, a kobieta nie musi. Czasami warto się zastanowic dlaczego odszedl. Może ja tez cos zrobilam nie tak. Mi sie wydaje, ze rozspadaja sie zwiazki, gdzie nie ma rozmowy, ludzie zyja obok siebie, a nie ze sobą.

Oczywiście, że są mniej wartościowe. Z reguły mają dzieci. xx A od kiedy to fakt posiadania dzieci umniejsza wartość człowieka?

Nie zawsze rozwód jest tylko z winy facetów. --------- Nie zawsze ale najczęściej. To kobiety są bardziej skłonne do rozmawiania, próby ratowania małżeństwa, do wspólnej terapii. Facet jest skłonny, owszem ale do rozglądania się na boki, szukania nowej partnerki, zdrady, oszukiwania, zaniedbywania rodziny. A ewentualne wyjątki tylko potwierdzają regułę.

Akurat mój facet z odzysku nie jest ani zdrajca, ani nierobem, a tymbardziej nieudacznikiem. Wiedzie nam sie bardzo dobrze i kocham go wlasnie dlatego, że. Jest zaradny, pracowity, kochany, cieply i dba o dom i rodzine. Nie zamienilabym go na żadnego innego wolnego bez przeszłości. To że wcześniej miał żonę nieroba, która kochała się z nim tylko przed wypłatą (swoją drogą dziwie się jej, bo jest cudowny w łóżku :-) - teraz on umie docenić mnie. Bo wie, że trafił na kobiete, z którą warto być

hmm, z pewnością był taki sam na początku zawiązku z ex, W końcu kiedyś zakochała się w nim i się z nim związała więc też kiedyś musiała być tym związkiem zachwycona.

To nie ważne z czyjej winy był rozwód, bo feler to feler. Czy kupując samochód ktoś się zastanawia dlaczego zardzewiał? Jest zardzewiały i tyle - niech sobie rdzewieje dalej. A rozwóda- to rozwóda. Ja osobiście bym tego nie tknął kijem od szczotki owiniętym szmatą i przykrytym gazetą. Ale jak ktoś lubi sie taplać.... wolna wola ;)

A od kiedy to fakt posiadania dzieci umniejsza wartośc człowieka ???? No właśnie od kiedy ??? A facet z dzieckiem to już wybrakowany człowiek. Kobieta z dzieckiem to już nie ??? A mi się wydaje, że facet jak bierze kobiete z dzieckiem ma gorzej, bo to na nim spoczywa wychowanie tego obcego dziecka. Tatuś biologiczny, jak takowy jest znany to tylko tatuś weekendowy, który płaci jakieś tam alimenty. A tak naprawdę utrzymanie tego dziecka bardziej spoczywa na tym nowym ,,tatusiu,,. Kobieta, jak bierze faceta z odzysku jest w innej sytuacji. Bo dziecko jest w ich domu od czasu do czasu i płacą alimenty, które przeważnie i tak nie wystarczają na utrzymanie dziecka. Reszte musi dołożyć nowy ,,tatus,,. Więc nie wiem co jest gorsze, czy być z facetem z obowiązkiem alimentacyjnym, czy być z kobietą i jej dzieckiem

Do gościa 10.25 tak byla zachwycona ale tylko rok, bo tyle trwala ta sielanka. Ja jestem juz zachwycona tym panem z odzysku 10 lat :-) to chyba jest różnica.

Bawi mnie to zarzekanie się o " nie tykaniu nawet kijem". Gdybyś tylko mógł facet tknąć ale po prostu, spójrzmy prawdzie w oczy no nie bardzo możesz i to z kilku powodów. Jeden - zapewne osobisty , drugi to brak zainteresowanych tobą rzeczonych obiektów:)

Do gościa 10.25 tak byla zachwycona ale tylko rok, bo tyle trwala ta sielanka. Ja jestem juz zachwycona tym panem z odzysku 10 lat usmiech.gif to chyba jest różnica. xxxxxxxxxxxxxx Byłam pewna, że właśnie tak napiszesz.

Dlaczego kazdy od samego poczatku zaklada ze to facet byl ten zly a biedna kobieta musiala uciekac i dlatego rozwod czemu nikt nie bierze pod uwage ze moglo byc na odwrot ? z reszta co za roznica wolny ? czy rozwidziony jak rodzwidziony to tez wolny czlowiek przeciez tak samo jest z kobieta .... alimenty z kobieta powinni dzielic po polowie przecietnie pewnie na dziecko jest okolo 500zl tyle samo daje ojciec i matka to za 1000zl mozna utrzymac dziecko wiec nowy tatus az tak duzo dokladac nie musi

A facet z dzieckiem to już wybrakowany człowiek. Kobieta z dzieckiem to już nie ??? xxxxxxxxxxxx Ani mężczyzna ani kobieta z dzieckiem nie są "wybrakowani"!!! Po prostu trudniejszy jest związek z partnerami mającymi dzieci z poprzednich zawiązków i nie wszyscy do zakładania takich związków dorośli i tyle.

Nie zawsze biologiczny tatuś placi alimenty i wtedy no na ,,nowym tatusiu,, ciąży obowiązek utrzymania pasierba lub pasierbicy.

nie zawsze ale po wiekszosci Placa te alimenty

Rozwiodłam sie ponieważ maz mnie zdradził i porzucił Jestem osoba bardzo przedsiębiorcza, radzę sobie swietnie w życiu, nie uważam sie za wybrakowany towar Rozwod był oczywiście z wyłącznej winy meza Ja nie mam sie czego wstydzić , jestem OK. Zawsze byłam :) Teraz sama decyduje z kim chce być a z kim nie Dupki i palanty nie maja u mnie szans Jestem silna kobieta i nie pozwolę sobą pomiatać

Hakanee -> to teraz musisz tylko znaleźć sobie jakiegoś srojdka-niedorozwoja, któremu potrzeba mocnego oparcia silnej kobiety, i który pozwoli traktować jak zapchajdziura - i stworzycie szczęśliwą parę :)

Nie każdy dokonuje takich wyborów życiowych partnerów jak ty tam wyżej:):)

Twoje wybory też raczej nie były najlepsze, skoro produkujesz na tym forum ;):)

Piernik z wiatraikem niewiele ma wspólnego ale niech ci będzie Wojtek,