Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Poszłybyście jako osoba towarzyszaca

Polecane posty

Gość gość

Moja przyjaciółka poznała chłopaka i w niedługim czasie zostali parą :) Chciała mi przedstawić swojego wybranka, więc umówiliśmy się na imprezę. Jej chłopak przyprowadził swojego najlepszego przyjaciela. Oczywiście przyjaciółka bawiła się na imprezie ze swoim chłopakiem i często gdzieś razem wychodzili,bo chcieli zostać razem sam na sam, co mnie wcale nie dziwi. Byłam skazana na to, żeby towarzyszyć koledze jej chłopaka. Wszystko byłoby w porządku, gdyby nie to, że ten kolega nie odstępował mnie na krok. Dałam mu nr telefonu, żeby być "w kontakcie" i bardzo często do mnie pisze. Dodam tylko, że jestem zupełnie niezainteresowana, a na jego wiadomości odpisuję z grzeczności. Kilka razy proponował mi spotkanie na osobności. Oczywiście odmówiłam. Dałam mu do zrozumienia, że nie jest w moim typie, ale on twierdzi, że bedzie walczył. spoko, powodzenia. Niedawno ten nachalny chłopak zaprosił mnie na imprezę, która ma się odbyć za kilka dni. Miałam zamiar odmówić, gdyby nie fakt, że będzie tam też moja przyjaciółka+jej chłopak, którzy mnie bardzo namawiają. Impreza ma być mega ;] Zastanawiam się, bo i tak nie mam nic lepszego do roboty, ale moja obawa dotyczy tego kolesia. Co jak znowu będzie za mną łaził? Jego obecność całkowicie wyklucza poznanie kogoś nowego ;] Iść czy nie? ma być spoko impreza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wal sie gimbusko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×