Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość MajkaOO

Mieszkanie z facetem, a jego matka....

Polecane posty

Gość MajkaOO

Cześć Dziewczyny, piszę tu aby poznać zdanie innych i mieć szersze spojrzenie na sprawę. No więc chodzi o to, że moi rodzice podzielili (z przyczyn losowych, żebyśmy nie zostali bez dachu nad głową) jedno mieszkanie na dwa. W jednym mieszkają oni z moim bratem(2 pokoje) , a drugie ma być dla mnie(2 pokoje). Oni są zadowoleni, dumni , że dadzą mi jakiś start, możliwość... W tym roku będę zaczynać studia, więc oni zobligowali się, że póki się uczę to będą mnie utrzymywać. Oczywiście ja się będę starać zawsze sobie coś dorobić. Jestem w związku od ponad 5 lat, planujemy z Tż wspólną przyszłość, on za rok kończy studia inżynierskie. Chciał iść do pracy w swoim kierunku aby zdobyć doświadczenie i móc nas powoli zacząć utrzymywać, a magisterkę zrobić zaocznie. Wszystko wygląda pięknie... lecz problem polega na tym , że jego mama stwierdziła " Masz 22 lata i póki ja Cię utrzymuję będziesz mieszkać z nami ""Co to za rodzice, że tak dają pieniądze, żeby dziecko samo mieszkało""Nie wiesz jak to jest ciężko""My Ci możemy pomóc jak skończysz studia" i to są jej argumenty . Ogólnie jego rodzice nie są w złej sytuacji finansowej-jego mama nie musi pracować i nie pracuje, jego ojciec całe życie pracuje za granicą, u mnie sprawa wygląda gorzej, ale rodzice chcę bym powoli się usamodzielniła itd. Na początku przed rozmową Tż z jego matką nie widzieliśmy problemu ponieważ sytuacja rodziców Tż jest bardzo dobra.Dostaje codziennie 30 zł , mama mu gotuje itd. Dlatego nie widzieliśmy problemu gdyby dostawał te np 1000- 1200 zł jeśli i tak tyle dostaje, a wliczając prąd, wodę to nawet mieszkając z matką więcej to wychodzi. Moi rodzice oczywiście by mi także dawali na opłaty, jedzenie itd. Czynsz kosztuje ok 350 zł, do tego należy doliczyć prąd, internet. On będzie jeszcze rozmawiał z tatą, bo to w sumie on utrzymuje dom, no ale nie wiadomo. Jeśli takie będzie dalej ich zdanie to będę mieszkać sama. Więc co o tym myślicie dziewczyny ? Będę bardzo wdzięczna za odpowiedź, bo już sama nie wiem... P.S Dodam , że jego mama nie kupuje ani nie gotuje oszczędnie, więc koszt jedzenia by był u nas zdecydowanie niższy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Samotnaiopuszczona
Kurde szczerze to on ma moim zdaniem nadopiekuńczą matkę ona chyba się boi żeby synek od niej nie odszedł. Tak to przynajmniej wygląda a powiedz on jest jedynakiem? jeśli tak to wszystko jasne :-) Współczuję ci ale wiesz on też powinien pogadać z matką młody znowu to on taki już nie jest i najwyższa pora się usamodzielnić fajnie że ci rodzice pomogą zawsze to lżej ale można przecież studiować i pracować zwłaszcza że teraz jest mnóstwo ofert dla studentów. Wiesz nie można zawsze liczyć na rodziców bo oni wiecznie pomagać nie będą a skoro planujecie wspólną przyszłość to fajnie by było jakbyście się jakoś z jego rodzicami dogadali że nie wiem może na początek chcecie tylko spróbować razem zamieszkać tak np. na 3,4 miesiące i zobaczyć czy sobie poradzicie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MajkaOO
Nie do końca chyba zrozumiałaś moją sytuację, to jest tak że jestem zmuszona przez rodziców do mieszkania sama, bo tak wyszło i oni zdają sobie sprawę, że póki studiuje to będą mi pomagać,po studiach będę liczyć tylko na siebie. chodzi głównie o problem z matką Tż, bo ja i tak będę mieszkać bez rodziców.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Samotnaiopuszczona
Wiem może źle napisałam chodziło mi o to żebyście pogadali z rodzicami twojego chłopaka żeby on się do ciebie na próbę wprowadził na te kilka miesięcy chociaż żeby jego matka zrozumiała że sobie dacie radę :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MajkaOO
Może masz rację. Po prostu nas zdziwiła reakcja jego matki, bo sama mu gada, że ma dosyć mu gotować, sprzątać itd. On ma jeszcze brata, młodszego. Ogólnie jak jej o tym powiedział , nawet nie zapytała się ile wynosi czynsz itd, tylko od razu negowała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
może Ty nie widzisz problemu, żeby on dostawał ten 1000 zł, a jego matka widzi choćby dlatego, że jeżeli macie bawić się w dom, to i powinniście sami się utrzymywać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zabawa w dom na garnuszku rodziców do roboty nieroby :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MajkaOO
gość, to nie ma być zabawa w dom... ja muszę mieszkać sama, on po prostu miał zamieszkać ze mną. I tak finansowo wyjdzie to mniej niż mieszkając z matką. Więc nie rozumiem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
5 lat skończyłaś, rączki masz to do roboty sie weź a nie liczysz że facet się wyprowadzi z domu i mamusia go będzie dalej utrzymywac, co te wspolczesne dzieci maja dzisiaj zamiast mózgu sieczkę i siano ,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Samotnaiopuszczona
Moim zdaniem jego matka nie chce żeby się jeszcze wyprowadzał matki tak mają że zawsze narzekają a jak przychodzi co do czego to jest od razu nie :-) Pogadajcie z nią na spokojnie powiedzcie że chcecie razem zamieszkać że znajdziecie pracę że oczywiście skończycie studia jest teraz tyle możliwości dla studentów że na pewno dacie sobie radę nawet i bez pomocy jego matki trzeba tylko się zaprzeć jeśli naprawdę chcecie razem mieszkać to uszy do góry dacie sobie radę na pewno trzeba tylko trochę chęci i nie zniechęcać się pierwszą napotkaną przeszkodą :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeżeli mieszka z rodzicami, to go utrzymują- proste, jeżeli wyprowadza się do Ciebie, to oboje powinniście brać za to pełną odpowiedzialność- również finansową, miałam 20 kiedy wyprowadziłam się z domu i w życiu nie wpadło mi do głowy żeby żądać od rodziców pieniędzy, skoro sama zdecydowałam się na samodzielność i dorosłość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Samotnaiopuszczona
A ja osobiście ci zazdroszczę że masz swoje mieszkanie też bym chciała ja z mężem niestety mieszkamy u moich rodziców bo nie stać nas na mieszkanie narazie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MajkaOO
Samotnaiopuszczona dziękuję, za radę, no i że zrozumiałaś sytuację ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MajkaOO
Samotnaiopuszczona no cieszę się, że tak wyszło, że mam no i myślałam, że to będzie duże ułatwienie na początek. Ale widać, że mimo poważnego związku będę musiała mieszkać sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
poważny zwuązek a facet dostajhe 30 zł kieszonkowego od mamusi codziennie :D buhaahahaha nie mogę leżę i kwicze , to poziom pieciolątka a nie dorosłego faceta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Samotnaiopuszczona
Mówię ci pogadaj z przyszła teściową co i jak wytłumaczcie że znajdziecie pracę a że teraz zamieszkacie razem na próbę zobaczysz pomieszkacie ze 2 3 miesiące i jego mama zrozumie że dajecie sobie radę tylko znajdźcie sobie jakąś pracę to wszystko będzie ok nawet jeśli tylko z twojej strony od rodziców będzie pomoc finansowa tylko trzeba się wziąć w garść i stawić czoło problemom :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MajkaOO
No z mojej strony nie ma problemu ze znalezieniem pracy, u niego wchodzą w grę tylko weekendy bo ma studia w tygodniu do tego zazwyczaj od 7 do 17-18. A u was nie wchodzi w grę wynajem? W sumie jeśli rodzice są w porządku to nie ma aż tak dużego problemu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Samotnaiopuszczona
nawet jeśli to tylko weekendy to i tak zawsze coś. U mnie rodzice są nawet spoko da się żyć:-) niestety wynajem jak na razie odpada mąż dopiero od miesiąca pracuj bo w grudniu stracił pracę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MajkaOO
A ty studiujesz czy też pracujesz? ;) To fajnie, że macie taką możliwość i tak. No zobaczymy jak to będzie, najwyżej przeczeka u nich ten rok i znajdzie porządną pracę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeśli chcecie mieszkać sami, to zróbcie to, jesteście na tyle dorośli, że możecie to zrobić, a mama chłopaka nie ma prawa Wam tego zabraniać; ale jeśli to zrobicie to powinniście sami zarabiać na siebie, anie szukać sponsora... co z tego że według Ciebie wyjdzie rodziców chłopaka taniej, gdy mu dadzą pieniądze... chcecie mieć dom na niego zaróbcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Samotnaiopuszczona
nie nie pracuję. NO dacie sobie radę na pewno grunt byle by się nie załamywać :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Samotnaiopuszczona
nie studiuję i nie pracuję zajmuję się domem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MajkaOO
No ona po prostu też cały czas mu gada, że ma dosyć mu gotować itd, więc trochę nie rozumiem.. może po prostu chodzi o nas , tzn o mnie... A długo już, ze sobą jesteście ? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Samotnaiopuszczona
byliśmy 6 lat ze sobą a teraz ponad rok po ślubie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Samotnaiopuszczona
i nie koniecznie może chodzi tu o ciebie trudno powiedzieć może tak jak mówiła jego matka może jeszcze nie chce żeby się wyprowadził bo może się boi że żuci studia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MajkaOO
No nie wiem czy się boi o studia czy nie. Na dzień dzisiejszy mam plan mieszkać sama i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MajkaOO
BAZIENKA, on mowi ze by to zrobil gdyby byl juz po studiach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pozostaje Ci poczekac aż skończy studia i znajdzie prace i wtedy sie wprowadzi, mozecie kręcić nosem na dycyzję jego matki ale jak najbardziej ona ma prawo do takiej decyzji, wyprowadzasz sie to znaczy, ze jesteś w stanie się sam utrzymać, ja sie wyprowadzałam w wieku 22 lat i w zyciu mi do głowy nie przyszło żeby mama mi dawała pieniądze na utrzymanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gówno to kogo obchodzi gimbazo mentalna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jego matka po prostu cie nie lubi i nie chce żebyście mieszkali razem, bo to znaczy według niej zapewne, że szybciej sobie zmalujecie dziecko, więc stąd taki szantaż. A może do tego dokłada się jej matczyna miłość, może jej szkoda że on z domu wyjdzie i chce go jak najdłużej zatrzymać. Jedno jest dobre w tej sytuacji, że rodzice chcą wam pomagać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×