Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

basen II trym.

Polecane posty

Gość gość

chodziłyście w ciąży na basen. pierwszy trymestr sobie odpuściłam ale teraz chetnie bym skorzystała i w ten sposób się zrelaksowała. co wy na to? jesli tak to nic sie wam po pływaniu nie działo? zero infekcji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja chodzilam od 15 to 25 tygodnia i uwazam ze to dobra forma aktywnosci fizycznej dla kobiet w ciazy. Nie mialam zadnych infekcji i po zajeciach czulam sie super.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja chciałam chodzić ale poszłam raz złapałam infekcję, którą leczyłam ponad 2 miesiące bo nic nie działało. Jak wyleczyłam kostium okazał się już za mały :) słyszałam, że czasem warto zastosować tampon by zabezpieczyć się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja chodziłam bo mnie bardzo bolał kręgosłup i sam gin zalecił - tyle że na kryty basen bo w otwartym nie wiadomo co pływa - nigdy nic nie złapałam ale też słyszałam że można stosować tampony choć sama tego nie robiłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja chodzilam do 32 tyg bo potem juz musialam lezec. Zero infekcji. Mnie tylko potem bardzo bolaly wiezadla. Potem wiedzialam juz ze powinno sie plywac tylko na plecach, tak powiedziala.znajoma instruktorka fitness. Tamponu nie stosowalam ale moze faktycznie warto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiem od przyjaciółki, która chodziła, że można po pływaniu probiotyk sobie zaaplikować dopochwowy i na pewno nic nam się nie przyplącze. Sama muszę brać teraz codziennie provag, też probiotyk ale doustny bo miałam na początku infekcję i tak myślałam czy by jutro na basen nie iść! Ginekolog powiedział, że biorąc probiotyki nic nam się nie powinno przytrafić, tym bardziej, że infekcję miałam nie po basenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja nie chodziłam bo na basenie jest mnóstwo zarazków,grzybic itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja znam przypadek że infekcja złapana na basenie doprowadziła do przedwczesnego porodu, dziecko skrajny wcześniak, wodogłowie, porażenie mózgowe i tysiąc innych problemów. Uważam że ciąża to nie choroba, ale brakiem odpowiedzialności jest narażanie się na taką bombę biologiczną jaką jest basen

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
witam, w pierwszej ciąży chodziłam bez problemów, ale w drugiej w wymazie wyszła mi bakteria którą musiałam leczyć antybiotykiem i wolałam nie narażać się na infekcje "basenowe". A szkoda bo nic tak nie odciąża kręgosłupa jak pobyt w wodzie-została mi tylko wanna:). a co do ochrony to można brać probiotyki/ja brałam doustnie provag/ nie odkładać ręcznika byle gdzie, nie siadać nigdzie, odpuścić jacuzzi-tam chyba najwięcej bakterii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie chodziłam na basen bo właśnie bałam się o infekcje, nie raz przed ciążą leczyłam się z infekcji grzybiczej lub bakteryjnej. Dlatego w ciąży stosowałam probiotyk dopochwowy invag, profilaktycznie co kilka dni. Ponadto ćwiczyłam na piłce przynosiło mi to znaczną ulgę, spacery też były pomocne oraz ćwiczenia mięśni Kegla.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja chodziąłm na basen i się nabawiłam bakteriii, nie polecam ogolnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja kupiłam sobie kostium, mydelniczkę, czepek i klapki po czym szczęśliwa oznajmiłam swojemu ginekologowi, że zamierzam się wybrać na basen, a on mnie zganił i powiedział, że jeśli złapię jakąś infekcję to będzie musiał przypisać mi środki, które nie wpływają korzystnie na dziecko i ogólnie kazał mi się wstrzymać z basenem do czasu urodzenia dziecka.. więc się wstrzymuje ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×