Skąd wziął sie argument URODZISZ TO POKOCHASZ ?

Moim zdaniem nie ma racji bytu.. U pewnej pani z Sosnowca jak i innych sie np. nie sprawdził

bo ludzie porównują wszystko do siebie. Wiele matek ma wątpliwości czy sobie poradzą jak dziecko się urodzi, ale ogólnie dziecko chcą, więc nic nie stoi na przeszkodzie pokochania go. Niektórym ciężko jest zrozumieć, że ktoś może dziecka naprawdę nie chcieć i skręca go na samą myśl.

pewnie po tym co widać- czyli po przepełnionych domach dziecka z sierotami społecznymi

A może "urodzisz to MUSISZ pokochać"? ;)

z teczki Stana Tyminskiego ps bylem w Peru

co wy tu fandzolicie od rzeczy ktoś z was chciałby być nie kochanym od urodzenia ??? psa czy kota to większość ma ale dziecko to już niekoniecznie co za egoistyczne czasy

każda matka go używa a żadna nie wie skąd się wziął.. cóż;)

bo niektóre naprawdę tak mają, ale kurde to indywidualna sprawa, zależy od psychiki kobiety, niektóre mam wrażenie nie mają instynktu, a dziecko jest ograniczeniem i nie zmienią myślenia,nawet jak będą próbowały się zmusić do tego

z psem i kotem to dobre porównanie, bo ci co psów/kotów nie lubią i mieć nie chcą ich nie mają, a nikt nie mówi "kupisz szczeniaka to pokochasz"

Tu nie chodzi o to aby urodzić i nie kochać, tylko żeby dzieci nie mieć jak się ich nie chce.

Pies i kot KOSZTUJE MNIEJ I SPRAWIA MNIEJ PROBLEMÓW, nie trzeba wychowywać uczyć, nie buntuje się, nie wymaga iphona itp I NIE W*****A

No dokładnie.. a w Polsce to jak nie masz dziecka w wieku 20 paru lat to już jesteś chora lub nienormalna

najgorzej jak za wychowywanie dzieci biorą się osoby które kompletnie się do tego nie nadają.

Osobiście znam osobę która po urodzeniu nie pokochała, zajmuje się itp ale nie kocha.. i takie dziecko potem cierpi. nie da się nikogo zmusić do miłości jak to się niektórym wydaje :/

Ja pamiętam jak kiedyś na ulicy spotkalem taką starą znajomą mojej rodziny. I ona pyta mnie jak dzieci. A ja jej "całe szczęście żadnego nie posiadam". A ona strzeliła karpia jakbym z ufo wysiadł.

Jestem dwa lata po ślubie, dziecka nie chce i już zaczynam słyszeć że już powinnam! Że nic nie widać i takie tam! Mam ochotę sie odgryźć ale czasem lepiej przemilczeć! A i mam 24 czyli co jestem nienormalna

Moo A CO MAJĄ ZROBIĆ? Oddać, Jak wpadli?

Pomijając kwestię zabezpieczeń które często są ignorowane to można usunąć.

Gdybym zaszła w ciążę to po pierwsze - przywaliłabym sobie czymś ciężkim w łeb za głupotę, a po drugie - usunęłabym ciążę w najbliższym terminie.

lepiej niech odda do adopcji komuś kto chce a nie może mieć swoich niż wychowuje dziecko którego nie chce

Nie każdy usunie IDIOTKO

pokochac owszem,tak wypada przeciez,a ze sliskie kocyki teraz sprzedaja to juz inna sprawa:Pale kochaja wszyscy:)

to niech donosi ciąże i wychowuje niekochane dziecko, proszę bardzo. Dziecko będzie miało całe życie przesrane.

A co ty takie niekochane dziecko?

nie, ja jestem kochane, wyczekiwane dziecko i każde dziecko powinno takie być.

To co ci przeszkadza kmiocie?

Przeszkadza mi to, że ludzie którzy nie nadają się do wychowywania dzieci robią sobie gromadkę maluchów z którymi potem są same problemy.

Robią nie celowo idiotko, ja pier/dole a usuwać też nie chcą. Z kim ja dyskutuje, z jakimś odpadem co nie rozumie nic

I miłość do dziecka może uleciec

Claude, ale te inwektywy to mogłeś sobie darować