Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

problem z mężem chodzi o pracę

Polecane posty

Gość gość
Jeśli jest świadom że matka jego nie należy do idealnych to jest dobrze. Gorzej jakby nie widział nic złego to wtedy miqałabyś życie......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skoro jest na wstepie zrażony to po co chce ją zakładać ????!!!! Wybacz ale to jakies debilstwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
http://www.pracuj.pl/praca/it%20-%20rozw%C3%B3j%20oprogramowania;cc,5016/ma%C5%82opolskie;r,6 zawsze wydawało mi się że to na informatyków jest największy popyt i to im najłatwiej jest znaleźć pracę..... Po znajomości to raczej się można dostac na stanowisko państwowe, a nie w prywatnej firmie. Co mi tu kręci twój mąż.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćautorka
No więc pewnie jej koniec z końców nie założy. Nie ma w sobie wystarczająco siły na to. Tylko ja nie wiem jak my dalej będziemy żyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćautorka
No więc pewnie jej koniec z końców nie założy. Nie ma w sobie wystarczająco siły na to. Tylko ja nie wiem jak my dalej będziemy żyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tez przez długi czas nie mogłem znaleźć pracy, zdobyłem ją dopiero założywszy własną firmę. Nie brałem wtedy żadnego ślubu z dziewczyną bo wiedziałem, że to n ie będzie żaden związek. Bycie mężem do czegoś zobowiązuje.... czy on jest tego świadom. Nie chce cie podjudzać ale ja bym postawił ultimatum.... On w ogóle wysyła gdzieś CV ?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Brał slub z tobą bedąc bezrobotnym? Nie to że z niego drwię, bo wiem że rynek pracy jest jaki jest...... Jesli tak to szkoda ze wtedy nie postawiłaś mu ultimatum. Bedzie praca bedzie ślub....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No tak był bezrobotny, ale obiecywał firmę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak macie zyc? Przeciez wy nie zyjecie, on ma cie w d***e, a ty tracisz swoj cenny czas... Czy ty wiesz, ze kobieta ma ograniczony czas? Zegar biologiczny ci tyka... Facet moze miec dzieci nawet maja 90 lat, ty jak skonczysz 45, koniec, mozesz sobie poplakac,jaka glupia bylas... Jak chesz zyc, z czego? Jak chcesz swoje przyszle dzieci wykarmic, ubrac, zapewnic edukacje, z takim golodupcem I leniem? Do tej pory myslalam, ze ok 98% polskich facetow to tylko bankomaty, bo ojcowie z nich zadni, mezowie I gospodarze, a teraz jak czytam for a, to widze, ze nawet na dostarczycieli kasy dla rodziny sie nie nadaja.... Normalnie wstyd, zeby dorosly zdrowy mezczyzna nei pracowal, nei zarabial... Jak nie zarabia na tej firmie, to niech idzie do jakiejkolwiek pracy... Kobiety sa dyskryminowane na rynku pracy, bo male dzieci, choruja, bo ciaza itd, a dorolemu facetowi co przeszkadza podjac prace? Losie kobieto masz rozum? Rozumiem milosc miloscia, ale samym powietrzem czlowiek nei zyje, a kobieta tym bardziej opieki I oparcia potrzebuje... Co bedzie jak naprawde w ciaze zajdziesz?... Uciekaj poki to sie nie stalo, tylu facetow na swiecie, a ty sie jednych portek uczepilas, co ma cie za sponsorke I darmowa d**e ma...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Jesteśmy małżeństwem od niedawna (pół roku) i już przed ślubem zaczynałam niestety zauważać to, że nie bardzo się rwie do pracy zawodowej." Chyba już wtedy należało się 2x zastanowić, czy to faktycznie właściwy kandydat na męża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie chce cie podjudzac do rozbicia związku, ale chyba musisz z nim poważanie porozmawiać : albo weźmiesz się w garsc i pójdziesz do pracy albo się rozstajemy.... Nie utrzymasz dzieci i męża.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość księżniczka na ziarnku
A w domu coś robi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czy ty autorko zgłupiałaś już do reszty??? trzydziestoletni nierób siedzi na twoich plecach, okrada ciebie i twoich rodziców a ty masz pretensje, że jego mama nie przysyła mu pieniędzy zza granicy???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja to się dziwię twoim rodzicom! nie do pomyślenia, żeby utrzymywać zięcia nieroba, oszusta złodzieja, który na dodatek poniża ich córkę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jagoda T
Przestańcie z tymi rozwodami itp. To nie zawsze jest rozwiązanie. Autorko, Twój mąż musi iśc do normalnej pracy na etat. Może i nie jest łatwo ją zdobyć, ale w innych branżach też różowo nie jest. Zasada jest prosta- jak się chce, to się znajdzie. Bedzie na etacie, to może dodatkowo robić zlecenia. Sa czasami ogłoszenia że ktoś szuka kogoś, kto zrobi stronę, czy wypozycjonuje, szukają do administrowania stronami. A jak uda się, że zleceń bedzie przybywac, to wtedy założy firmę, a anie zaczyna od d.u.p.y strony. Własna firma, to ZUS, koszty związane z programami, może jakimiś kursami, sprzetem komputerowym itp. To nie są taie rzeczy. Zrobienie strony zajmuje trochę czasu, a przy jego zapale, to nawet się nie obejrzy a już miesiąc minie i koszty ZUS trzeba będzie zapłacić. Musi iśc na etat i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moj brat wlasnie jakos znalazl prace, po studiach informatycznych.. kto chc bedzie pracowal bo prace znajdzie a ten TWOJ PAN TO SMIERDZACY LEN faceci zrobili sie za bardzo wygodnidzcy mialam podobnego typa w domu dalam mu kopa - nikt nie bedzie mnie okradal i byl wobec mnie nie uczciwy.. zwlaszcza moj facet

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jagoda t, tato mój też ma od niedawna firmę i proponował mężowi że może działać jako jego firma i robić strony nie płacąc zusu, niestety zainteresowanie tą propozycją ze strony męża jest średnie. W domu jak to w domu jest dużo do zrobienia, zwłaszcza teraz na wiosnę, niestety prosić go trzeba po sto razy a i wtedy nie zawsze zrobi. Mówi że na etat nie chce iść bo pracy nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jagoda T
No to cięzki przypadek, bo Twój tata podstawia mu gotowca pod nos, a Twój mąz nie umie i nie chce z tego skorzystać. Nie musi od razu pozyskiwać stu klientów, ale jakis trzeba, żeby cos zarabiać i wcale to nie jest skomplikowane. Ja myslę, że Twój mąz przyzwyczaił się do wygodnictwa. Nie musiał pracować na kredyt, bo ma gotowy dom, a że nie wyremontowany, to pewno uważa, że się nie pali. Znam takie przypadki i niestety nie wróży to dobrze, no ale nie ma tez powodu, żeby od razu sie rozwodzić. Może Ty spróbuj go nauczyć asertywności, zaangazowania i przede wszytskim checi do działania. Ja na pewno nei odpuściłabym rozmów na temat pracy, tylko drązyłabym temat do skutku, bo okaze się za chwile, że wielki pan i nie można nic powiedzieć. Pytaj codziennie kiedy zrobi tacie stronę, jak mu idzie, jak postepy, na kiedy bęzie gotowa, czy duzo zostało mu jeszcze do zrobienia. Czasami trzeba być upierdliwym. Albo weźmie się do roboty, albo sie wyprowadzi, w co wątpie, bo gdzie mu bedzie dobrze tak jak teraz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o zgrozo!!!! Nic dodac nic ując....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiem jeszcze że tato pyta codziennie kiedy będzie strona to doszło do tego że wysmiewa to taty pytanie przed naszymi wspólnymi znajomymi. Ostatnio była przyjaciółka i mąż tak drwiaco powiedział że pewnie znowu rano usłyszy "kiedy strona" dzięki wam za rady, ale ja na serio już czuję się strasznie bezsilna, żyć mi się nie chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a jaki byl przed slubem... ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trzeba było mu przyciąc: mój ojciec nie potrzebuje żadnej twojej strony internetowej tylko żarty robi sobie z ciebie :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie widziałam w nim specjalnej chęci do pracy, wiecznie widział same problemy, ale odkąd zaczął mówić o firmie to myślałam że znalazł coś dla siebie i ze się zmieni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Drwi z Ciebie, drwi z Twoich rodziców, nie szanuje Was a Ty się jeszcze z nim cackasz. Dajesz mu jakieś pieniądze? Robisz wszystkie opłaty? Odetnij go od czegoś, zmniejszaj mu sukcesywnie przyjemności a sam pójdzie do pracy. Też go ośmiesz przy znajomych, skoro on się nie krępuje ośmieszać Ciebie i Twoich rodziców, przytnij mu, że tata by się tak ciągle nie pytał, gdyby nie musiał czekać od sierpnia na zrobienie strony. I pomyśl, im bardziej Twojemu mężowi będzie opadało ego, tym bardziej będzie je sobie podnosił poniżając Ciebie i innych, prosta i okrutna zasada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wpakowałaś się. Nie zmusisz go do pracy, a jeśli nawet, to będzie Cię to kosztowało masę zdrowia i będziesz musiała cały czas go pilnować. Wiem, że głupio się rozwodzić po pół roku, ale lepiej by Ci chyba było bez niego. On nie ma pracy nie dlatego, że trudno ją zdobyć, tylko dlatego, że nie chce jej mieć. Dla chcącego nic trudnego. Ja też robię strony i nawet nie muszę się reklamować, zamówienia same spływają. I jeszcze wywaliliście WSPÓLNE pieniądze na Photoshopa (jak mniemam), a ten d**ek, tak - D**EK, teraz nie zamierza z niego zrobić użytku. Pewnie nigdy nie zamierzał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co to znaczy "głupio rozwodzić się po pół roku"? lepiej będzie jak będzie się rozwodziła po dziesięciu latach z dwójką dzieci i długami? wtedy już nie będzie miała szans ułożyć sobie życia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×