czy jest szansa na obnizenie alimentów?

Obowiązek alimentacyjny dotyczy ojca dziecka a nie ciebie.sądu nie interesuje wasz stan posiadania tylko dobro tamtego dziecka.Wniosek mozesz złożyć..tzn ojciec może bo ty nie masz z tym nic wspólnego.Ale jeżeli ojciec ma nadal dobrą pracę i stać go to wydacie tylko kasę na proces.

Utrata twoich zarobków nie ma nic do rzeczy. Wysokość alimentów zależy od potrzeb dziecka i możliwości zarobkowych ojca, nie od pensji macochy.

Tak, ale ojciec ma tez drugie dziecko utrzymania. Budżet naszej rodziny się pomniejszyl o znacząca kwotę, wiec nastąpiła zmiana. Do tego mamy kredyt hipoteczny którego przy zasadzeniu alimentów nie mieliśmy.

sędzine nie obchodzi ile kredytów nabierzecie, nie obnizy alimentów bo niby z jakiej paki. Tylko wyjdziecie na nieodpowiedzialne łajzy, bo kto normalny bierze kredyt skoro go na niego nie stac. Dziecko ma cierpiec przez Wasza głupote??? Bedzie mniej jadło bo Wam sie kredytu zachciało??? Oj niektóre sędziny sa cięte na takich tatusiów

Kupiliśmy wlasne mieszkanie, bo mielismy dość wynajmu. Stać nas bylo, ale teraz z dnia na dzien stracilam robote. Kredyt hipoteczny wlicza sie jako oplaty na mieszkanie, wiec bzdury piszesz. Moze inne kredyty gotówkowe sie nie liczą, ale,hipoteczny to inna sprawa. I na pewno nie będę swojemu dziecku zabierać, aby dać tamtenu. Niech tamta szmata utrzymuje swoje dziecko, a nie my z mężem kosztem naszego dziecka.

mysle ze to Ty sie wpieprzyłas w ta rodzine i ty jestes szmata i sobie utrzymuj swojego dzieciaka sama a nie innemu chcesz zabrac. Mój kumpel tez był takim ch**em jak twój maz i trafił na sedzine która mu powiedziała masz facet dwie zdrowe łapy do roboty to sie za nia bierz i mu dowaliła wyzsze alimenty, mam nadzieje ze traficie na taka sama sedzine

A przeczytałaś caly temat ze oceniasz?

szukaj nowej pracy paskudna babo a nie chcesz dziecko okradac, wziełas kredyt jak bezmózg to teraz mysl jak na niego zarobic a nie jakby tu zabrac niewinnemu

Nie mam zamiaru placic tyle kasy na OBCE dziecko. To nie nasz obowiązek.

przede wszystkim opisz sytuację z ojcostwem twojego faceta i "jego" dziecka. Czy w momencie urodzenia dziecka i uznania go za swoje, wiedział, że nie jest jego? Czy był w związku małżeńskim z ex? A jeśli nie to kiedy się dowiedział, że dziecko nie jest jego i ile czasu od tego minęło? (podejrzewam, że ponad kilka lat ale muszę się upewnić). Czy czynnie uczestniczy w wychowaniu tamtego dziecka czy może tylko płac****eniądze i ma go w nosie (to ważne)? Jest możliwość obniżenia alimentów. Ale wnioskować o to musi twój facet. Musi przedstawić sytuacje, że w nowej rodzinie poprzez twoją utratę pracy stał się jedynym żywicielem rodziny i nie stać go na płacenie takich alimentów. Ale nie licz, że będzie płacić 100zł. W najlepszym dla was przypadku będzie to 300zł.

Byli w zwiazku nieformalnym. Po jakims czasie zaszla w ciaze. Urodzila, wychowywali razem. Planowali slub wiec on nie uznal dziecka w usc tylko chcieli to zalatwic przy slubie. Później sie rozstali, znowu byli razem, znowu rozstali i tak kilka lat. W końcu rozstali sie na dobre i tamta zaczela utrudniać kontakty, wiec maz mój zlozyl wnisoek o ustalenie ojcostwa i w sądzie ustalili ojcostwo jego na podstawie ich zeznań. Zasadzono alimenty i kontakty i maz regularnie sie widywal z dzieckiem, ja tez. Aż do czasu gdy wzięliśmy slub, tamta sie wkurzyla zaczela utrudniać kontakty i rzucać tekstami ze to nie jego dziecko, wiec zrobilismy testy dna. Od tamtej pory ona utrudnia kontakt, wyprowadzila sie, nie wpuszczala go do dziecka.

Czyli dziecko ma kilka lat a więc nie masz już szans na odrzucenie ojcostwa ("dla dobra dziecka"). Więc twój facet będzie płacił alimenty już do końca. A teraz do rzeczy. Nie ma kontaktu z dzieckiem i rozumiem, że nie było sprawy w sądzie o ustalenie widywań? To źle wpływa na sprawę o obniżenie alimentów. Jeśli ojciec regularnie widuje się z dzieckiem (np. w weekendy) ma większą szansę na obniżenie alimentów niż ojciec taki jak twój facet który kontaktu z dzieckiem nie ma (nawet jeśli to z winy ex). Gdyby w toku była sprawa o sądowne ustalenie widywań, sąd widziałby, że ojciec jest jako tako zaangażowany w życie dziecka i byłby bardziej skłonny do obniżenia alimentów. A w tej sytuacji wydaje mi się, że sąd albo odrzuci jego wniosek albo obniży o maksymalnie 100-200zł. ps. współczuje twojemu facetowi wrobienia go w opiekę nie nad swoim dzieckiem.

Sprawa o zaprzeczenie ojcostwa jest w toku... Także szanse jeszcze są. Prokuratura sie sprawą zajęła.

jestem jak najbardziej za autorką w tej sytuacji, obcy bachor bierze ich pieniadze mimo że nie ma żadnego pokrewieństwa! chory kraj i tyle, jak tu ktos napisał panstwo woli znalezc ciołka ktory moze i ojcem nie jest ale bedzie placił zamiast wydawac z panstwowej kasy i to wlasie dlatego utrudniaja tak zaprzeczenie ojcostwa, a powinno byc tak ze badanie DNA to jest najwiekszy pewniak i bachor moze miec lat ile chce a i tak powinien obowiązek alimentacyjny byc zniesiony, ale nie polaczkowo ma inaczej. o jakim dobru dziecka wy tu wypisujecie? matka tamtego bachora jest wredna sukwą że nie powiedzila prawdy a puszczala sie po krzakach i zlapala jednego co jej bedzie placił. 700zł no sorry ale to za duzo, złamanego grosza bym gowniarzowi nie dala. dobrze by bylo autoko gdyby twoj maz mogl znalezc prace za granica na czarno, wtedy nic by nie musial placic a szanowna mamusia dostala by 200zł od panstwa,

11:34 a po co tu k***a jest prokurator, jaka sprawa? jest test DNA i koniec, wszystkie koszta, ktore do tej pory poniosl ojciec za bachora powinny byc zwrocone z odsetkami i z ODSZKODOWANIEM, jak nie od mamusi to od panstwa, bo pieniadze maja swoja wartosc, mogl odkladac te 700 zl na konto oszczednosciowe, lokaty, zainwestowac a tak to zyje o chlebie i wodzie nie majac na utrzymanie wlasnego dziecka. chory kraj, to si epowinno do trybunału zglosic i dop******ic takie kary, ze by im si eodechcialo naciagac ludzi. rozboj i k******o w bialy dzien. a najgorsze, ze oszustka nie poniesie ZADNEJ kary, tylko bezczelnie smieje sie w twarz, co za czlowiek z niej, ja bym w zycieu NIE POTRAFILA w ten sposob WYŁUDZAC pieniedzy od nikogo, nawet od najwiekszego wroga. autorko, ja na twoim miejscu naplulabym tej babie w twarz i zdzielila ja w morde.

Dzięki, przynajmniej ktoś mnie rozumie.

WY NIE BYCICIE TAKI SZMATY MADRE. Wrabiacie facetow w nie swoje dziecko, a pozniej bedni placa kase na obcego BEKARTA! Osobiscie znam 2 przypadki, gdzie facet lozy na swoje dziecko i nic nie moze zrobic! JESLI OBOJERODZICOW NIE WYRAZI ZGODY NA BADANIE DNA to dupa! Facet musi placic, bo po narodzinach nie zakwestionowal ze to nie jego dziecko. A skad mial to niby wiedziec ?

26.04.14 - niestety nie znasz prawa w naszym kraju. Jeśli mężczyzna nie wniesie do sądu sprawy o odrzucenie ojcostwa w ciągu pół roku od czasu kiedy nadał nowonarodzonemu dziecku swoje nazwisko szansa na wygranie sprawy wynosi "mniej niż zero". I sądy niestety argumentują to "dobrem dziecka", że dziecko nie może nagle "tracić" rodziciela etc. Ale jak wiadomo chodzi tylko o kasę - żeby ktoś zamiast państwa płacił alimenty. Smutne to. Ja też tego nie popieram ale taka jest nasza rzeczywistość. Dlatego szanse na odrzucenie ojcostwa przez męża autorki są naprawę, nikłe a wręcz niemożliwe.

A jak ciebie on kopnie w d**ę to będziesz pisała temat na kafe o pomoc jak wyciągnąć od niego ostatnią złotówkę :P

dokładnie to jest chore, ja bym poszukała mężowi pracy na czarno, no cóż będzie np opłacał zus ale obcy bachor nie dostanie więcej ani grosza, a matkę tego bękarta rzeczywiście bym zdzieliła w mordę na miejscu autorki, że wstydu nie ma sucza jedna. Jednak Polska to chory kraj, mieszkasz ileś tam czasu z nieswoim gowaniarzem to potem nie mozesz zaprzeczyc ojcostwa chocbys chcial. Twój mąż powinien pmysleć tez za wczasu o spadku zeby gowniarza wydziedziczyc zeby nic nie mogl w spadku otrzymac

12:04? czy ja w ktoryms miejscu komentarza napisalam, ze to, co POWINNO sie uczynic w przypadku tej oszustki jest zgodne z prawem w polsce? porostu napisalam, ze to co sie dzieje w polsce to oszustwo i k******o, wiec nie pisz mi tu, ze nie znam prawa NIESTETY. bo to ty masz problem z interpretacja tekstu NIESTETY. moze jeszcze napiszesz, ze to, ze napisalam, ze autorka powinna napluc tej bękartowej rozniez, wg mnie jest zgodne z prawem??

cd mojej wypowiedzi z 12.16, (calość była za długa): uwazam, ze prawo, zeby bylo sprawiedliwe powinno ukarac oszustke, ktora zataila fakt, ze ojcem dziecka moze byc inny mezczyzna. chyba oczywiste jest, ze facet nie zarzada testow DNA, jesli jest w zwiazku z kobieta, bo to mogloby doprowadzic do konfliktu w ich zwiazku. ludzie jak sa ze soba maja do siebie zaufanie, czyli prawo jest w tym przypadku absurdalne, ze po uplynieciu pewnego czasu nie mozna zmienic ojcostwa.

i kolejny cd, masakra z tym spamem: ponadto uwazam, ze powinno sie robic obowiazkowo testy dna w szpitalu, zeby wykluczyc takie sytuacje i zdjac obciaznie z partnerow kobiet dot podejrzenia, ze dziecko moze nie byc jego. czasem jest tak, ze nawet facet nei ma takich podejrzen, a kobieta mogla go zdradzic. no ale wiadomo, to nie jest w interesie panstwa. zamiast sledzic kampanie wyborcza, co jeden polityk "dosral" drugiemu przed kamera, jaki wibrator palikot przytaszczyl do sejmu i w co sie ubrala pani minister, powinno sie walczyc o ustanowienie takich ustaw, ktore chronilyby mezczyzn i ich rodziny przed takimi sytuacjami. ale politycy i wyborcy maja waznijsze sprawy na glowie, np jak poprowadzic kampanie, zeby dopchac sie do stolka. i 90% serwisów informacyjnch o pierdołach. chory kraj.

no sorry.twoj maz wspolzyl z nia wiec wie skad sie biora dzieci. a.ty jestes jakas nienormalna zeby testy dna robic w szpitalu.w szpitalu to powinni podstawoe badania lrzesiewowe rilobic a nie dna.jak ktos ma jakies podejrzenia to niech na swoj koszt robi.

"ty jestes jakas ninormalna";D a ty ile masz lat, ze takie podsumowania sie ciebie trzymaja? uwazam, ze wykonywanie testow zaraz po urodzeniu dziecka wyeliminowalyby oszustki, ktore zatajaja mozliwosc bycia ojcem przez innego mezczyzne. czesto facetowi przez mysl moze to nie przejsc, ze kobieta go zdradzala, a pozniej wychodza takie "kwiatki". dzieki temu wiele spraw byloby wyjasnionych od reki. zdarzaja sie tez przypadki zamiany dzieci w szpitalu, rzadko bo rzadko, ale tego typu badania profilaktyczne wykluczylyby taka ewentualnosc w 100%. obys nigdy ty ani nikt z twojej rodziny nie byl w takiej sytuacji jak autorka i jej partner.

Jeżeli sprawa o zaprzeczenie ojcostwa pójdzie nie po naszej myśli to oczywiscie, ze mieszkania i wszystko co posiadamy przepiszemy na kogoś z rodziny, a sami wyjedziemy za granicę i szmata grosza od nas nie dostanie.

najpierw facet sam ustala ojcostwo a potem chce je zaprzeczyc, co za kretyn. Mozesz wyjezdzac sobie za granice, to dziecko i tak bedzie kiedys dziedziczyc po twoim mezu

Dokładnie tak zróbcie. Wszystko przepiszcie komus zaufanemu zeby bekart grosza nie dostal. Co za suczyna z tej matki ze puszczała się po kątach i wrobila twojego partnera i teraz musi placisz az 700zl na tego suczego syna

zrobimy tak ze nie będzie mial czego dziedziczyć. Wszystko będzie zapisane od razu na córkę naszą. Myslal ze to jego to co mial nie ustalać ojcostwa. Chcial byc odpowiedzialny.

"wszystko co posiadamy przepiszemy na kogoś z rodziny, a sami wyjedziemy za granicę i szmata grosza od nas nie dostanie." :D Tiaaa, a mezulek bedzie poszukiwany za alimenty. Babie alimenty zaplaci fundusz a facetowi bedzie rosl dlug. Bardzo madre posuniecie. Maz juz sie w Polsce pokazac nie bedzie mogl bo capna go na granicy a jak wystawia ENA to i za granica go dopadna. Ludzie to jednak sa glupkowaci :D az pusty smiech ogarnia.