Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bardzo załamana

Załamana samotn mama,tatuś zapomniał że ma syna,ograniczenie praw. Pomocy

Polecane posty

Gość bardzo załamana
Wiem kochana że nie zależy mu kąpletnie na naszym synku , rozgaduje wszędzie ze zabraniam mu kontakty a ja nigdy tego nie zrobiłam choć powinnam bo nigdy się nim nie interesował , on specjalnie to robi żeby truć mi nerwy...a ja sie tak szybko denerwuje. Teraz ta sprawa o ograniczenie praw nawet nie wiem jak się do tego zabrać chyba oszaleje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardzo załamana
Kobieto napisałam to co chciałam napisać , więc nie mów że nie wiedziałam co piszę. nienawidze wlasnie takich ludzi skoro masz jakieś ale to po co się udzielasz?! Nie potrzebuje takich wypowiedzi , właśnie kafe jest po to żeby się wygadać jak słusznie zauwazyłaś i mam na to prawo a skoro ci się nie podoba nie musisz czytać a tymbardziej komentować!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alimenty,alimenty.sposob na zycie. Nie tedy droga. Moze dziewczyna ma szanse dogadac sie z ojcem co do wizyt i platnosci. Uwazam ze dziecko powinno miec ojca (jak sie da ? ) komplikacje miedzy ojcem i matka powinny zejsc na dalszy plan.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorko. Popros tate dziecka na rozmowe. Umowice sie w miescu publicznym, (restauracja,bar... ) Powiedz mu wprost,co myslisz o calej sytuacji i czego oczekujesz. Ty nie jestes nr 1 . Zapytaj,jakim chce byc ojcem,czy chce nim byc ? Czy chce widywac syna,(dogadajcie czas ) Wytlumacz ze dziecko kosztuje. Ze pieluchy to tyle, skoczki, strzepienia ,to kolejna kwota. Faceci lubia widziec fakty. Oni sa bardziej ugodowni w syt gdy z rozmawia sie z nimi jak z rownym. Nie badz zaborcza kwoka. pokaz mu zycie. Niech sie zakocha w malutkim,niech jego rodzicie dostana szanse zobaczyc wnuka. Oni moga cie nienawidzic,ale moga zakochac sie we wnuku. Ja ci mowie ze ze jest szansa ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Akurat jeśli on wyjeżdża za granicę do pracy to ona ma opcję do pozbawienia praw rodzicielskich jeśli dziecko jest uznane. Prosta przyczyna. Gdy dziecku się coś stanie podczas nieobecności 'taty' to nie będzie potrzeba zgody obojga rodziców. Zgadzam się z komentarzami wyżej. Przestań rozpamiętywać i zacznij żyć ( w końcu ) swoim życiem, bo rozpamiętywanie nic Ci nie da. Myśl o sobie i o dziecku. Sama się zakręć, a może spotkasz jakiegoś normalnego faceta, do związku. W jakimś stopniu byłam w podobnej sytuacji, z tym że ja dałam raz się nabrać na sprzeczne sygnały, potem uż był koniec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pzeciez tu nie o dzieciaka chodzi a o nia. Dzieciak jest dla niej karta przetargowa. Autorka to jedna z tych glupich bab co to "bij mnie, pij tylko badz" :O Ona cierpi trzy razy bardziej niz wy :D i nie rozumie dlaczego facet ja olewa. Ja ci powiem dlaczego cie olal. Bo go usilnie o to prosilas. Zrobilas z siebie szmate a szmate sie uzywa i wyrzuca. Facet z ciebie kpi bo nie szanuje ciebie, z jakiej tacji ma szanowac d**e, ktora mozna brac kiedy sie chce. Zastanow sie jak nisko upadlas. Podnies sie, wez sie w garsc, zaloz sprawe o alimenty i przestan zyc jego zyciem. Masz swoje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość Pzeciez tu nie o dzieciaka chodzi a o nia. Dzieciak jest dla niej karta przetargowa. Autorka to jedna z tych glupich bab co to "bij mnie, pij tylko badz" pechowiec.gif Ona cierpi trzy razy bardziej niz wy smiech.gif i nie rozumie dlaczego facet ja olewa. x Mam podobne wrażenie. Dziecko jest tylko argumentem usprawiedliwiającym walkę o faceta dla siebie. Przez autorkę przemawia gorycz porzucenia jej, a nie dziecka. Jeśli tak mysli to w sprawie złych kontaktów ojca z dzeckiem może (choć nie musi) być dużo jej winy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fakt.Laska upadla. Ale uwazam ze warto zalatwic sprawy tak,zeby dziecko mialo ojca i matke. Ona zona nigdy nie zostanie.Ale ,aly moze miec fajnego tate. Zawsze podobne dyskucje zaczynaja sie i koncza na kasie i ograniczeniach. nie lepiej sprobowac zorganowac tate dziecku ? Wyjdzie na dobre wszystkim. Ona bedzie miec czas dla siebie. Dziecko ojca a ojciec syna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardzo załamana
Kobieto czemu wciąż powtarzasz że ja jego żoną nie będę ? Nie będę i nie chce nawet być! Takie jesteście mądre a niestety zle interpretujecie co ja piszę , miałam nadzieje jak każda matka chciałam pełnej rodziny i szczęścia dla swojego dziecka - MIAŁAM . To chyba normalne że chciałam dobrze i starałam się ? Wcale nie upadłam ja tylko nie mogę zrozumieć tej nie sprawiedliwości dlaczego ktoś kto zrobił tyle złego ma być szczęśliwy a ktoś kto został bardzo poszkodowany ma cierpieć boli mnie to że on się nie interesuje dzieckiem NIE MNĄ ! Zle rozumujecie , już dawno zrezygnowałam z niego co ja bym z nim miała po tych wszystkich zdradach i oszustwach...dalej by to robił po co mi taki ktoś ? Zresztą w moich oczach jest dnem bo kim jest człowiiek który olewa własne dziiecko! Nie zasługuje nawet na miano człowiieka! Słuchaj ja chciałam się z nim dogadać ,. wręcz walczyłam o to żeby miał kontakt z dzieckiem mam dosyć tej kołomyji raz tak raz tak jemu nic nie da się przetłumaczyć , nie rozumie że chodzi mi tylko i wyłącznie o dziecko , dziadkowie mają prawo? Tez chcialam pojechalam tam kilka razy ale oni sie nim rowniez nie interesują ponizyli mnie nie informujac mnie o ty ze jest tam ta dziewucha ktora w moich oczach rowniez jest zerem skoro zabrania mu kontaktow z wlasnym synem on w nawet najmniejszym stopniu nie interesuje sie dzieckiem a twierdzi ze to jego syn bla bla bla to tamto a ma go gdzies i żaden z niego tatuś ot co .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Doczytałam do pewnego momentu, dalej nie dam rady ze złości na niego i na Ciebie. Jak możesz się kochać z kimś kto tak Ciebie traktuje? Sama się nie szanujesz a chcesz żeby on chciał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zrozum, że nie Ty jedna i jedyna masz taką sytuację. Bywają na świecie ludzie tak podli ( i TY właśnie na takiego trafiłaś), że mają w d... własne dziecko. I nie masz co już go prosić, bo i tak nic nie dojdzie do niego. Taki typ człowieka. Nie zrozumiesz jego konstrukcji, bo TY jesteś inna. Liczysz się z uczuciami innych, a on nie. On wogóle tego nie ma. Ciężko zrozumieć, ale zrozum. A więc - nie chciej takiego człowieka w swoim życiu. Teraz jesteś Ty i dziecko. I koniec. Możesz ograniczyć mu prawa albo odebrać. I zacząć od nowa żyć po swojemu - dla siebie i dla małego. Wiem co czujesz, ale żeby się pozbierać musisz, po prostu MUSISZ odciąć się od niego. Nie ma sensu uczyć kogoś miłości. Rozumiesz??? Ludzie są podli. I jeśli jesteś jeszcze młoda (nie doczytałam, ale pewnie jesteś po 20tce) zrozum, że nie jeden człowiek w konia Cię zrobi w Twoim życiu. Są dwa wyjścia - albo to zaakceptować albo się zadręczać. A lepiej zaakceptować - czyli tatuś nie ma uczuć wyższych i tego nie zmienisz, bo taki się urodził. I koniec. Jesteś Ty i dziecko. Koniec tematu. Zaczynaj żyć po swojemu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość m ądralIa
no dokładnie. Masz dziecko z idiotą -psychopatą.On jest za głupi (lub może ma defekty w budowie mózgu i nie umie)zrozumieć, że to, co robi odbija się na dziecku. Ty nic od niego nie potrzebujesz, dziecko potrzebuje. Bo ty, nawet z dzieckiem mając pomoc 1osoby dasz radę. I nie musi to być taki dziecinny świr, jak ten koleś. Jak on nie ma skrupułów wobec swojego dziecka to nic od niego nie można oczekiwać. Poszukaj może wsparcia i rady w Centrum Praw Kobiet albo jakimś ośrodku interwencji kryzysowej. Coś ci poradzą tam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po pierwsze musisz sie ogarnąć,przestac beczeć ze tatus ma gdzieś syna bo to nic ci nie da,do milosci do dziecka go nie zmusisz, a dziecku nie potrzebna rozchwiana emocjonalnie matka,nie zapominaj ze dziecko wyczuwa twoje nastroje wiec uzalaniem sie mu nie pomożesz. Pomyśl o sobie,o dziecku.. Pomyśl ze to ty masz to szczęście widziec pierwsze kroki,pierwsze slowa,to ciebie tulą male raczki,to ty widzisz jego usmiech a nie tatus wiec nie do końca jest taki szczęśliwy:-) przestan zabiegać o ich kontakty,idz do sadu uraguluj to prawnie,nie przyjdzie w wyznaczonym terminie trudno jego sprawa, zacznij sie szanować bo poki co bylas jak choragiewka,w ktora stronę twój ex chcial w ta stronę wiałaś, nie dalas mu sie szanować bo zawsze ulegalas, nawet nie musial sie starac,parę milych slowek i juz cię mial, zacznij zmianę od siebie,bo to twoje życie i tylko od ciebie zależy jak sobie je dalej poukładasz,trochę asertywności,jak dzwoni obraza cię odkladasz sluchawke u tak za każdym razem aż sie nauczy, nie przychodzi na umówiony dzien,trudno jego strata,niech czeka na kolejny termin, musisz zmienić swoje nastawienie bo granie cierpiętnicy nie pomoże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokladnie, jak napisaly poprzedniczki. Ten facet to psychopata. Poniza cie, kpi, nie szanuje. Na dzicku bedzie mu zalezalo na tyle, na ile bedzie mogl manipulowac toba. A moze. Robi o chce. Chce miec ciebie w lozku to ma. Zyczy sobie, abys przyjechala z dzickiem do niego, ty jedziesz. Ma satysfakcje z poniazania ciebie bo to hory czlowiek. Ale jego choroba to nie twoj problem. Skup sie na sobie i dziecku. Po pierwsze - alimenty i uregulowanie widzen z dzieckiem. Z dzieckiem, nie z toba. I jeszcze jedno, jak juz zaczniesz mus ie wymykac z rak, jak dostanie pozew o alimenty i widzenia z dzieckiem, badz pewna, z ebedzie kamlal, twierdzil, ze cie kocha, wielbi zienie po ktorej stapasz tylko wycofaj pozew (on juz zrozumial :D) To jest chwyt! Jezeli na to p[ojdziesz, bedziesz w tej samej sytuacji co teraz a nawet gorszej bo sad tez bedzie patrzyl na ciebie jak na osobe....hmmm...lekko niezrownowazona. Rob swoje. Zyj swoim zyciem. On juz dla ciebie nie istnieje ale jest ojcem twojego dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakas desperatka z ciebie autorko. Oddaj dziecko ojcu bo jestes niezrównoważona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardzo załamana
dziękuję dziewczyny za otrząsające i dobitne komentarze nie były zbyt miłe ale prawdziwe i w końcu zrozumiałam. Dobrze ze jeszcze czasem jednak wchodzą tu normalni ludzie żeby poslużyć radą a nie chamy którym sprawia radość niepowodzenie innych. Już wiem ze do niczego go nie zmusze ale Ja nierozumiem jego postępowania moim zdaniem albo w tą albo we w tą nie da się w tej sytuacji trochę interesować się dzieckiem albo się interesuje albo nie ! A on potrafi się przez długi czas nie odzywac a nagle przypomni se o dziecku i ma nieuzasadnione pretensje ze zabraniam mu kontaktów z jego synem! Nierozumiem Takiego postępowania Z nim na prawdę jest coś nie tak! To jest właśnie kołomyja której mam dość bo gdyby zniknął całkowicie nawet bym nie zauważyła i już się przyzwyczaiłam ze sama wychowuje synka ale on co jakiś czas wraca i to jest chore tak jak jedna z was napisała on ma satysfakcje z poniżania mnie a Ja nawet nic mu nie zrobiłam nie potrafię go zrozumieć i już nie będę zrozumiała mam nadzieję ze kiedyś pożałuje ze zostawił własnego synka. Ty wyżej lecz się ;) synkiem zajmuje się najlepiej jak potrafię nikt mi nic nie zarzuci dbam o niego staram się nigdy w życiu go nikomu nie oddam choć nie jest mi łatwo a tatus to żaden tatus ot co ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miałam podobna sytuacje i przy rozwodzie odebrałam mu prawa rodzicielskie .. Sam tego chciał gdyż nawet przed sadem powiedział ze mu nie zależy na dziecku Przykre ale nie płacze nie mam na to sił Zamiast sie zamartwiać internacie energię lepiej zrobic coś dla dziecka zeby było szcesliwe i ńigdy nie poznalo tego pana co go nie chciał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
* i tracić energię miało być

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to jak przed sądem nawet powiedział ze mu nie zależy to padalec! Tacy powinni być bezpłodni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam podobnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×