Dobrze czy źle?

Byłam wczoraj w klubie i prócz jednego przystojnego kolesia który dosiadł sie do mnie przy barze, z którym rozmawiałam o muzyce, o studiach itp. (swoją drogą bardzo sympatyczny) nikt więcej mnie nie rwał w tańcu..a generalnie mam opinię ładnej i zgrabnej. Nie wiem teraz czy to znaczy, że nie wyglądam na łatwą zdobycz? czy po prostu nie wzbudzam zainteresowania?

facet do klubu idzie z******* wiec skoro nikt nie ocieral sie o ciebie w tancu to znaczy ze nie wygladasz na taka z ktorej mialby pozytek. A ze koles sie dosiadl zeby pogadac to widocznie go zaintrygowalas. Ale pewnie tez chcial z******* tylko wybral bardziej cywilizowany sposob niz te stado szympansow na parkiecie. Powinnas sie cieszyc

Ładna ,zgrabna ....ludzie teraz na tony jest takich kobiet ale trzeba mieć to "COŚ "w sobie .To ał .A nie kazda to ma .:-P

Ała!?