Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

J and J

Wkurzył mnie.Ja to mądrze rozegrać.

Polecane posty

Mój facet dzisiaj miał pracować 10 godzin,prawie 11.Czekałam na niego cały dzień bo mieliśmy wieczór spędzić wspólnie chociaż cały dzień źle się czułam.Było mi słabo i wymiotowałam bo mam problemy ze zdrowiem.Po skończonej zmianie sms,że kumpel zaprosił Go na piwo a dawno nigdzie nie był,więc jedzie.Myślę sobie "No okej.Niech jedzie,poczekam jeszcze godzinkę czy dwie". Ale miarka się przebrała bo nie dość,że się spóźnił o godzinę to jeszcze w drzwiach powiedział tylko,że idzie spać i pogadamy jutro.Gdy próbowałam mu wytłumaczyć,że mógłby mi poświęcić chociaż 5-10 minut rozmowy bo czekałam na niego calusieńki dzień to się obraził i powiedział,że mam pretensję o to piwo(co jest nieprawdą),że nie ma ochoty ze mną gadać i poszedł.Jak się zachować jutro?Jest mi cholernie przykro...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przeczytaj ksiazkę Faceci sa z Marsa, kobiety z Wenus .To zrozumiesz postrzegania świata faceta . Ty rozkminiasz wszystko na czynniki pierwsze a facet mysli tunelowo . O co jej chodzi .przeciez to tylko piwo ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tylko,że ja nigdy nie robiłam mu o to wyrzutów.Napisałam,żeby się dobrze bawił a ja poczekam w domu i tyle :). Nigdy go nie ograniczałam ale zabolało mnie,że się nie zapytał jak się czuje,jak wyniki badań itp tylko minął mnie bez słowa i poszedł spać a gdy zwróciłam mu uwagę,że rozumiem jego zmęczenie i wstawienie się to się obraził,trzasnął drzwiami i tyle było...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moze piwo było za ciepłe . Jutro nie foch/uj ,normalnie pogadaj .Od fochów zaczyna się rozpad zwiazku . Wiesz ..gdyby na to piwo wypuszczał sie codziennie no to inna sprawa ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niecbylabym z kims takim kto trzaska drzwiami w mym domu i przychodzi jak do hotelu. Nie szanuje cie. Nie poprawi sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czyli tak: źle się czułaś CALUTKI dzień, facet postawił na wypad z kumplem, a Ty...pomimo to, wytrwale warowałaś przy drzwiach. Gdy wrócił miałaś żal o co? Tak naprawdę to chyba o to że Ty bidulka tak się męczyłaś (ahem...problemy zdrowotne) i wytrwałaś w czekaniu jak mamuśka na synka, a "synuś" wziął Cię i...olał. Też bym Cię olała. Szczególnie gdybym spotkała się z kumpelą to by mi się w domu gadać nie chciało. Puknij się w łeb. Zle się czułaś? Trzeba było pójść spać i tyle. Mam nadzieję że Ty tak codziennie nie warujesz calutki dzień i masz jakieś swoje życie? Jak się zachować? Normalnie. A następnym razem zastanów się czy jesteś chora i Tobie chce się gadać przez kilka godzin, czy wolisz trochę spokoju aby się wyciszyć i zamknąć kufę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
daj mu spokoj! jestes przewrazliwiona... ja bym ci w morde dala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×