prawdopodobienstwo ciazy

witam. chcialam zapytac bo niecirpliwie sie strasznie.. 17 kwietnia zaczely mi sie dni plodne. 11kwietnia ostatni raz wspolzylam z mezem. staramy sie o dziecko ale niestety on pracuje za granica i nie zawsze udaje nam sie trafiac w te dni. czy jest mozliwosc zebym byla w ciazy? cykle mam co 28 dni. mam klujace bole w podbrzuszi i od jakiegos tygofnia ciagla zgage.. ponadto bola mnie piersi i krzyz dokladnie tak jak przy pierwszej ciazy... na test za szybko wiec dzisiejszy negatywny wynik moze byc niewiarygodny. w srode ide na bete ale chcialabym wiedzic czy to w ogole mozliwe bym byla w ciazy? czy te objawy musialam sobie wmowic? ukluc w podrzbuszu nie wymyslilam sobie na pewno bo az mnie momentami zgina...

Wszystko jest możliwe, aczkolwiek jak wyraźna owulacje miałaś 6 dni po współżyciu, to myślę że nie ma co się nakręcać bo to długi czas i plemniki mogły nie przetrwać. Bądź dobrej myśli, ale nie nakręcaj się, na twoim miejscu czekała bym spokojnie do dnia @ i ewentualnie zrobiła test. Sama czekam na bobaska 1 cykl teraz ale celowałam centralnie w dzień płodny i też nie będę wariować przed @ jak nie przyjdzie to robię test i tyle później hcg.