ratujcie mamy...

Otóż jestem prawie 5 miesięcy po porodzie, karmie piersią więc okresu nie miałam... wczoraj bardzo lekkie plamienie, nie wiem co mi podpowiedziało żeby wziąść lusterko i tam zaglądnąć.. Podczas porodu trochę pękłam, można wyczuć blizny pod palcami, i w tym miejscu w samym wejściu do pochwy wyrosła mi taka jakby kulka. To nie boli, ale jestem przerażona..Wydaje mi się że wcześniej tego nie było.. Zadzwoniłam do gina a tu termin dopiero na 16 maja.... Co to może być?

pewnie ziarnina- zdarza się. Koleżanka to miała i dostała zestaw różnych leków. Moje dziecko miało ziarninę pępka i smarowanie srebrem jakimśtam :D w płynie przez chirurga pomogło.

o matko jestem przerażona....

nie wiem jak jest z bliznami tam, ale skoro pękłaś to może jest przerost blizny? Tj przy cesarce się zdarza tak pewnie i tam. Idź prywatnie.

Albo poprostu tak Cie zeszyli, ze sie "falbanka" zrobila. Ja tak mam w jednym miejscu i wyglada troche jak mala kulka

to własnie prywatnie mam termin dopiero na 16.. sama w pierwszej chwili myślałam że mnie źle zszyli, ale przecież widziałabym to wcześniej. A zauważyłam to wczoraj dopiero

albo się denerwujesz i czekasz, albo płacisz i masz problem z głowy na drugi dzień - proste.

no mówie przecież że prywatnie dopiero na 16 jest termin

jednego lekarza masz u siebie? zadzwon gdzie indziej.

A nie możesz iść do innego lekarza ( skoro się stresujesz i panikujesz ?) również prywatnie ,musi to być ten ?

niby tak, ale chciałam iść do tej lekarki co zawsze, która prowadziła ciążę itd. Plusem jest to że nie boli mnie to ( jedynie podczas sexu na początku). Więc może to nie jest ziarnina

A może to jest zgrubienie po cięciu/szyciu ?

też o tym myślałam, ale to wygląda jak taka kulka mięsa... :/

zostałaś źle zszyta i wystaje Ci prawdziwa kula miesa. Mam to samo

Są kremy na blizny, tańsze, droższe, pewnie trzeba będzie się smarować przez jakiś czas,u mnie pomogło, też miałam kulkę. Dodatkowo niech ginekolog sprawdzi, czy szwy się dobrze rozpuściły, bo może zalegają i trzeba będzie je usunąć, czasami się nie rozpuszczają.

wydaje mi się że wcześniej tego nie miałam. A jak z sexem w waszych przypadkach? Da się z tym żyć?

ej nie panikuj. jak to jest na samym środku taka równa kulka wielkości powiedzmy mniejszego orzecha włoskiego to nie po żadnym szyciu, tylko to podobno coś z pochwy, tylnia ściana czy coś, też to miałam a jak popchałam palcem to weszło głębiej i zaraz sie znów pojawiło. Lekarz mi powiedział że jak nie zniknie to plastyka pochwy, ale na szczęście znikła i to prawie po roku! Ćwicz mięśnie Kegla to przyśpieszy zniknięcie (o ile masz to co ja).

tak ja jak popcham to nie widać, i za chwile znów jest... a jak było u Ciebie z sexem przy tej dolegliwości?

Zgłoś się jak najszybciej do lekarza!

zadzwoniłam jeszcze raz, powiedziałam że pilna sprawa i przesunęli mi na za tydzień

Jak takie czerwone jakby świeże miesko to na pewno ziarnina. Też to mam,ale glebie,na szyjce.

tak własnie takie mięsko, ale czytałam że ziarnina boli, a ja tego nie czuję wcale i dlatego myślę że to może coś innego

a czy któraś mama pozbywała się ziarniny ? jak to wygląda?

Może masz w takim miejscu,ze nie boli. Moja na szyjce boli troszkę przy stosunku,ale nie jakoś mocno. Będę miala usuwana,ale nie wiem czy wypalana czy wycinana. Lekarz rozwieje twoje wątpliwości.