Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kocham ją

Pokochałem mężatkę. co teraz?

Polecane posty

Gość Kocham ją

Pokochałem dziewczynę która ma męża. :( nie mogę przestać o niej myśleć. Nie mogę jej tego powiedzieć. Nie wiem jak zareaguje. Rozmawiam z nią codziennie przez telefon. Nie chce stracić z nią kontaktu. Ona powiedziała że uwielbia ze mna rozmawiać bo czuje się swobodnie i tak jakbyśmy znali się całe życie. Ma taki ciepły kobiecy głos. Mamy mnustwo tematów. Potrafimy rozmawiać godzinami. Wiem że nie zostawi męża. A ja ją tak bardzo kocham. Co mam zrobić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kocham ją
Nie jestem w stanie o niej zapomnieć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale znasz ją osobiście, czy tylko przez telefon jakoś tam się poznaliście? Bo nie bardzo rozumiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kocham ją
Telefonicznie. Wiem że teraz zostanę zmieszany z błotem. Bo niby jak można pokochać taką osobę? A jednak można! Mam jej zdjęcia. Rozmawialiśmy również na gg z kamerką. Ma taki piekny uśmiech i bije od niej ciepło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeśli wiesz że kocha męża i go nie zostawi dla ciebie to lepiej sobie odpuść. A ty się nie zakochałeś tylko jesteś nią raczej zauroczony, zafascynowany. Po ile lat macie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość renia 0210
Witaj.mam nadzieję że jej o tym powiesz!!! Nigdy nie wiesz jak zareaguje,ale trzeba próbować .też jestem w podobnej sytuacji,tylko że ON od jakiegoś czasu przestał się odzywać ,też miałam wrażenie że znam GO od zawsze!!! może to TY ? imię na Ł?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kocham ją
Niestety nie Reniu. Jesteśmy przed trzydziestka. Boli mnie ta cała sytuacja. Boje się że jeśli jej powiem to całkowicie ją stracę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No jka jej nie powiesz to nie będziesz wiedział jak zareaguje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Długo jest po ślubie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skoro z tobą utrzymuje kontakt tzn że w jej zwiazku coś nie gra ;) Kobieta szczesliwa nie szuka kontaktów z innymi facetam...nie ma takiej potrzeby ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kocham ją
Wyszła młodo za mąż. Ale ja tak cholernie się boje. Jak powie żebym się nie odezwał to nie przeżyje tego. Rozmawiam z nią od roku. Jestem w dylemacie. Kiedyś chciałem jej powiedzieć ale nie zrobiłem tego... za bardzo ją kocham. Nie chodzi mi o sex nic z tych rzeczy. Chciałbym się z nią związać. Tak bardzo to jabym chciał być jej mężem. Zrobił bym dla niej wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Faktycznie trochę cięzka sytuacja, a ty masz kogoś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kocham ją
Nie mam nikogo nie chce mieć bo nie wyobrażam sobie innej. Może to brzmi śmiesznie. Ale tak jest. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kocham ją
Chciałbym żeby mi dała chociaż jakiś znak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To może faktycznie, tak jak ktoś wyżej pisał odpuść sobie jeśli wiesz że nic z tego nie będzie. Po co się katujesz i tracisz czas, który mógłbyś spędzić z inną dziewczyną, realną dziewczyną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kocham ją
Ale nie potrafię ona jest niczym narkotyk. Jak dłużej z nią nie rozmawiam to czuje się jak Zombie. Uzależnilem się od niej. Jest jak moje powietrze. Potrzebuje jej do życia. Pierwszy raz spotkałem taką osobę. Każdą będę przyrownywal do niej każdą! Ja podświadomie czuję że ją znałem już kiedyś. Nie potrafię tego wytłumaczyć nie potrafię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość renia 0210
Raz się żyje !!!Powiedz jej o tym! ja jestem 15 lat po ślubie , a chłopak i to młodszy tak zawrócił mi w głowie,że nie wiem co bym zrobiła ,jakby przyjechał do mnie.Wiem z doswiadczenia,że gdyby było w zwiazku wszystko ok,to inna osoba nie weszłaby w ten układ ,a skoro utrzymujecie kontakt,znaczy że u niej nie jest dobrze!!! Napewno bedzie się bała,bo to naturalne,ale bądź przy niej!!!! Powodzenia!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Az mi się żal ciebie zrobiło, aż tak cię wzięło. Ale pomyśl czy to ma sens? Jeśli kocha męża to nie zostawi go dla ciebie. Może dla niej to jest pewnego rodzaju rozrywka, taka rozmowa z tobą. Może wyczuwa że coś czujesz do niej i bawi się tobą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kocham ją
No właśnie ona za bardzo unika rozmawiania o jej małżeństwie. Ja nigdy nie pytałem o szczegóły bo wiem że byłoby to nie odpowiednie np zapytać a jak tamwasze pożycie małżeńskie. Szanuje ją

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kocham ją
Ona na pewno się nie bawi jest bardzo rozsądną i ułożoną osobą. Teraz takich mało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość renia 0210
uwierz mi że nie jest!!! wiem co mówię ,ja mam 2 dzieci ,a poszłabym za NIM na koniec świata!!nigdy męża nie zdradziłam,ale nie da się zapomnieć niektórych rzeczy!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość renia 0210
musi coś czuć do Ciebie!!! inaczej nie wchodziłaby w Waszą relację!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kocham ją
Reniu powiedz mi jak jej to powiedzieć w jaki sposób żeby jej nie stracił? Za godzinę wychodzę do pracy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość renia 0210
najlepiej tak po prostu,powiedz co czujesz i zapewnij że zaopiekujesz się nią!!!dla niej to trudne,bo ona jest meżatką ,ale musi miec zapewnione poczucie bezpieczeństwa!!! daj znać jak CI poszło!!! będe tu jutro ,też lece do pracy.powodzenia i nie poddawaj się,będzie dobrze .Jak Cie kocha ,to nie bedzie sie bala zarezykowac!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a mąż wie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorze zanim rozpedzisz sie i wyjawisz jej swoje uczucie zaproponuj jej spotkanie przy kawie i zeby jej nie sploszyc jako powod spotkania powiedz ze chcialbys pozyczyc jakas ksiazke czy jakos... No wiesz, zeby byl pretekst do spotkania. Z doswiadczenia wiem, ze taki wymyslony powod stanowi swoisty wentyl bezpieczenstwa jako ze brak powodu do spotkania oznacza "randke" a to z kolei moze nieco sploszyc druga osobe - wierz mi, ze nawet najmilsze i najrozsadniejsze osoby z ktorymi fajnie i niezobowiazujaco sie rozmawia zaczynaja kminic w glowie gdy zaproponujesz im zwykle spotkanie nie podajac pretekstu. Wtedy bedziesz mogl delikatnie wybadac teren. Pamietaj, ze ona jest mezatka i stapasz po cienkim gruncie. Dopoty nie przekroczyliscie jeszcze tej neutralnej granicy, gdzie powiedzialo sie wiecej niz powinno ona czuje sie dobrze rozmawiajac z toba bo stworzyliscie sobie taka przyjacielska otoczke i nie musi sie martwic ze skomplikuje sobie zycie. Jesli zas wyjawisz jej co czujesz przez telefon, maila itd mozesz ja troche wprawic w zaklopotanie i final tego moze byc taki, ze faktycznie ochlodza sie wasze konatkty. Moge sie mylic ale po twoich wpisach wnioskuje, ze bierzesz taka ewentualnosc pod uwage. Powodzenia zatem!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość renia 0210
zgadzm się z przedmówca ,musisz jej to powiedziec w cztery oczy ,a nie przez telefon!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Współczuję mam taką samą sytuację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lululua
A jej mąż wie że tak godzinami rozmawiacie? Bo to trochę nie w porządku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To się odkochaj ona traktuję cie jak odskocznie zabawkę a jak znajdzie kolejnego to cie pieprznie i tyle. Sam tak miałem. Mezatki to większe k*****.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×