L4 zaocznie

Mam nogę w gipsie, poruszam sie o kulach. Konczy mi sie zwolnienie, a potrzebuje kolejnego na 1,5 tyg bo mojego ortopedy teraz nie ma, wiec trzeba uderzac do rodzinnego. Moj problem polega na tym, ze nie mam jak sie dostac do.mojej przychodni bo mieszkam w bloku bez windy, chlopak moj ma nawal pracy i nie moze mi asystowac przez ten czas, nie mam kogo poprosic bo rodzina daleko a znajomi pracuja. Sama nie zejde po schodach (wlasnie wypadek mialam spadajac ze schodow). Dla mnie to duza wyprawa, czy leksrz rodzinny moze dac zwolnienie zaocznie na podstawie karty sor i karty wypadku? Mam jeszcze zdjecie rtg. Chlopak powiedzial, ze jakby co na pol godziny wyrwie sie z pracy i moglby mi to zalatwic, ale nie wiem, czy to przejdzie. Poradzilabym sobie, gdyby nie te schody.

no to trudno Ci sie pukać teraz z chłopakiem :(

Jestem w identycznej sytuacji z tym, że schodów mam mało i na tyłku zejdę :D a co do L4 to oczywiście, że chłopak to załatwi. I chyba nie ma takiego lekarza, który będzie robił problemy Ja dostałam L4 na m-c a przez 6 tyg. mam chodzić o kulach więc po m-cu pójdę do internisty i załatwię to. No ale ja mam 10 stopni :D

Tylko pamiętaj, żeby chłopak poszedł do lekarza w ostatnim dniu L4, żeby ciągłość była.

Zadzwoń do Twojej przychodni i zapytaj, być może możesz zamówić wizytę domową?

No tak, w ostatnim. Ja tez na 6 tyg :d Jeszcze niecale dwa. Moze i tak zrobie, ze chlopaka wysle, ja mam tych schodow znacznie wiecej do pokonania :(