Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mezczyzna i jego przeszlosc

Polecane posty

Gość gość

Zastanawiam sie, dlaczego mezczyzni czesto rozchodzac sie z zona zapominaja o wspolnym dziecku, zakladaja nowa rodzine I iwymazuja z zycia tamte dziecko ? I czy to wogole jest mozliwe ????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli tamta żona była podła, złośliwa i dokuczliwa na maxa, to tak. Jest to możliwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jako kobieta nie wyobrazam sobie zapomniec o swoim dziecku. Nigdy bym o nim nie zapomniala. Nie umialabym. Ale z obserwacj widze, ze mezczyzni czesto zapominaja, odpuszczaja sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo mężczyźni lubią spokój, a nie szarpanie się z byłą i znoszenie jej podłostek małych i dużych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Ja jako kobieta nie wyobrazam sobie zapomniec o swoim dziecku. Nigdy bym o nim nie zapomniala. Nie umialabym. Ale z obserwacj widze, ze mezczyzni czesto zapominaja, odpuszczaja sobie." Nie wiem co być zrobiła gdyby po rozwodzie opieka przypadła Twojemu ex mężowi, który nastawiałby dziecko przeciwko Tobie i Twojej rodzinie, traktował Cię jak szmatę, był nastawiony na ciągnięcie kasy i uczył tego Wasze dziecko. Nie wiesz co byś zrobiła gdyby każde Twoje działanie było przez ex męża torpedowane, gdybyś musiała stać z boku i patrzeć bezsilnie, jak niszczy Ci dziecko, jak każdy przejaw miłości dziecka do Ciebie jest powodem awantury i terroru wobec Ciebie, dziecka. Nie wiesz co byś zrobiła, gdybyś została oskarżona o molestowanie seksualne własnego dziecka, gdyby ta informacja poszła w świat do Twojego otoczenia, pracodawcy. Nie wiesz co byś zrobiła gdyby przez całe lata tłuczono Ci do głowy, że jesteś NICZYM dla swojego dziecka. Znam jedną kobietę, która walczyła o dziecko po tym, jak jej ex dostał opiekę i wywiózł za granicę. 15 lat to trwało. Kobieta straciła zdrowie, ma prawie 50 lat, żyje jak nędzarka, nie ma faceta, nie ma rodziny, nie ma nic. Sąd po 15 latach przyznał jej rację i oczyścił z zarzutów. Co z tego, skoro dziecko jest tak skrzywione, że jej znać nie chce. Jeżdżą na terapię któryś rok z kolei. Ona na razie ma nadzieję, że dziecku coś się odblokuje. A jak nie? Jesteś pewna, że warto tak żyć? Ja nie. Ludzie często mają do wyboru - walczyć z wiatrakami przez całe życie albo odpuścić i żyć. Każdy chce żyć. Ma prawo żyć. Nie sądzisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale widzisz ona walczyla .I prosze cie to jest jeden przyklad . Podobno ,nie znam badan na temat ,matki kochaja dzieci pomimo .Ojcowie za cos . I nie jest to zwiazane z obecna partnerka .Raczej z samczym ego .Popieram w miare silnego osobnika ,bo przejmie po mnie rozwoj gatunku . Matki zmuszone do oddania dzieci (oczywiscie sa i wyrodne i zabojczynie dzieci)zwykle walcza do upadlego .Ojcowie odpuszczaja duzo szybciej .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak się spotka pokojowy statek handlowy z pancernikiem najeżonym lufami i rozdartą japą, to kto spieprza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A moze jakis Pan sie Tu wypowie, jak to z wami jest? Czy rzeczywiscie zapominacie I przestajecie kochac swoje dzieci ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A może odpowiesz na pytanie z 13:53?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak ..kochamy ich matki a jak przestajemy kochać matki to i dzieci też tak jest a jeśli w nowym związku pojawia się nowe dziecko to te pierwsze już w ogóle idą w niepamięć Bo co to sa więzy krwi ???? NIC

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie tesknicie za swoim dzieckiem ??? Dziwi mnie to. I zastanawiam die co jest przyczyna ? Bo kobiete mozna kochac, ale nie rozumiem co winne jest dziecko ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to jest tak jak ze śmiercią najbliższej osoby - na początku rozpacz, tęsknota itd a z czasem powoli to mija zwłaszcza, jak się nie utrzymuje zacieśnionych kontaktów, potem, nawet spotkanie raz na miesiąc lub rzadziej to jak wizyta na cmentarzu - wspomni się i ....do następnego razu . Dosłownie NIC się nie czuje !!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co trzebaby bylo zrobic, zeby kontakty dziecka z ojcem po rozwodzie tak nie wygladaly ? Czy wogule mozna cos zrobic? Ja bym nie chciala, zeby moje dziecko kiedykolwiek czulo sie tam odrzucone.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jak mocno nadokuczałaś jego ojcu? Ile podłych słów mu powiedziałaś? Ile babskich gierek i fochów?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co to ma do rzeczy ? Przeciez dziecko to nie Ta kobieta. Jest tez tego faceta. A gdzie milosc rodzicielska ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość __incognito__
Spotykam sie z facetem, który tak walczy o córke, że patrząc na to nie wiem kiedy sie zakochałam i chce z nim byc w trudnych chwilach i mieć dzieci. Niestety widzę tez jak go to meczy. Kobieta jest podła, dreczy go grając dzieckiem, jednocześnie krzywdzac własne dziecko. Umawia sie z nim, że ja dostanie na kilak dni, po czym nagle zmienia zdanie. Nie odbiera telefonu, nakreca dziecko przeciw niemu do teog stopnia, że zajmuje kilak dni aby mała przypomniala sobie, że on jednak nie jest zly i nie musi sie go bać. Obawiam się, że to kobety sa tu złem... one sa tymi które powoduje konsekwencje..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Ale widzisz ona walczyla .I prosze cie to jest jeden przyklad . Podobno ,nie znam badan na temat ,matki kochaja dzieci pomimo .Ojcowie za cos ." Totalna bzdura!! I tak, to jeden przykład. Mogę podać kilkadziesiąt "matek", które mają w doopie swoje dzieci, nie odwiedzają ich, nie płacą alimentów, zrzekają się praw, bo mają nowego faceta, nowe życie. I kilkadziesiąt przykładów ojców, którzy przez całe lata tańczą jak im ex zagra, wyzbywają się majątku, rezygnują z życia osobistego tylko po to żeby raz na tydzień przez 2-3 godziny pobyć ze swoim dzieckiem. Kobiety bardzo chcą być tymi dobrymi. Bardzo chętnie posługują się argumentem o tym, że "matka zawsze kocha". Gdyby matka zawsze kochała, nie byłoby domów dziecka, okien życia ani dzieci zamordowanych przez matki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Biedne , skrzywdzone misie pluszowe...Matki uniemozliwiają, dręczą i dopiekły...straszne. A może się zwyczajnie nie chce?Może wygodniej jest mieć własne dziecko w d...Zawsze można wsak mieć nowe.I tak rodzi się casus byłej żony i byłych dzieci.Jedyną zła rzeczą, którą zrobiłam ojcu mego syna to jego urodzenie i walka o godne życie.Mój syn ma ojca biologicznego - tylko i jedynie. Znam cała masę tatusiów, którzy uciekli od swoich dzieci bo były chore i niepełnosprawne 87%!!!!!!! niepełnosprawnych dzieci wychowują jedynie matki. Gdzie są ojcowie?jak mają sumienie nie płacic alimentów na dzieci, których matki nie moga pracować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co sie dziwisz. Temu twojemu to sie ojcostwo ulało przez przypadek, bo za słabo miał jaja związane. Jak jak przez przypadek puszcze bąka to też staram sie nie mieć z nim kontaktu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najczesciej facet rezygnuje z wizyt z dzieckiem, bo jego mamusia, ktora tam bardzo kocha, dopiekla tam ojcu, ze nie ma ochoty widziec ani jej ani dziecka. A gdy uda mu sie zalozyc nowy Dom, mimo, ze eks mu caly czas rzuca klody pod nogi (bo wiekszosc to jak pies ogrodnika, sama wyrzuca Meza z domu ;-) a potem dziwi sie, za jak on smie ukladac sobie zycie) - MA Eks i Dziecko z Nia gdzies. Bo jest szczesliwy z Inna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sorry, ale to zazwyczaj ta Inna ma darcie w tyłku, że jej obecny musi zapłacić te nędznie 300zł alimentów!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nowej to jest na reke, ze oni sie nie dogaduja i facet na eks patrzec nie moze. A jak ,,na zlosc,, im eks zona dziecka nie chce dac to jeszcze lepiej. Zadna nowa nie bedzie plakac z tego powodu. Na tym traci tylko dziecko i eks zona, bo wszystko spada na jej barki. Dlatego moim zdaniem lepiej sie dogadac, a nie drzec ze soba koty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Porzucili ex kobietę jak im się znudziła, a potem udają takich kochanych tatusiów walczących o dziecko, żałosne pajace :D jakby naprawdę kochali dziecko, to by nie zostawili jego matki, jak sie im znudzila, i taka prawda 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Krótko i na temat Przeszłość faceta, jeśli była bujna to znaczy że on jest łajdakiem rozwiązłym I takim pozostanie Te następne poderwane dziewuchy spotka taki sam los jak tę pierwszą żonę. Łajdak pozostaje łajdakiem na zawsze, nie zmienia się, najwyżej lepiej się kryje. Jak bierzecie faceta z bujną przeszłością to będziecie często się leczyć ginekologicznie, bo facet was zarażać będzie, co złapie poza domem to wam przyniesie na penisie, będziecie wiecznie się leczyć, bezskutecznie. Po tym poznacie że macie łajdaka .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
fajnie to napisałaś, zgadzam sie w 100%

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Matka to matka a dziecko to dziecko. To dwie różne osoby. Czy jak matka przestaje kochać tatę to też k***a i szmata? Czy to już tak nie działa? Można przestać kochać męża czy żonę a nadal kochać dziecko. Problem kobiet polega na tym, że za często wydaje im się, że dziecko to część jej. I nie potrafią rozdzielić, że dziecko to odrębny człowiek, który ma prawo do własnego życia. I unieszczęśliwiają tyko te biedne dzieci. Jak kobieta ma pracę, przyjaciół i zainteresowania oraz poczucie własnej wartości to będzie potrafiła oddzielić siebie od dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
...ale ponieważ większość kobiet to bure suki, to jest jak jest....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ty chyba nie wiesz co to jest milosc do dziecka... Jak sie kocha dziecko to sie chce dla niego jak najlepiej i żeby wychowywalo sie w PELNEJ rodzinie. A jak taki ru\chacz porzuca kobiete, ktora mu sie ZNUDZILA (kochanie nie ma nic do rzeczy, bo faceci kochaja dolną cześcią ciala, wiec kochaja kobiete dopoki ona ich pociaga i taka prawda), a potem walczy o dziecko, to taki bydlak jest zalosny... Jakby naprawde kochal to dziecko to by nie zostawil jego matki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przeszlosc bartdzo wazna jest no spokojnie :) www.youtube.com/watch?v=G4uoOwny5Uo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czyli jsk facet odchodzi to jest ch*j a jak kobieta odchodzi to jest dzielna... Swoją drogą to wcale się nie dziwię że faceci odchodzą od bab które traktują ich jak bezmózgie i nic nie czujące połączenie bankomatu z zapładniaczem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×