Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mezczyzna i jego przeszlosc

Polecane posty

Gość gość
ja jestem np otwarta na związek z rozwodnikiem i jego dzieci absolutnie by mi nie przeszkadzały, ale choćby nie wiem jaki złoty był a wiedziałabym że dzieci olewa to od razu celny kop na droge

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Jakby naprawde kochal to dziecko to by nie zostawil jego matki!" ...i do sądnego dnia znosił jej: japę, focha, obiadki u mamusi, wiecznie puste konto, chcenia, nie chcenia, pomysły, braki pomysłów, trudne dni, jeszcze trudniejsze noce.... A walcie sie mamuśki!! Świat jest taki piękny bez was. :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak ci sie teraz wydaje ze by nie przeszkadzaly :) paradoksalnie w takich zwiazkach czym dalej tym jest gorzej. Na poczatku sa motylki, potem chce sie miec wlasne dziecko i zaczyna czlowiek myslec " matko w co ja sie wj****am" zaczyna sie dostrzegac takie rzeczy ze dla naszego dziecka i dla nas jest mniej BO tamto dziecko itd. Ja wam powiem tak : choc wiem ze niezbyt ladnie to brzmi ale jak rozwodnik z dzieckiem to tylko bogaty, zeby zadna ze stron nie musiala odczywac ze inni jej cos zabieraja. Inaczej sa tylko sane frustracje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On rozwodnik ja rozwódka. On ma dzieci z ex teraz mamy wspólne. Kady mało ale mamy zajefajną rodzinkę. Dzieci za sobą przepadają. Razem od 7 lat. I tylko ex się pieni bo nawet wymyśliła sobie faceta :P Nie wiem po co bo nas to guzik obchodzi a wręcz ucieszylibyśmy się bo może by znormalniała i przestała się do naszej rodziny wpieprzać ;) Wszystko zależy od ludzi i czy się kochają i potrafią rozmawiać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
inaczej byś piała, jakby ciebie zostawił i związał się z inną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przecież jest napisane że ONOJE po rozwodzie. Ex odszedł do innej. No i? Jego prawo. Przestaliśmy się kochać. Teraz mam super rodzinę. Problemy są jak w każdym związku. Ale dajemy sobie radę. Zanim odszedł od żony walczył o małżeństwo. Poszedł na terapię itd. Tsk samo ja z ex. Ale do takiej walki trzeba dwojga. Samemu nic się nie zdziała. Mój ex wybrał związek z inną. Ex męża myślała że ze względu na dzieci on nigdy nie odejdzie. No to się pomyliła. Przez rok go szantażowała że dzieci nie zobaczy. Nie dał się. Dzieci same wybrały że chcą być tydzień u taty i tydzień u mamy. I jest super. Jsk odejdzie. .. trudno. Przynajmniej kilka fajnych wspomnień będzie a nasze dziecko będzie miało rodzeństwo i kochającego tatę. To więcej niż ja miałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Fajne nasz podejscie do tych spraw :-) ale niestety wiekszosc porzuconych kobiet czuje rozgoryczenie, zlosc i zal i zamiast zajac sie ukladaniem swojego zycia na nowo to wola uprzykrzac zycie swojemu eks, nie dosc, ze niszczy zycie sobie to jeszcze marnuje dziecinstwo swojemu dziecku. Bo dziecko woli ogladac mame szczesliwa i usmiechnieta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szczesliwa kobieta nie zatruwa zycia innym. A czesto eks max I jego partnerka maja niezly ubaw z intryg eks zony. Czesto sa one bardzo zenujace. Wiec kobiety troche godnosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaprogramowany przez naturę
wy kobietony już nie zesrajcie się z wysiłku żeby wpoić nam że matka zawsze kocha dzieci. ta wasza tak zwana miłość to tak naprawdę liczenie na to że dziecko będzie na was zapierda/lało w przyszłości gdy będziecie stare. faceci są samodzielni, nie wiąże nas instynkt ojcowski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZZZzniecierpliwiony
Kto wie ? Kiedy uznano ,że kobieta ma duszę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wy kobietony już nie zesrajcie się z wysiłku żeby wpoić nam że matka zawsze kocha dzieci. ta wasza tak zwana miłość to tak naprawdę liczenie na to że dziecko będzie na was zapierda/lało w przyszłości gdy będziecie stare. xxx jeszcze nie słyszałam o takim przypadku w Polsce, żeby dzieci pracowały na rodziców - nawet jak są "dorosłe" to tylko patrzą jak tu oskubać starych rodziców!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZZZzniecierpliwiony
""""" [zgłoś do usunięcia] gość wy kobietony już nie zesrajcie się z wysiłku żeby wpoić nam że matka zawsze kocha dzieci. ta wasza tak zwana miłość to tak naprawdę liczenie na to że dziecko będzie na was zapierda/lało w przyszłości gdy będziecie stare. xxx jeszcze nie słyszałam o takim przypadku w Polsce, żeby dzieci pracowały na rodziców - nawet jak są "dorosłe" to tylko patrzą jak tu oskubać starych rodziców! """""" Pokolenie jest coraz bardziej roszczeniowe. Te , które teraz mają dzieci , swojej postawy roszczeniowej nie zmienią.. I słusznie ktoś napisał .Po to rodzą dzieci by mieć zabezpieczenie na starość. Kiedyś takich kalkulacji nie było. To zawdzięczamy min. polityce rządu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kiedy uznano że kobieta ma duszę? Stało się to wtedy gdy uznano że mężczyzna nie ma duszy, oj, coś jest na rzeczy, chyba rzeczywiście mężczyznom brak duszy, na szczęście ewolucja działa i niektórym mężczyznom pojawia się taka mała chmurka, może to jeszcze nie dusza , ale idzie w dobrym kierunku, choć często chmurka wyparowuje zanim stanie się istotna, a bez duszy to zwierzęta, czyż nie? Mężczyzna to zwierzę bez duszy, czyż nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czy ty, zzzniecierpliwiony masz dzieci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość Zastanawiam sie, dlaczego mezczyzni czesto rozchodzac sie z zona zapominaja o wspolnym dziecku, zakladaja nowa rodzine I iwymazuja z zycia tamte dziecko ? I czy to wogole jest mozliwe ???? i masz odpowiedź Dzieje się tak bo mężczyzna to zwykle zwierzę bez duszy, jasne? jednak pocieszę cię bo coraz więcej jest mutantów wśród mężczyzn, którzy są dobrymi ojcami i mężami, kochają swoje żony i dzieci, nie zdradzają i nie porzucają. Czyżby trochę duszy pojawiało się w nielicznych mężczyznach pod wpływem tej mutacji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zzzzniecierpliwiony - już kilka razy pytałam czy masz dzieci - żadnej odpowiedzi - lub wymijająca dyrdymały zapewne nie masz dzieci - więc twoje narzucające mentorski ton wypowiedzi są mniej więcej tej wartości co wypowiedzi księdza pedofila na temat uprawiania seksu przez mężczyznę i kobietę - a jeśli masz dzieci - to powinieneś zostać natychmiast pozbawiony praw rodzicielskich i wykastrowany, żeby ich więcej nie napłodzić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przez całe tysiące lat mężczyźnie nie porzucali kobiet. Nagminne rozwody to plaga ostatnich 50 lat. I dzieje się tak nie dlatego że nagle mężczyźni zapragnęli nowych dopek. Ten trend jest nierozerwalnie związany z emancypacją kobiet i możliwościami jakie daje antykoncepcja i przemiany kulturowe z tym związane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hahahaha mężczyźni nie porzucali kobiet???? Gdzie ty takie mundruści wyczytałaś?! Owszem porzucali. Owszem odchodzili od ciężarnych i to w czasach kiedy panna z dzieckiem była traktowana gorzej nic prostytutka bo prostytutka miała się z czego utrzymać. Co więcej mężczyźni przez całe tysiące lat traktowali kobiety gorzej niż trzodę chlewną a na pewno gorzej niż konie jeśli je mieli. Żonaci mieli kochanki kiedy chcieli a żony pisnąć nie miały prawa bo jak się panu mężowi coś nie spodobało to mógł ślubnej spuścić regularny wp*****l i jeszcze posiniaczona połowica od księdza słyszała że jest złą żoną. I fakt jak się jakiś ożenił to raczej od żony nie odchodził. Nie musiał. Ona dalej prała sprzątała gotowała i niańczyła dzieci. I jeszcze d**y miała obowiązek dać na gwizdek. A on robił co chciał. I jeszcze za kasę z posagu żony kovhance prezenty kupował. Takie czay były :P Więc cieszcie się baby z tej obecnej "zgnilizny moralnej" zamiast p*******ć od rzeczy. A zanim napiszecie to się poduczcie coby się nie ośmieszać. Nauka wszak już dla was dozwolona :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZZZzniecierpliwiony
"""""" [zgłoś do usunięcia] gość Hahahaha mężczyźni nie porzucali kobiet???? Gdzie ty takie mundruści wyczytałaś?! Owszem porzucali. Owszem odchodzili od ciężarnych i to w czasach kiedy panna z dzieckiem była traktowana gorzej nic prostytutka bo prostytutka miała się z czego utrzymać. Co więcej mężczyźni przez całe tysiące lat traktowali kobiety gorzej niż trzodę chlewną a na pewno gorzej niż konie jeśli je mieli. Żonaci mieli kochanki kiedy chcieli a żony pisnąć nie miały prawa bo jak się panu mężowi coś nie spodobało to mógł ślubnej spuścić regularny wp*****l i jeszcze posiniaczona połowica od księdza słyszała że jest złą żoną. I fakt jak się jakiś ożenił to raczej od żony nie odchodził. Nie musiał. Ona dalej prała sprzątała gotowała i niańczyła dzieci. I jeszcze d**y miała obowiązek dać na gwizdek. A on robił co chciał. I jeszcze za kasę z posagu żony kovhance prezenty kupował. Takie czay były jezyk.gif Więc cieszcie się baby z tej obecnej "zgnilizny moralnej" zamiast p*******ć od rzeczy. A zanim napiszecie to się poduczcie coby się nie ośmieszać. Nauka wszak już dla was dozwolona jezyk.gif """"""" I tak powinno być nadal.Babom , za dużo pozwolono. I im się we łbach porąbało.Na zasadzie....daj kurze grzędę a ja wyżej siędę.Dasz babie władzę to cywilizacja zginie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zzzzniecierpliwiony nie płaci alimentów na własne dzieci - stąd te chore teorie i obrażanie kobiet!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZZZzniecierpliwiony
Każdy ocenia podług siebie. Na miarę swojej wiedzy , doświadczenia i kultury. Gorzej , gdy tych symptomów nie ma. A ubiera się w czyjąś koszulę i wie lepiej i więcej o swoim adwersarzu niż on sam..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZZZzniecierpliwiony
Kto wie? Kiedy uznano ,że kobieta ma duszę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W 1874 roku. Płacisz h..u alimeta???!!! Czy nie płacisz? hu..u!! :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
VI wiek - sobór w Macon.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a od kiedy to banda pedałów i pedofilów decyduje czy kobieta ma duszę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZZZzniecierpliwiony
Ja wspomniałem również o kulturze.A alimentów , nigdy bym nie płacił..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nigdy byś nie płacił jakby co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZZZzniecierpliwiony
Po prostu . Nie płaciłbym . Bo to zaraza. Ja zarazy nie zamierzam rozprzestrzeniać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jakbyś jakbyś miał dziecko z kobietą to też byś nie płacił?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZZZzniecierpliwiony
Przecież napisałem , że alimentów bym nie płacił. , nigdy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×