Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość Ona włóczęga

Ja cóż włóczęga niespokojny duch ze mną można tylko pójść na wrzosowisko i zapom

Polecane posty

Gość Ona włóczęga

Witajcie. Mam 32 lata i Partnera od lat 4 (obecnie 28lat). Wiem, że on chciałby "założyć rodzinę", już wcześniej chciał się ze mną ożenić, ale ja nie chciałam tego. Co gorsza, nie przywykłam do takiej "stagnacji". Kocham go, ale zanim go poznałam byłam raczej "wolnym duchem", mieszkałam w różnych miastach (mam "wolny zawód"). Nie wiem co robić, z jednej strony kocham go, z drugiej nie wyobrażam sobie takiego życia. Chciałabym zwiedzić Chiny, Tybet, polecieć do Australii - on nie może, bo jest tu "uwiązany" pracą. Gdyby pojawiło się dziecko, byłoby jeszcze gorzej. Chyba jestem włóczęgą nie nadającym się do "poważnych związków" :( Macie jakiś pomysł?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×