dołączyłem do elitarnego grona posiadaczy Lamborhini

szpanerów? też wolę muscle cars, ale lambo na torze pobije każde amerykańskie auto sportowe

"gość Hahaha, ale sie ośmieszyłas. Wlasnie widac jak sie znasz". A niby gdzie się ośmieszyłam? Wiem więcej nawet od Was, bo znam ich typy jak widzicie, a Wy nie. I co z tego, że produkowali też traktory? To nie ma nic do rzeczy, zwłaszcza że było o przedsiębiorstwo odrębne, co zaznaczano też w nazwie (dodatek Trattori). A jaką wiedzą poza tylko krytykowaniem możecie się Wy pochwalić, Gościu i Claude Speed?

Claude Speed :) kurde kocham goscia i jego wypowiedzi :) :) :) kwintesencja inteligencji :) pozdrawiam :) :*

Najszybszy i tak był jeszcze niedawno Konigsegg, zanim wyparł go Bugatti Veyron z silnikiem 9,6 litra. To pisze ta,co się podobno nie zna. :-P Wszystkie Wasze lambo przy nim wysiadają.

Chodziło mi o Kongsegga CCX, chodziaż pewnie nawet o nim nie słyszałeś. :-)

Miało być: Konigsegga.

To nie ma nic do rzeczy, zwłaszcza że było o przedsiębiorstwo odrębne, co zaznaczano też w nazwie x nie odrębne, tylko że Ferruccio Lamborghini zaczął pierwsze produkować klimatyzatory, ciągniki a później dopiero na złość Enzo Ferrari sportowe samochody

Ferruccio to nie fabryka, tylko imię Pana Lamborghini, założyciela fabryki najpierw tych ciągników, potem gdzieś ok. lat 60-tych samochodów.

A było to tak, Lamborghini powiedział Ferrari że jego samochód jest trochę niedopracowany, A Enzo wzywał go od wieśniaków i że powinien jeździć traktorem a nie autem sportowym

Ferruccio to nie fabryka, tylko imię Pana Lamborghini, założyciela fabryki najpierw tych ciągników, potem gdzieś ok. lat 60-tych samochodów. x wiem że to imię idioto, CZYTAJ ZE ZROZUMIENIEM

Do Twojego braku kultury się nie zniżę, Claude Slow-in-thinking. Zakończyłam z Tobą dyskusję.

zakończyłas BO JA JESTEM GÓRĄ, idź zrób żarcie ojcu, może na tym się znasz, a NIE na autach piczo

Nie jesteś górą, tylko chamem, a z takimi nie rozmawiam. Znam setki kulturalnych mężczyzn, znających się na motoryzacji i jeden zakompleksiony kafeteriusz, leczący swoje kompleksy i frustracje wyżywaniem się na innych, do niczego mi nie jest potrzebny.

jestem, bo teraz przyczepilas się mojej kultury ha, a znajomość mam większą, kobieta i motoryzacja, żałosne