Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Zazdroszcze mojej koleżance, ma tylko mature i dostała świetną prace w Warszawie

Polecane posty

Gość gość

jak ta suka sie tam dostala byla na okresie probnym 3 miesiace i teraz dostala UMOWE O PRACE na 2 lata, pensja do rączki na okresie probnym 1500zł a teraz bedzie dostawala prawie 2500 pln widzialam te umowe, widzialam jej miejsce pracy, k***a nawet firma jej bedzie oplacala kurs angielskiego a ja co ? chodze na rozmowy i dupa proponują mi jakiegs gowno i okazuje sie ze to telemarketing

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale w warszawie życie jest dużo droższe niż w innych miastach, faktycznie żenada, jak angielskiego nie umie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
NIE MAM POJECIA nie rozumiem czym sie ta firma zajmuje, jestem chyba zbyt glupia, ta firma jest związana z jakims faktoringiem, czytam o tym i nic nie rozumiem. Ona jest asystentką jakiejs kobiety, tlumaczyla mi i nie kapuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2500 zl na reke w warszawie to nie jest duzo. Ja mam tyle na umowie zleceniu a jestem studentka ;) po studiach za mniej niz 3000 netto nie mam zamiaru pracowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość - ona zna angielski, ale slabo, placą jej kurs za darmo, zeby znalala lepiej. Dla mnie 2500 to duzo jak na pierwszą prace, zwłaszcza ze ona ma tylko mature, chodzila na studia ale ja wywalili na drugim roku. Sama szukam pracy i nie moge znalezc, NIC NIE MA. Jak trafie na fajna oferte, zaproszą mnie na rozmowe, jestem podniecona a okazuje sie, ze to telemarketing, albo jakies umawianie spotkan tj wciskanie ubezpieczen, jak ktos sie zdecyduje i podpisze umowe to dopiero placą ci prowizje plus szałowe 4 zl za godzine. Nawet pracy fizycznej nie ma, moglabym isc na produkcje do Cocacoli, Pepsi czy Wedla ale nikogo nie szukają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ekonomie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 zl za h to wiecej sprzataczka u nas dostaje... a i tak podali to w gazetach jako przyklad patologii i wyzysku :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale dziś ten angielski zna prawie każdy "zna, ale słabo"- nie zna i co zamierzasz robić po ekonomii?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Teraz pracuje w biurze jako asystentka ale w przyszlosci chce byc analitykiem gospodarczym, uwielbiam makroekonomie i miloby bylo sie zajmowac wlasnie tym, chyba ze sie nie uda to wtedy moze ksiegowosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tyle powiedzialam na rozmowie kwalifikacyjnej i tyle mi dali :) caly etat mam poza tym jak na warszawskie koszty zycia to nie jest mega duzo kasy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jest różnica między mową a pismem i tego drugiego każdy może się nauczyć w szkole. a jeśli chodzi o speaking to najlepiej jeździć za granicę, nawet na wakacjach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
albo to prowo, albo koleżanka ci ściemnia. nie ma czegoś takiego jak tysiąc zł. różnicy między okresem próbnym i stałą umową. takie podwyżki to tylko w bajkach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×