Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Martwie sie o moja przyszlosc

Polecane posty

Gość gość

Hej musze sie wygadac komus... martwie sie o swoja przyszlosc kolejny zwiazek mi sie rozpada a nie chce byc samotny przez cale zycie. Niby mam 26 lat ale kazdy zwiazek po kolei mi sie rozpada a kogos nowego zazwyczaj trudno poznac... martwie sie ze albo cos ze mna nie tak ze tak trafiam albo ze ide sladami ojca ktory ozenil sie dopiero kolo 40... Wbrew pozorom jestem konkretnym facetem ale z tego co widze to chyba raczej popytu na takich dzisiaj brak :/ nie moge zrozumiec tego fenomenu ze moi durni koledzy reprezentujacy soba pol litra i "zaliczanie" nie maja takiego problemu. Maja zwiazki z, o dziwo, porzadnymi dziewczynami. Zdradzaja je regularnie a one nadal z nimi chca byc... ludzie wytlumaczcie mi o co w tym chodzi bo trace nadzieje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
twoi koledzy pewnie są przystojni, ot cała prawda, więc lasek mają w brud...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no nie sa :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
poza tym jeśli tak to kalkulujesz, ze nie chcesz być samotny i tak bardzo boisz się samotności... to pewnie tą desperacje czuć i co to za podejście by być z kimś, kimkolwiek by nie być samemu, to nie jest atrakcyjne zapewniam cię, znajdz sobie jakieś fajne zajęcie, jakieś hobby, laski lecą na facetów, którzy żyją z pasją

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a skąd wiesz, ze nie są przystojniejsi?? taki przystojniak z ciebie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a Ty nie zdradziłeś/nie zdradzasz? zawsze byłeś uczciwy? zadaj sobie sa te pytania, raczej myślę,że te ich laski nie wiedzą ,że sa zdradzane i dlatego tak jest jak piszesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, nie zdradzilem i nie , nie jestem zdesperowany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo my kobiety czesto jestesmy zauroczone baranami,ktorzy maja dobre gadane...ja na szczescie sie z tego wyleczyłam i mam spokojnego, rozsadnego mezczyzne prawie 4 lata przy swoim boku - nie jakiegos alkoholika, imprexowicza czy bawidamka. I do przystojniaków nie należy,ale kocham go jak szalona za to jakim jest człowiekiem, nawet ten jego nieiwleki już brzuszek, jego włosy już w połowie pokryte niemal siwymi (mimo tego,że nawet 30 jeszcze nie ma) i kilku innych "niedoskonałości" :) pokochałam każdy cm jego ciała i każdy cm jego duszy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"martwie sie o swoja przyszlosc kolejny zwiazek mi sie rozpada a nie chce byc samotny przez cale zycie" "martwie sie ze albo cos ze mna nie tak ze tak trafiam" Nie, wcale nie jesteś zdesperowany, wcale, a wcale. Sorry, ale dla mnie to szczyt desperacji, masz 26 lat (dopiero!) a już tak boisz się że będziesz sam i to że kolejny związek się "rozpada", tak sam się rozpada, albo ty wybierasz takie panny, które chcą się tylko bawić jeszcze albo jest i w tym trochę twojej winy, a takie tam "rozpada się", samo to się nic nie robi mój drogi. Przyznaj się, to one cię rzucają, nie mam racji? Ale jakże ładniej to brzmi "rozpada się" ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I jesteś zdesperowany, bo się strasznie czepiasz, że musisz mieć dziewczynę i chcesz się uczepić tej osoby, tylko, żeby mieć dziewczynę i wszystko było ok, już mniej ważne pewnie jaka ona będzie, jak będzie w miarę, tylko żeby była, żebyś nie był samotny, dla mnie to szczyt desperacji właśnie!! Bycie z kimś dla bycia z kimś. Zajmij się swoim życiem, pasją, a nie wieszaniem się na kimś i upatrywaniem czyjegoś szczęścia w kimś, znajdź je najpierw w sobie. Sorry ale mnie taka postawa jak twoja bardzo odstręcza i nie chciałabym być z takim chłopakiem ja ty, który tylko by mi gadał, ze boi się, że całe życie będzie samotny, ze ojciec ożenił się jak miał 40 lat itede itepe i bałabym się, że ożeni się ze mną tylko żeby się ożenić, bo nie chce powielać schemat ojca, a nie dlatego, ze jest we mnie zakochany i chce spędzić ze mną resztę życia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
26 lat i już desperacja się wylewa. A weź przestan!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no stary, z takim podejściem to kiepsko to wygląda, ja nie chciałabym mieć takiego męża

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Wbrew pozorom jestem konkretnym facetem ale z tego co widze to chyba raczej popytu na takich dzisiaj brak :/" taaaaaaaaaaa tak sobie to tłumacz ;) kobiety lubią konkretnych facetów, chodzi raczej o twoje podejście albo małą atrakcyjność albo jedno i drugie naraz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
może jesteś mało atrakcyjny, a twoi kumple bardziej, tylko sobie wmawiasz, ze nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×