Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nazakrecie1979

Jak odejsc od meza UK.....prosze o powazne rady

Polecane posty

Gość nazakrecie1979

Witajcie, Jestem po slubie 8 lat, w zwiazku 12 lat. 10 lat mieszkamy w UK. Mamy 7,5 letnia corke. Nie daje rady, Probowalam wszystkiego aby ratowac nas i nasz zwiazek. Wszystko sie wali. Maz sie zmienil, za kazdym razem gdy wypije sa patologiczne akcje. Kiedys 2 razy mnie uderzyl. Teraz tego nie robi ale miesiac temu znow sie napil i wrzeszczal, krzyczal itp Gdy nie pije - pije okazjonalnie to fakt - potrafi byc na 10pkt lub -10. Up and down...ciagle placze, boli mnie brzuch, gdy wracam do domu mam mdlosci...ciagle go kocham ale nie moge juz dluzej zniesc takiego traktowania, jego zmian nastrojow, tego, ze za nasze niepowodzenia obwinia ciagle mnie. On nie jest niczemu winien. Nawet po pijackich akcjach mowi, ze to moja wina, on na siebie zawsze znajdzie wytlumaczenie...Pracowalam ostatnie 3 lata ale jako samozatrudniona. Obecnie szukam pracy. Maz pracuje. Chce odejsc ale na chwile obecna nie mam srodkow jak. Czy ktos wie jak to wyglada w UK? Czy moge uzyskac jakas pomoc i gdzie sie zgloscic, jak to zrobic? Czy on moze zabrac mi dziecko? Gdy kilka razy mowilam, ze musimy sie rozstac, ze nie mozna tak ciagle zyc w klotniach itp mowil mozesz odejsc ale bez corki. Boje sie, ze mi ja zabierze, ze mnie znajdzie i ja zabierze, bo nie mam teraz pracy. Prosze o porade.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nazakrecie1979
dziewczyny..poradzcie cos

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wroc do polski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malinoowka
zadzwon na national domestic violence helpline i tam na pewno Ci poradza co i jak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nazakrecie1979
nie mam jak....nie mam swojego kata w pracy-u moich rodzicow mieszka brat z zona i dwojgiem dzieci-nie ma tam dla mnie miejsca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nazakrecie1979
tylko, ze co ja mam tam powiedziec? Ze maz uzywa przemocy? Zdarzylo sie dwa razy. Maz jest swietnym ojcem, kocha corke, nie chce mu robic kolo d**y, nie chce mu utrudniac niczego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przede wszystkim musisz jakas prace znalezc nawet na pol etatu,wystap potem o mieszkanie socjalne dla siebie i corki,idz do najblizszego punktu tzw.pomocy sasiedzkiej opowiedz o swojej sytuacji,a jak maz jeszcze raz Cie uderzy to wezwij policje oni go zamkna,tu nie patyczkuja sie z takimi damskimi bokserami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie no ludzie... Nie chcesz mu niczego utrudniac? Ale to, ze Twoja corka wychowuje sie w patologicznej rodzinie z ojcem alkoholikiem, to ok? Wez sie w garsc, zadzwon jak Ci poradzono, oni Cie pokieruja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nazakrecie1979
dzieki. Tylko, ze czas oczekiwania na mieszkanie socjalne wynosi u mnie ok roku czasu tyle jest samotych matek...mieszkam w jednej z dzielnic Londynu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przejdz sie do citizen advice bureau tam ci doradza. Spokojnie, wyjdziesz z tego i bedziesz szczesliwa. Glowa do gory!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nazakrecie1979
nie usprawiedliwiam go, tylko zyje z nim 12 lat, on pije rzadko, bardzo rzadko, w porownaniu do znajomych prawie w ogole, odwala mu po wodzie. Ja juz pije czesciej niz on wieczorami piwo czy wino....tylko, ze ja jestem spokojna i nie pije duzych ilosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to do tego czasu bedziesz mieszkala w wynajetym mieszkaniu,jako samotnej matce bedzi Ci przyslugiwal benefit na mieszkanie i podejrzewam ze w 100% oplacany przez panstwo)no chyba ze cos sie teraz zmienilo)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nazakrecie1979
nie usprawiedliwiam go, tylko zyje z nim 12 lat, on pije rzadko, bardzo rzadko, w porownaniu do znajomych prawie w ogole, odwala mu po wodzie. Ja juz pije czesciej niz on wieczorami piwo czy wino....tylko, ze ja jestem spokojna i nie pije duzych ilosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nazakrecie1979
rozumiem .problemem jest jednak to, ze nie mam zadnych oszczednosci, moja cala ostatnia wyplata - ponad kilka tys za 2 mies poszla na zalegly czynsz oplaty i splaty dlugow. Jak mam wynajac mieszkanie skoro nie mam na depozyt plus kto mi wynajmie jak nie mam stalych dochodow....i kolo sie zamyka....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malinoowka
zrobisz jak chcesz, ja tylko mieszkam w uk i mialam znajoma o podobnym problemie-stad wiem. Zadzwonila tam, pomogli jej, zalatwili mieszkanie, pomogli z praca, ale szczegolow nie znam bo to nie byla bliska kolezanka. A to ze maz pije rzadko....hmmm jak Twoja corka dorosnie to jej wspomnienia beda raczej typu "tata bil mame", a nie "tata pil rzadko i czasmi byly problemy ale w sumie bylo okej". Przepraszam za ironie ale nigdy nie moglam pojac jak w takiej sytuacji kobieta moze jeszcze usprawiedliwiac swojego faceta. A zmiany musisz zaczac od siebie- przyznac ze Twoj facet to kretyn i damski bokser. Pozdrawiam i wytrwalosci zycze!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A mozesz wziac sobie niektore rady do serca? Chociazby ta, zeby poszukac pomocy w Cab? Nie wiem czego oczekujesz. Twoj maz jest alkoholikiem czy Ci sie podoba czy nie. Pije duzo rzadziej niz znajomi? W ladnym towarzystwie sie obracacie, widac, ze tez lubisz sobie chlapnac. Posluchaj dobrze, wyrwij siebie i corke z tego srodowiska i zacznij zyc jak normalny czlowiek. Po pierwsze praca, Twoja corka jest juz duza, wiec mozesz spokojnie isc na caly etat, ale szukaj czegokolwiek na poczatek, po drugie pomoc od Cab.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nazakrecie1979
malinoowka - spoko doceniam szczerosc, ja pewnie gdyby w gre nie wchodzily emocje i uczucia podobnie bym napisala....problemem jest, ze wchodza oraz to, ze nie chce robic mu kolo tylka bo co jak co ale corke kocha ponad zycie.... dodatkowo problemem jest praca-musi byc od najwczesniej 10 do max 14 bo moje dziecko chodzi do szkoly a na opiekunke mnie nie stac....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nazakrecie1979
gosc - biore rady do serca i dzieki za nie-doceniam-napewno zadzwonie do CAB. jesli chodzi o picie to chyba kazdy z was ma okazyjce imprezy czy pije jak ma wolne prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ciezko tak odejsc-wiem cos o tym tylko ja mialam latwiej bo mieszkam w PL. Powodzenia w kazdym razie zycze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nazakrecie1979
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nazakrecie1979
upupupupup

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nazakrecie1979
Moze ktos jeszcze sie wypowie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×