żelazo po porodzie

Po porodzie zaczęłam przyjmować żelazo bo mam za mało hemoglobiny. Lekarka ostrzegała, że mogę mieć zaparcia a jest przeciwnie... Do tego często boli mnie żołądek jak przy zatruciu. Miała któraś z Was problemy trawienne i anemię i może się podzielić doświadczeniem? Czy to ma jakiś związek-żelazo a bóle brzucha? Dodam, że mówiłam o tym lekarce, ale powiedziała, że to skurcze macicy po porodzie... na tym etapie raczej potrafię rozróżnić skurcze od bóli żołądkowych, ale ta lekarka ucina sprawę mówiąc "to normalne". Niezbyt jej ufam.

nie wiem, ja stracilam dużo krwi podczas porodu, wynik zelza to ...8 gdzie min to 40!...dostałam konska dawke zelaza, miałam zielonkawe kupy i były twarde ale nie miałam zatwardzenia choć tez mnie tym straszono. innych dolegliwości o ktorych piszesz nie pamiętam,wiec niezbyt ci pomoge,idz może doo innego lekarza się upewnić,albo do gina sprawdz czy wszystko ze sprawami kobiecymi ok po porodzie/?

Do gina musze jaszcze poczekac na wizyte dwa tygodnie. Chyba pojde do lekarza ogolnego.

Ja miałam anemię po porodzie i przyjmowałam żelazo, zreszta cały czas przyjmuje, bo kontrolna morfo po 4 tygodniach nie wyszła do konca ok. Teraz mija 7 tyg, musze zrobic sobie badania.... Kłopotów z trawieniem nie miałam, ale pomagałam sobie ok 2 tygodni czopkami z gliceryny. I faktycznie jak teraz czytam co piszesz to kojarze, że miałam bóle żołądka, ale zwaliłam to na karb ogólnego złego stanu:) przeszło:)