24 stopnie i czapka! Powariowały te babcie!

Ja sama mam kredyt hipoteczny, ale jakoś nie wyreczam sie babcia. Babcia moze zajmowac sie wnukiem ale kiedy babci mmozba zaufać i jeżeli będzie zajmowac sie dzieckiem odpowiedzialnie. A gdybys teściowej nie miala to co byc zrobila? Jestes nie odpowiedzialna i tyle.

I jeszcze zamiast pracować to na necie siedzi.

Ja bym swojej teściowej nigdy nie oddała pod opiekę dziecka. Nie chcę żeby miała jakikolwiek wpływ na jej wychowanie.

po pierwsze jak już ktoś madry wspomniał większość młodych malzenstw ma kredyt na domy lub mieszkania bo owe mieszkania z nieba nikomu nie spadają - ale to nie znaczy ze mnie nie stać na dziecko i powinnam go nie mieć...wychowam je skromniej ale z miloscia.a poza tym co ma znow niańka do kredytu na mieszkanie bo nie rozumiem\?

Jeżeli to do mnie to ci odpowiem- mi nie pomaga żadna babcia bo i jedna i druga jest aktywna zawodowo, dziecko chodziło do złobka przedszkola obecnie szkoły, jednak nie kazde dziecko ma szanse dostać się do żłobka lub nie każdego pracującego stać by zatrudnić nianie i płacić jej 1000-1500zł bo czasem to cała wypłata matki Ńie ma to jak być zarozumiałym i wszechwiedzącym " bo jak ja nie musze korzystać z pomocy babci ty tez nie powinnaś, a jak to robisz to jesteś nieodpowiedzialna i powinnas się wysterylizować"

poza tym jaka mam pewność ze niania nie będzie taka sama jak tesciowa i tez nie będzie przegrzewac dzieciaka ? strasznie płytkie jest wasze myslenie.

po trzecie . nie mam nic przeciw czapeczkom cienkim-ażurkowym i takie tez zakładam jak pogoda jest niepewna ale moja tesciowa potrafila malej 2tyg temu ubrać zimowa czapeczke z dwoma pomponkami...rece mi opadly! nikt tu nie mowi żeby robic lato jak go nie ma ale bez przesady. a uwagi ze jestem nieodpowiedzialna olewam bo są puste jak ich autorki.... nie kazdego stać na nianie bo jeśli zarabiam 2tys nie nie zaplace niania 1200 + moj dojazd i będę harować za 600zl caly miesiąc...

ulubione słowo kafeterianek to nieodpowiedzialna i niedojrzała,gdy ktoś robi inaczej niż one czyli nie gotuje codziennie obiadu lub nie zajmuje się dzieckiem 24h/d,masakryczne babska tu siedza!!!!!!!!!!!

tu durna pindo od teściowej jak ci sie nie podobaja jej metody to sama sie opiekuje dzieciakiem i rób po swojemu. niedosc ze ona ci pomaga to jej d**e obrabiasz na forum tepa dzido. ciesz sie ze masz kogos kto ci dziecko pilnuje pewnie za friko prawda!!

mamy, odpowiedzcie mi więc proszę co założyć 10,5 mc dziewczynce na głowę w taką pogodę?? Czapkę bawełnianą? Opaskę?

trzeba bylo zwrocic babci uwage a nie obgadywac ją tu

sssooossszzza tu bys musiala się od razu wysterylizować jeśli nie masz piatki z przodu na pasku z wyplaty,jesli nie masz niani, szofera, nie chodzisz do kosmetyczki, fryzjera, do SPA, jesli nie stac cie na 5 korepetycji i kolek zainetersowan dla dzieciaka, koniecznie oczywiscie 3 jezyki, skrzypce, balet, aa i markowe ciuchy i najlepsze nowinki techniki.... inaczej zabij sie czlowieku boś dziod i menda i patologia :P głupie wieśniaczki które na forum kreuja zycie którego nie maja.

czapki się nie ubiera tylko zakłada. Można ubrać choinkę albo dziecko, ewentyalnie głowę mozna ubrać w czapkę :), ale jednak chyba lepiej jest jak się zakłada czapkę na głowę, a nie głowe ubiera w czapkę.

ewentualnie miało być.

dziś wysłałam córkę na spacer z babcią - ubrałam małej cienką chustkę z takim małym daszkiem. Wczoraj na spacerze widziałam matkę- oczywiście na krótki rękaw- z dzieckiem (leżało w gondoli) - gruba czapa i gruby koc :O Raz w przychodni młoda matka z noworodkiem przyszła w towarzystwie babci. Babcia odpierdzielała dosłownie jakąś histerię- żeby tylko dziecka nie przewiało, jakieś koce, jakieś rożki, czapki na głowę :O

gość mamy, odpowiedzcie mi więc proszę co założyć 10,5 mc dziewczynce na głowę w taką pogodę?? Czapkę bawełnianą? Opaskę? ja mojej ( 9 miesięcy ) nic nie zakładam. Ale muszę kupić jakiś kapelusz od słońca.

A ja najczęściej widze nie babcie ale rodziców z dziećmi -wszyscy okutani

po pierwsze pisałam ze zwracałam babci uwagę wielokrotnie, po drugie jaka mam pewność ze polecana przez was niania nie będzie tak nawiedzona jak babcia?-wole zatem nawiedzona babcie niż naweidzona nianie-obcą babę. poza tym pracuje nie po to by pol wyplaty oddac niani, poza tym moja mama obecnie jest chora i chwilowo nie może zajac się mała, a babcia(ta druga)powinna robic o co ja proszę a nie po swojemu bo robi zle....

29.04.14 [zgłoś do usunięcia] gość I jeszcze zamiast pracować to na necie siedzi. ty tez pewnie zamiast pracować w necie siedzisz....a ja moja droga jade już do domu po pracy wiec wara ci do tego co robie .... mogę nawet dlubac w nosie,zabronisz mi.????

a ja wam powiem o co chodzi - żal wam d**e sciska ze mam dziecko z kim zostawić a wy nie, ze mogę wrocic do pracy a wy nie bo wasze dzieciaki nie dość ze się do przedszkola nie dostaly i to babcie się nie chcą nimi opiekować! wasz problem, ja wole mieć problem z czapka na glowie dziecka niż problem z kim je w ogole zostawić i problem z powrotem do pracy.ale nieudacznice zawsze wylaja na kogos wiadro pomyj żeby tylko uciszyć własne bolace sumienie...lżej wam????

Do gościa od teściowej- nie przejmuj sie, ja rozumiem, ze Cię wkurza zachowanie teściowej. Moja uważa ze ma monopol na wiedzę bo wychowała dwoje dzieci i nawet wcina mi sie w to co mogę jesc karmiąc piersia i jak powinnam usypiać własne dziecko. Ten typ niestety tak ma. Gdy proszę by nie okladala dziecka poduszkami by samo siedziało to udaje ze nie słyszy bo uważa ze z dzieckiem trzeba ćwiczyć". Dlatego nie zostawiam z nią dziecka. Ale ja jestem na macierzyńskim, wiec narazie nie mam problemu z powrotem do pracy. Jeśli nie masz wyjścia to pochowają wszystkie grube czapki. Gorzej jeśli sama kupi nowa ( moja teściowa by tak zrobiła) :/

w końcu madra wypowiedz, :) heheh ale zaraz będzie ze to ja sama pisałam, moja tez gootowa jest isc kupic cieplejsza czapke,na dziś naszykowałam jej ciuchy dla malej a reszte pochowałam, zobaczymy co tym razem wymyśli. ja dopóki siedziałam na macierzyńskim to nie było problemu i się nie wtracala choć czasem slyszalam uwagę ze zimno i żeby dac malej cieply kocyk...ech... ale teraz znalazłam okazje dobrze płatnej pracy(do starego pracodawcy nie miałabym raczej powrotu) wiec musiałam z niej skorzystać,bo taka okazja może się nie powtórzyć...moja mama jak wspomniałam jest chora i musze mala zostawić z tesciowa która jest niereformowalna, ale coz i tak lepszaq niż ktoś obcy a do obcych nie mam zaufania....no ale wyzwana tu zostałam od nieodpowiedzialnej pewnie i karierowiczki i ze nie doceniam co mam i obgaduje tesciowa...a ja swoja wypowiedzia chciałam wskazać pewien fakt ze to nie zawsze matki maja bzika z czapeczkami ale w3lasnie babcie tak przesadzaja.!wczoraj np. bylam w sklepie, kropilo ale było cieplo mala miała zamiast kurtki kamizelke i opaske na glowie a nie kurtke i czape jakby ja ubrala tesciowa,i jakos nie zmarzła.

29.04.14 [zgłoś do usunięcia] gość "Ja sama mam kredyt hipoteczny, ale jakoś nie wyreczam sie babcia. Babcia moze zajmowac sie wnukiem ale kiedy babci mmozba zaufać i jeżeli będzie zajmowac sie dzieckiem odpowiedzialnie. A gdybys teściowej nie miala to co byc zrobila? Jestes nie odpowiedzialna i tyle. " jak już to jestem nieodpowiedzialna a nie "nie odpowiedzialna" matole! klania się powrot do podstawówki pocwiczyc "polska mowa"

Powiedz, dziuniu, tesciowej, co o niej na necie wypisujesz, co o niej myslisz to gwarantuje, ze jutro zostaniesz na lodzie, glupia, kwoko. Nienawidze takich roszczeniowych, falszywych gnid.

Temat ważny i aktualny ale już umarł, bo teraz się będą kłócić durne babony i zasrywać go pyskówkami o złej synowej co nie wielbi teściowej i jej metod wychowawczych i tym czy się mówi z "krótkim rękawem" czy "na krótki rękaw" :(

Koniecznie porozmawiaj z teściowa

ja pierdziele, jeżeli prosba do teściowej o nieubieranie dziecka za grubo to postawa roszczeniowa to ja wysiadam, idz doucz się dziecino a potem używaj pewnych slow, bo na razie nie rozumiesz ich znaczenia. a wyzywanie od gnid, kwok i innych to już swiadczy o poziomie twojej kultury.... brak slow.

jezu czy wy czytacie, przecież dziewczyna już kilka razy wspomniała ze z tesciowa już wałkowała temat a baba po swojemu...czasami mam wrazenie ze same debilki tu są !

Jedyną debilką jest autorka. Co mamy zabić jej teściową? Niech przyzna, że jest na jej łasce, bo nie stać ją na opiekunkę i ma g***o do gadania przy swoim dziecku

Up!